Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload
Znalezionych wyników: 13
Forum Przyjaciół Bonsai Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Wiąz drobnolistny- coraz bardziej żółkną i opadają liście
NoiR

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 11413

PostForum: Lecznica   Wysłany: 2013-06-18, 20:33   Temat: Wiąz drobnolistny- coraz bardziej żółkną i opadają liście
D-ream minęło kilka dni i niestety drzewko dalej żółknie. W chwili obecnej jest na nim bardzo dużo żółtych liści, a nawet kilka zbrązowiałych zwiniętych. Podlałem drzewko dokładniej i dłużej a mimo to coś się dzieje. W mieszkaniu teraz jest znów zaduch. Co wieczór mogę po lekkim potrząśnięciu zebrać z podłogi tyle liści, że wypełnią mi rękę. Przesadzać ponownie raczej nie ma sensu, chociaż zastanawiałem się czy czasem nie spróbować przesadzić drugi raz. Może popełniłem błąd nie podcinając korzeni lub też ubiłem ziemię zbyt mocno :-/ Sam już nie wiem. Bo rozmiar doniczki raczej nie ma znaczenia, drzewko spokojnie się zmieściło. Przez okres 1.5 miesiąca aż do momentu żółknięcia, drzewko rosło bardzo szybko, a na chwilę obecną nie wypuszcza ani milimetra zielonych pączków..
  Temat: Wiąz drobnolistny- coraz bardziej żółkną i opadają liście
NoiR

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 11413

PostForum: Lecznica   Wysłany: 2013-06-13, 06:18   Temat: Wiąz drobnolistny- coraz bardziej żółkną i opadają liście
Donica i podstawek nie są jednością, donica od spodu ma jeden otwór drenażowy. Miło to słyszeć, że roślina jest w dobrej kondycji :) Muszę jedynie może obficiej podlać bo w końcu od czegos coraz szybciej żółkna liście.

W takim razie jak radziłbyś mi podlewać drzewko? zanurzając całą donicę w wodzie razem z górną wartstwą ziemi?

Odnośnie przycinania- drzewko było przyciete w sumie w maju dwa razy, miało wtedy ładnie zarysowany kształt. W ciągu zaledwie 2-3 tygodni drzewko znów miało sporo odrostów i bardzo długich gałązek. Zagęstwiło sie juz dośc mocno także nie wiem jak dalej to podcinać żeby nie zarosło wewnątrz za mocno. Co radzicie w takim razie? Jak i jak często podcinać drzewko?

Wspomniałeś cos o podcinaniu całych gałązek, tzn?
  Temat: Wiąz drobnolistny- coraz bardziej żółkną i opadają liście
NoiR

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 11413

PostForum: Lecznica   Wysłany: 2013-06-12, 23:16   Temat: Wiąz drobnolistny- coraz bardziej żółkną i opadają liście
Zdjęcia niestety nie są w super jakości gdyż zrobiłem je na szybko jak miałem chwilkę czasu telefonem. Nie mam póki co możliwości zrobienia lepszej fotki, a też wracam późno i jest już ciemnawo. Jedna Fotka jest z przodu, jedna z tyłu na której idealnie widać jak mocno odstaja nowe gałązki mimo 2 przycinań. Kolejna fotka zawiera mniej więcej proces żólknięcia oraz na ostatnich dwóch jest pokazana ziemia i młode listki, które nie żółkną, lecz zaczynają schnąć. Dodam, że tak słabym aparatem z telefonu ciężko uchwycić te żółknące liście dokładnie, żeby to pokazać, ale coś mniej więcej widać. Spora część listków opada po potrząśnięciu kwiatkiem i podobnie było teraz gdy robiłem zdjęcie.
  Temat: Wiąz drobnolistny- coraz bardziej żółkną i opadają liście
NoiR

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 11413

PostForum: Lecznica   Wysłany: 2013-06-12, 19:00   Temat: Wiąz drobnolistny- coraz bardziej żółkną i opadają liście
Armin Doniczka jest ceramiczna, zanurzam ją do połowy w wodzie aż ziemia wsiąknie wodę do końca, niestety nic nie skapuje po wyjęciu z wody, jakby wszystko zostało wewnątrz. Czyli powinienem zanurzyć całą doniczkę w wodzie? Na mniej więcej jaki czas?

Wiąz był przesadzany na koniec kwietnia standardowo- wyjęte drzewko z ziemi, otrzepane ze starej ziemi, opłukany wodą, doniczka została dokładnie wyparzona i wymyta, korzenie nie były przycinane, nie wydawały się zbyt długie. Sam nie wie czy to dobrze.

Drzewko od początku pielęgnowałem w ten sam sposób- podlewałem co pare dni gdy widziałem, że przeschła ziemia, opryskiwałem go minimum 2 razy dziennie lub też częściej jeśli miałem okazję, oczywiście gdy nie padało na neigo słońce. Od kupna nie był przycinany, dopiero teraz po przesadzeniu. Od początku nawoziłem go co kilka tygodni nawozem do bonsai, który rozcieńcza się na 2l wody. Drzewko od początku stoi na stoliczku przy oknie, Słońce pada na niego przez firankę.

Zimowany był na strychu, obstawiony pudłem z wyciętą sciąną górną i przednią, stał przy okienku, temperaturę miał zawsze mniej więcej w okolicy zera stopni, chyba że były wysokie mrozy to temperatura spadała trochę poniżej zera. Podlewany był z góry do doniczki, czasami przez zanurzenie- mniej więcej co 10-12 dni. Doniczka stała na grubym klocku drewna i była obłożona w celu ocieplenia.

Wieczorem postaram się wrzucić zdjęcia :) Dzięki wszystkim za dotychczasowe odpowiedzi.
  Temat: Wiąz drobnolistny- coraz bardziej żółkną i opadają liście
NoiR

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 11413

PostForum: Lecznica   Wysłany: 2013-06-11, 21:54   Temat: Wiąz drobnolistny- coraz bardziej żółkną i opadają liście
Postaram się wrzucić jakieś zdjęcia jak najszybciej. W moim przypadku jak zanurzę w wodzie doniczkę na około 15-20 minut to wydaje mi się, że jest juz ok. NIc nie skapuje właśnie wtedy z drzewka jakby wszystko wsiąkło, ale po około 3-4 dniach ziemia jest sucha jak wiór.. Z zewnątrz oraz wewnątrz bo sprawdzam patyczkiem.
  Temat: Wiąz drobnolistny- coraz bardziej żółkną i opadają liście
NoiR

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 11413

PostForum: Lecznica   Wysłany: 2013-06-10, 22:53   Temat: Wiąz drobnolistny- coraz bardziej żółkną i opadają liście
Witam!

Około początku kwietnia zniosłem swojego wiąza drobnolistnego ze strychu. Drzewko bardzo fajnie się zabrało do kwitnięcia i szybko zaczęło się zielenić. Pod koniec kwietnia kupiłem w dość sporym, okolicznym ogrodniczym ziemię do bonsai marki COMPO Sana. Ziemia zawiera piasek kwarcowy i glinke oraz przez 6 tygodni miała zapewniać nawożenie dla drzewka. Wszystko było super aż do około 10 dni wstecz. Odkąd przyszły te okropne deszcze i wilgoć, wiąz zaczął stopniowo żółknąć i zrzucać listki, a teraz dzieje się to coraz mocniej. Chciałbym się Was poradzić czym może być to spowodowane. Opryskuję drzewku rano i wieczorem liście oraz podlewam gdy tego wymaga przez zanurzenie w misce do połowy doniczki. Do tej pory się to dobrze sprawdzało, a teraz mam wątpliwości. Głównie po tym przesadzeniu. Wcześniej przez cały rok jak podlewałem wiąza to przechylając doniczkę było słychać przelewanie się wody i nadmiar uciekał otworem drenażowym. Odkąd go przesadziłem po wyjęciu z wody w ogóle nie spływa żądna woda jakby ziemia wsiąkała wszystko, przez co mam obawy czy czasem nie nałożyłem zbyt dużo ziemi i się nie zbiła za mocno przez co jest nie przepuszczalna i boję się czy korzenie lekko nie mogą gnić.

Kolejną rzeczą jaką podejrzewałem jest pogoda, wilgoć, brak słońca, sczególnie, że delikatnie przyciąłem go dwa razy w tym, roku i zgęstniał niesamowicie przez co słońce gorzej może docierać do wewnętrznych liści przez gęstość drzewka. Odnośnie przycinania to zastanawiam się co zrobić bo po przycięciu jak wszystko było z nim ok, puszczał bardzo szybko nowe listki i się zagęstwiał, lecz po jakimś czasie znów miał sporo sterczących gałązek, a ciągłe podcinanie raczej zaszkodzi mu bo zagęści się do niemozliwego stanu.

To są wyłącznie moje domysły także prosze Was o pomoc w tej sprawie. Czy może być to wina zbyt mocno ubitej ziemi i czy mogę teraz w czerwcu ponownie go przesadzić oraz co poradzić na wkoło odrastające sterczące gałęzie żeby drzwko utrzymać w ładnej okrągłej formie, lecz nie przesadzić w zagęstwieniem.

