Forum Przyjaciół Bonsai

Chciałbym zapytać kogoś doświadczonego z azaliami. Czy w azaliach łatwo zrastają się gałęzie, jak np. w fikusach czy klonach? Podobno łatwo obrastają drut, więc chyba równie łatwo powinny się 2 gałęzie ze sobą zrosnąć, więc teoretycznie można by zrobić taki zrośnięty pienie.

Zdradzę swoją metodę. Też mam kilka takich drzewek w ogródku.

Przesadziłem je do dużych 2 litrowych plastykowych pudełek po lodach. Każde drzewko znajduje się w podwójnym pudełku, gdzie każde z pudełek ma naklute w spodzie po 2 lub 3 malutkie dziurki rozmieszczone tak żeby się nie pokrywały, by uniemożliwić korzeniom drzewka na opuszczenie pudełek. Pudełka zagrzebuję w ziemi by poziom ziemi w tak powstałych 'doniczkach' był równy z poziomem otoczenia. W rzeczywistości tych pudełek wcale nie widać i wydaje się że roślinki rosną normalnie. Drzewka spędzają tak cały rok i tak też zimują.

W ten sposób główny korzeń nie idzie w głąb, drzewko nie rozrasta się gwałtownie i nie ma za dużych przyrostów. Nie wysycha za szybko bo utrzymuje wilgoć i temperaturę podłoża taką samą jak otaczająca ziemia. Można go łatwo w każdej chwili przemieścić w inne miejsce, obserwować i powoli przymiarkować się do kształtowania. Podlewam jedynie w okresie upałów i długotrwałej suszy, przez cały rok dba o nie natura

Co jakiś czas trzeba kontrolować czy korzenie nie wydostały się na zewnątrz (gdy zauważymy na przykład niezwykle mocne przyrosty to bardzo prawdopodobne że tak się właśnie stało). Raz zdarzyło mi się, że korzeń przedostał się górą i poszedł grubasek bokiem poza 'doniczkę'.

W ten sposób od kilku lat w ogródku rosną mi lipa, sosna, jodła, świerk, buk i płacząca wierzba. Polecam. :spoko: