Forum Przyjaciół Bonsai

ej ej.. może Wam po drinku nalać, czy coś, bo się zaraz zapędzicie ;-)

Co ślepemu po oczach :ups:

najmocniej przepraszam za przemianowanie

Czyli wyżywienie we własnym zakresie - to nie problem, zawsze można zabrać kanapeczki i soczek :-P

Do 28 na pewno zdążę się zdeklarować.

To tak, żeby Cię pocieszyć i dopisać coś w wątku..
To z której strony będzie teraz front, jeśli zmieni się o 360 stopni? :mrgreen:

Nie obcinaj gałązek jeśli są jeszcze żywe!
To nic, że nie straciły liście, dopóki żyją to jest szansa, że pojawią się na nich nowe pączki.
Oczywiście jeśli roślina będzie miała lepiej.

Obetnij tylko te gałązki, co do których będziesz mieć całkowitą pewność, że są martwe..

Dzięki..

! Wypróbuję to

Mój też ma trawę (taką dedykowaną "kocią" ze sklepu dla zwierząt), ale widać woli wiązy

Trawa stoi nietknięta, a kot robi cyrkowe sztuczki, żeby dostać się do drzewek..
Może gatunek jest ważny? Jaką zasiałeś?

Pamiętam, że kiedyś dostałam bambusa i kot wariował, żeby go zjeść (i w końcu zjadł), ale cena za taki "krzaczek" http://oaza-palmy.pl/zdjecia/uploads/726.jpg to ok 60zł.. więc trochę drogo jak na coś co może zniknąć w dwa tygodnie

Jest niedziela, 9ta rano i jestem zła, bo kot obudził mnie wymiotując na środku mojej podłogi obgryzionymi liśćmi wiąza. :ranting:

Ustawiłam drzewka koło siebie, odsunęłam wszystko po czym mógłby wskoczyć, ale ten mały gruby drań i tak sobie daje radę.
Próbowałam już różnych sposobów.. bieganie za nim z gazetą też niewiele daje. :wooo:

Moje pytanie, czy macie pomysł na jakąś nieszkodliwą (dla kota i drzewek), bardzo niesmaczną substancję, dzięki której przestałby po nocy zasadzać się na moje drzewka? Może spryskanie nią liści mogłoby coś dać.. ręce mi opadają :-(

Może to śmieszne a szkodnik trochę nietypowy, ale wbrew pozorom może ogołocić drzewko z połowy liści w jedną noc :placze:

Moim zdaniem wszelkie "kwiatki" odpadają, bo są to zbliżenia i wyglądają zbyt wiosennie na jesień

Jest to ciekawy pomysł "wiosny zaklętej w jesieni", ale musiałyby być ewidentnie w kompozycji jesiennej (tło etc.).
Zdjęcie musi być czytelne i jasno przekazywać "oglądającemu" to co widziałeś, czułeś i myślałeś robiąc zdjęcie.
Zgodnie z tematem musisz być oczarowany widokiem jesieni i musisz oczarować nim widza.

Ja bym wybrała :
http://www.fotosik.pl/pok...a510787be9.html
http://www.fotosik.pl/pok...a6fdcb592c.html
http://www.fotosik.pl/pok...225b54a3ee.html

Ale może idź jeszcze w plener, pokombinuj coś ze światłocieniem.
Zdjęcia pod słońce wyglądają fajnie, ale trzeba zrobić je odpowiednio.
U Ciebie w większości są prześwietlone :-(

Dla inspiracji np moje jesienne foty:

Po pierwszym formowaniu to tylko swoje mogę pokazać..
Fotek robiłam bardzo mało, czas gonił a ja jak zwykle ze wszystkim byłam na samym końcu

Może ktoś z obecnych dołoży jakieś swoje fotki

Mnich, szkoda, że w sobotę nie dałam rady chociaż wpaść, ale niestety całą sobotę walczyłam z piłą łańcuchową

Może następnym razem

Specjalnie dla Pawła18 relacja

Mam nadzieję, że następnym razem Cię nie zabraknie :przytul:

Fotki robione telefonikiem :aniolek:

Hmm

Szkoda, że nie masz zdjęcia przed

Dwa słowa ode mnie (szkoda, że to tak łatwo pisać a samemu truuuudno zrobić lepiej

):
Dla mnie nieco za plaska góra (ale to sam wiesz).
Po prawej nie ma płynności od czubka w dół (może to tylko zdjęcie, a może ułożenie gałązki).
Środkowa część pnia wydaje mi się jakoś za długa.. na pewno praca nad zielenią pomoże ją skrócić.

Tak czy inaczej dla mnie super - szczególnie na ćwiczenie..
Echhhhh wstyd, że ja jeszcze nie ćwiczyłam po ostatnich warsztatach..
Działaj a ja czekam na następne foty

ADMIN jr: UWAGA, którą będę się starał skierować do wykonujących zdjęcia, służące do omawiania wybranej rośliny.
Zachęcam aby roślinie robić pięć podstawowych zdjęć, kolejno: front, lewy bok, prawy bok, tył, pionowo z góry.
W ten sposób Wasz rozmówca potrafi sobie lepiej wyobrazić przestrzennie roślinę i więcej powiedzieć na jej temat. Czasami, przy nieco większych okazach, warto też aparatem zajrzeć koronie "pod sukienkę" :] jeśli dyskusji wymaga układ i rozłożenie gałęzi.