Forum Przyjaciół Bonsai

Z liśćmi właśnie tak jest że prawie nic nie idzie z nimi zrobić pod tym względem.

[ Dodano: 2017-05-07, 17:11 ]
Wklejam nowe fotki . Proszę o komentarze .

Na parapecie stoi od słonecznej strony więcej światła skąd ?

Prawie nic z nim nie robiłem tylko przycinałem by nie był za wielki. Czy macie jakieś propozycje.

Szanowny "jm",wszystko się zdzadza tylko uściślijmy że jest to już fikus który ma już stwardniałe pnie ma pare latek. Owijałem go jako pierwsze moje drzewko, i nadal jest owinięty i czekam na efekty .
Ale dzięki za krytyke

Mam jakieś doświadczenie na temat zrastania pnia na przykładzie fikusa. Tu link http://www.przyjacielebon...opic.php?t=5780

Nie wiem co odpisać ? To narazie jest krzak fikusa a nie drzewko bonsai .Ale do nauki dobre. Na początek znajdz coś o owijaniu rafią i zrastaniu pni taką metodą.A potem potem potem dalej.

Moim skromnym zdaniem można spróbować w stylu HOKIDACHI . Gałązki odrutować i skierować na dół i dalej formować przez przycinanie , dla zagęszczenia korony.

Oprysk na mączniaka już mam i pomógł.Ale teraz widzę że mogłem dłużej opryskiwać.

To przez zimę nie pozbęde sie moczniaka ?. Może minusowe temperatury zrobią z tym porządek?

Też mam takiego . Też ściągłem ten sznurek i owinołem rafią i długo długo nie ściągałem rafi.Możesz jeszcze gałązki odrutować i skierować na boki tak by korona drzewka była szersza.

Minął rok czas szykować się na zime. Boje się o klona bo był chory chyba na mączniaka i żeby przezimował bez strat.
Na zdjęciach już po chorobie zrzucił wszystkie liście i wypuścił nowe dwa pędy, a na pozostałych gałęziach nic.

I moje pytanie to : czy może przyciąć zaraz za tymi nowymi pędami żeby nie uschło do końca,czy dopiero na wiosne ?

Nie wiem czy mogę się wcisnąć w temat ale mam pytanko na temat defloacji.
Czy wszystkie liście usunełeś i kiedy ten zabieg wykonałe?
A tak poza tym to nie zła robota .

Moim skromnym zdaniem z drutowaniem jeszcze można poczekać.Ale z sosny to można zrobić ładny kenegai lub shakan. Ale to moja opinia. I jeszcze brzoze to narazie do większej doniczki by lepiej rosła.

Daj zdjęcie.

Nie chce być złośliwy ale nie ma co drutować tylko podlewać i czekać na większy rozmiar.