Forum Przyjaciół Bonsai

Wielkie dzięki za wszystkie rady!Tak jak wczesniej pisałam drzewko nie było nawożone, również pod parapetem nie ma grzejnika, chociaż w mieszkaniu jest obecnie bardzo ciepło, może zastosowac jakies nawilżacze powietrza, jak myslicie?Co do ziemi to wydaje mi się, że przepuszcza wodę, bo zawsze wycieka dziurkami pod spodem doniczki,raczej nie wylewa się bokami,ale spróbowałam metody przez zanurzanie;), zobaczymy czy coś pomoże. Przez ostatnie dni intensywnie obserwowałam drzewko i listki niestety nadal opadają, ale ważne, że nowe wyrastają i miejmy nadzieje, że powoli Ligustr dojdzie do siebie. W każdym razie jeszcze raz dziękuję za rady!:)

Witam Wszystkich!
Mam ogromny problem.Od roku jestem szczęśliwą posiadaczką drzewka Ligustrum, jak dotychczas rosło przepięknie, zero problemów (poza szkodnikiem, który szybko zauważony został wyeliminowany;)), aż zaczęły się problemy jakiś czas temu - wraz z nastaniem zimy. Drzewku usychają i opadają liście, na początku wydawało mi się, że są to tylko te starsze, duże listki, jednak ostatnio zauważyłam, że usychają również te młode:( Drzewko podlewałąm dośc obficie, jednak gdy zaczęły się problemy wstrzymałam się i obecnie podlewam dopiero, gdy ziemia jest sucha, czyli co około 3 dni. Drzewko nie jest naworzone, nie było przesadzane, podlewane jest wodą mineralną, co do dostępu do światła to stoi na półce, ok.50 cm na skos od okna,zaczęłam stawiac je na parapet w celu zapewnienia większej ilości światła, o które teraz niestety ciężko:/ Szukałam rozwiązania na wielu forach,stosowałam się do wskazówek, jedanak nie widac poprawy:((( Błagam o pomoc bo drzewko znika w oczach a mi aż się płakac chce jak na to patrzę. Będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc!Pozdrawiam!