Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wiąz drobnolistny nie chce wypuścić liści [ przędziorek ]
Autor Wiadomość
majkelsbt 

Dołączył: 10 Gru 2007
Skąd: starachowice
  Wysłany: 2008-06-14, 12:11   Wiąz drobnolistny nie chce wypuścić liści [ przędziorek ]

Witam. To drzewko też kupiłem 8 miesięcy temu... drzewko przy zmianie miejsca zamieszkania straciło wszystkie liście :/ Zelkova co prawda wypuszcza nowe pąki ale usychają... jak wypuści nowy listek też usycha :/ co zrobić żeby drzewko zaczęło normalnie się rozwijać?





Ostatnio zmieniony przez szef 2013-03-17, 13:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
slawekcavan
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-14, 14:10   

wydaje mi się że przędziorek w zaawansowanym stadium zżera liście. czy masz jakieś pajęczynki na drzewku :?: plany na liściach takie żółte kropeczki :?: pajączki są koloru czerwone brązowe żółte
Ostatnio zmieniony przez slawekcavan 2008-06-14, 18:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
pawel18 
Paweł Głowiak


Pomógł: 135 razy
Wiek: 35
Dołączył: 02 Maj 2007
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2008-06-14, 16:26   

tez mi sie wydaje ze to przedziorek bo widac pajeczynki8 na zdjeciach zwlszcza w koronie drzewka . magus 200 sc powinien sobie poradzic , a jak nie chcesz tracic kasy to slawek poradzil sobie ostatnio z tym problemem w inny sposob , popros go na pw to ci napisze jak . chodzi mi o slawekcavan
 
 
 
majkelsbt 

Dołączył: 10 Gru 2007
Skąd: starachowice
Wysłany: 2008-06-14, 17:35   

kurde właśnie chodzi o to ze nie ma tu żadnych pajączków, robaczków itp :/ a roślina nie chce się rozwijac
 
 
slawekcavan
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-14, 18:29   

mi też się tak wydawało. również mam zelkove od kilku miesięcy i wyglądała tak jak twoja nowe odrost miały po 15 cm a na końcu po jednym listku i też nie wiedziałem co jest grane ponieważ listki poopadały i nie widziałem robaczków. zorientowałem się dopiero gdy zauważyłem robaczki na innych roślinkach w całym pokoju gdzie stała zelkova
Ostatnio zmieniony przez slawekcavan 2008-06-14, 18:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
majkelsbt 

Dołączył: 10 Gru 2007
Skąd: starachowice
Wysłany: 2008-06-14, 23:28   

A jak to można wyleczyć?
 
 
slawekcavan
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-15, 15:50   

najpierw owiń folią całą doniczkę tak aby ziemia niewypadła z niej. weź wiaderko albo głęboką miskę nalej do niej wody. następnie weź zwykłe mydło i zrób mydliny w wiaderku z wodą. jak masz już mydliny z wodą to kąpiesz całe drzewko w tym roztworze niezważając doniczki. trzymasz tak 2-3 minuty(drzewko w mydlinach) później spłukujesz dokładnie czystą wodą może być prysznic. pamiętaj żeby mydliny niedostały się do ziemi. ten zabieg możesz powtórzyć po 3 dniach dla pewności. ja wykąpałem drzewko 2 razy i po kilku dniach się zazieleniło
 
 
majkelsbt 

Dołączył: 10 Gru 2007
Skąd: starachowice
Wysłany: 2008-06-17, 11:25   

OK. Dzięki teraz zostaje mi tylko czekać na efekty :)
 
 
szef 
Administrator
Robert Napieralski


Pomógł: 18 razy
Wiek: 42
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-06-17, 12:44   

Obeserwuj dokładnie drzewko. Takie płukanie z pewnościa zmyje dorosłe osobniki, jednka jesli pozostana jakieś jaja (przyczepione pajeczyną) to po kilku tygodniach możesz mieć ponowną plagę robaczków. Jesli masz mozliwość, postaw rośline na zewnatrz. Tam z pomocą owadów powinno sobie dać radę nawet przy rozwoju niezmytych jaj.

Obserwacje na temat wiazów i przedziorków sa proste i każdy kto ma dłużej z nimi do czynienie potwierdzi Wam to: wiązy rozwijają się bujnie tylko na zewnatrz, nawet jeśli jest przedziorek, to owady bardzo ograniczaja jego liczebnośc, a zdrowa roslina z niewielką ich ilościa świetnie sobie sama poradzi. Za to w domu, problem przędziorka wraca jak bumerang klika razy w roku. Wniosek: wiązy uprawiamy na zewnątrz !! !
 
 
AnnaDorota
[Usunięty]

Wysłany: 2008-06-17, 13:49   

Problem przędziorka wraca przede wszystkim dlatego, że ... wracają na roślinę przędziorki które zabłąkały się na parapecie, na innych roślinach. Dlatego oprysku nie ograniczamy do jednej rośliny, tej najbardziej pokrzywdzonej, tylko spryskujemy i inne stojące obok. oraz powtarzamy mycie prysznicdem i opryski środkiem przędziorkobójczym co jakiś czas.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group