Forum Przyjaciół Bonsai

Witam. Wyjeżdżam za miesiąc i niestety nie mogę zrobić odkładu powietrznego- roślina nie jest jeszcze w wystarczająco dobrym stanie, a za miesiąc oddaję ją do opieki mojej mamie.

Wpadł mi do głowy jeszcze inny pomysł- posadzenie rośliny w większej donicy- tak, żeby do miejsca pierwszych gałęzi wykształciły się korzenie. Co o tym myślicie? Jest to chyba bezpieczniejsze i jeśli zostawię fikusa obsadzonego w ten sposób zwykłe podlewanie i nawożenie wystarczy?

Po kilku latach mogłabym wtedy skracać stopniowo korzenie od dołu i przesadzać roślinę do coraz niższych donic?

Co myślicie o tym pomyśle?

Proszę o pomoc.

Witam. Fikus rósł w donicy z kilkoma innymi, został przeze mnie przesadzony ok. 6 tygodni temu. Był wtedy w podobnej formie jak teraz (przynajmniej jeśli chodzi o zieleń).
Chcę prowadzić go jako bonsai i zastanawiam się nad:
1. zaszczepieniem gałęzi w miejscach oznaczonych strzałkami.
2. odkładem powietrznym w miejscu oznaczonym kółkiem i budowaniem zieleni "od zera" poniżej odkładu.

Dodam, że nigdy nie wykonywałam tych zabiegów, z tego co wyczytałam pierwszy z nich jest trudny, szczególnie dla początkujących takich jak ja.

Proszę o pomoc.

Oczywiście możesz próbować połączyć rafią, ale twój fikus to odmiana o bardzo dużych liściach i nie sądzę, żeby nawet po wielu latach pracy nad nim liście zmniejszyły się do rozmiarów jakie widać na zdjęciach fikusa w linku który podałeś.. :-|

Wrzucam pozostałe fotki (przepraszam, że tak późno). Przy okazji pytam czy mogę zrobić z cisem coś jeszcze? Przycięłam nieco dolne gałęzie, jak widać zieleń jest bardzo oddalona od pnia. Jeśli mogę wykonać cięcia to jakie ?
Proszę o poradę.

Mogę odkryć korzenie, włośniki są naprawdę bardzo nisko. A jak jest z przyrostem korzeni znajdujących się na wierzchu? Przyrastają na grubość wraz ze wzrostem drzewka?

PS. Zdjęcie z tyłu wrzucę wieczorkiem :-)

Witam. Zakupiłam cisa w szkółce. Ma ładny ruch pnia, mam jednak problem z korzeniami- włośniki rosną bardzo nisko, u góry przy pniu są grube korzenie i mało włośników. W jaki sposób mam posadzić cisa? Czy górne grube korzenie przykryć ziemią i czekać aż wykształcą się włośniki, czy odkryć je ponad ziemią ?

Proszę o odpowiedź.

Dziękuję za odpowiedź :-)

Mam nadzieję, że bonsai nauczy mnie cierpliwości :-)

Co jakiś czas będę pisać co z fikusem, bo to motywuje mnie do zostawienia go w spokoju :-)

Przywiązuję się do kaloryfera w pokoju i nawet nie dotykam :cry:

Fikus wypuszcza od dwóch tygodni młode liście, a to chyba oznacza, że przetrwał :-)

Załączam zdjęcia tego jak teraz wygląda i mojego super-profesjonalnego virta ;-)

Oczywiście virt zrobiony dokładnie tak jak pozwalają mi gałęzie w realu :-)

Mniej więcej tak chciałabym, żeby wyglądał. Czy mam już robić coś w tym kierunku, czy narazie czekać ?
PS. Prawa najwyższa chmurka powinna być nieco wyżej, ponieważ gałąź na której ją naszkicowałam padła (tak mi się przynajmniej wydaje- liście są tam całkiem suche)

Dziękuję MaciekMM, :-)

Co z przycinaniem ? bardzo kiepsko u niego z zielenią- zbyt oddalona od pnia i rzadka. Przyciąć teraz (po przesadzeniu), czy czekać do przyszłego roku lub jesieni?

Witam. Podpinam się pod wątek z pewnym pytaniem.

Dziś również pozyskałam jałowca, którego znajoma chciała ściąć i wyrzucić. Wykopałam z całą bryłą korzeniową. Jest to tzw. brzydkie kaczątko, trochę "łyse" pień szeroki (ok.6cm), może 80cm wysokie.

Ziemia jest bardzo gliniasta, właściwie nieprzepuszczalna. Narazie włożyłam do skrzynki w całości, żeby nie uszkodzić korzeni.

Powinnam zostawić na sezon i nie ruszać, czy wsadzić do donicy z mieszanką?

Proszę o odpowiedź.

Super pomysł :-)

Drzewka przepiękne, zazdroszczę.. Minie sporo czasu zanim nauczę się tego, co ty już umiesz i posiadasz w swojej kolekcji...

Co do poszerzania tego bonsaiowego raju polecam zastosowanie palet. Sama zorganizowałam sobie z nich swój "raj" i efekt jest naprawdę świetny, a wykonanie mniej czasochłonne :-)

Nie mam teraz zdjęcia, ale wyszło coś w tym stylu:

Jacek Grzelak, Dziękuję, chyba jesteś moim idolem :oops:

. Postaram się postępować według Twoich rad :-)

Wykopałam go stamtąd, bo pomyślałam, że później najlepszym dla niej środowiskiem (stworzonym przeze mnie) będzie właśnie skała (styl drzewka osadzonego na kamieniu).

Dlatego też mój cichy plan był taki, żeby osadzić na kamieniu w głębokiej donicy, zrobić mieszankę z wykorzystaniem tego podłoża, który z nim przywiozłam, a później stopniowo odsłaniać ziemię (tak często robią tu na forum). Może nie profesjonalnie, ale pomysł i materiał chyba nie najgorszy?

Dlaczego powinnam wsadzić buk (nie grab :oops:

) do gruntu? Jest zbyt młody, czy dlatego, że rósł w takim miejscu?

Witam.
Obecność na forum przynosi efekty. Dziś wszystkie drobne rośliny, które jeszcze rok temu miałam za materiał na bonsai (pień grubości ołówka) zostały wkopane do gruntu.

Nie poddaję się jednak, dziś pozyskałam drzewko- grab. Wydało mi się interesujące, wykopałam je zgodnie ze wskazówkami opisanymi na tym forum, owinęłam folią starając się nie uszkodzić korzeni. Jest jednak pozyskane ze skalistego, niemal piaszczystego podłoża, tak naprawdę korzenie możnaby "otrzepać" z piachu bez żadnego problemu.
Czy mam w nim go pozostawić, czy przesadzić? Zastosować mieszankę? A może czegoś dosypać? Przycinać ?

To moje pierwsze (wydaje mi się) prawdziwe yamadori. Co dalej?

Piotr Dzierżan, jestem nowa na forum, ale chyba powinieneś utworzyć nowy temat i tam zamieścić swoje pytanie :-)