Z góry dziękuję za każdą pomoc i radę. Pozdrawiam :)
  Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
NoiR

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 23203

PostForum: Zimowanie drzewek   Wysłany: 2013-03-04, 00:03   Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
Dzięki za odpowiedź :)

No więc postaram się wrzucić w najbliższym czasie fotkę jak znajdę chwilkę. Jeśli chodzi o wyniesienie na zewnątrz to szczerze mówiąc nie mam za bardzo takiej możliwości ;/ martwi mnie bo mój wiąz nie puszcza żadnych pączków w tej chwili. Przenosząc go do mieszkania boję się żeby nie dostał jakiegoś szoku termicznego z 5-10 stopni na około 19-20. Póki co właśnie będę musiał go zabrać do pokoju gdzie będzie stał jak wcześniej na stoliczku przy oknie, a światło będzie padać przez firankę. Jedynie właśnie zastanawiam się kiedy powoli go znosić, czy mogę tak od razu do pokoju oraz czy zacząć stopniowo nawozić go od razu.. Ziemię może wymieniłbym za jakiś czas na początku takiej prawdziwej wiosny. Muszę skombinować jakąś doniczkę..
  Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
NoiR

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 23203

PostForum: Zimowanie drzewek   Wysłany: 2013-03-02, 12:07   Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
Witam ponownie! :)

nadchodzi wiosna, stąd też mam kilka pytań, lecz nie chcę zaśmiecać forum i zakładać osobny temat i dopnę się do mojego starego.

Mianowicie wiąz zimował na strychu. Temperatura była dość znośna, raczej do minusowych nie dochodziło z tego co pilnowałem jakiś czas. Drzewko wygląda raczej na zdrowe, nie zrzucił wszystkich liści, jedynie niektóre gałęzie wydają mi się jaśniejsze niż pozostałe jakby były suche, lecz w momencie lekkiego nagięcia sprawiają wrażenie żywych,elastycznych.

W chwili obecnej zastanawiam się kiedy radzilibyście sprowadzić wiąza ze strychu do mieszkania?

Do tego był on prezentem z dużego sklepu ogrodniczego i chciałbym mu zmienić ziemię. Niestety nie jestem pewien jaką ziemię kupić oraz co zrobić z doniczką- czy ją zmienić czy zostawić. Od spodu małe dwa korzenie wystają z otworów na jakieś 1.5cm. Nie wiem też czy należy od razu po przeniesieniu zmieniać mu ziemię czy dać mu troszkę czasu na odżycie?

Jak znajdę chwilkę czasu to może uda mi się wrzucić jakieś drobne zdjęcie.
  Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
NoiR

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 23203

PostForum: Zimowanie drzewek   Wysłany: 2012-11-09, 12:47   Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
Tak też zrobiłem. Chciałbym jedynie jeszcze dopytać jak często podlewać w okresie zimowym wiąza? Do tej pory podlewałem go średnio co 2-4 dni przez wsadzanie do naczynia z wodą na 15 minut i ewentualnie lekkie polanie z góry. Nastepnie pozostawiałem doniczkę do odkapnięcia. Nadal podlewać go w ten sposób czy w inny i rzadziej? Minęły 3 dni a wierzchnia warstwa ziemi jest już sucha i dlatego nie wiem czy powinienem już podlać czy raczej to ograniczyć na zimę.

Pozdrawiam
  Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
NoiR

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 23203

PostForum: Zimowanie drzewek   Wysłany: 2012-11-05, 00:01   Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
Dzięki za pomoc. Chciałbym jeszcze dodać, że sprawdziłem troszkę temperatury na strychu i w pokoju z wyłączonym grzejnikiem.

Na wieczór gdy na zewnątrz było 8.5 stopni, na strychu było 13.9 natomiast w pokoju z wyłączonym grzejnikiem 18.8. Pokój w którym wiąz jest od początku posiada od 21.5-22.5 stopni.

Czy w takim razie nadal postawić go na parapecie w tym nieogrzewanym pokoju czy tez wynieść na strych pod okienko. Podejrzewam, że w momencie pojawienia się mrozów na dworze, na strychu też może być podobnie. W końcu nawet teraz różnica to około 5 stopni. Odnośnie nieogrzewanego pokoju obawiam się czy różnice temperatu nie są za małe i czy da rade tam przezimować.

Chcę podjąc szybką decyzję gdyż faktycznie z powodu braku słonca powoli żółkną liście.
  Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
NoiR

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 23203

PostForum: Zimowanie drzewek   Wysłany: 2012-11-03, 11:17   Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
A czy dokonywać w dalszym ciągu oprysku liści czy zaprzestać?
  Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
NoiR

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 23203

PostForum: Zimowanie drzewek   Wysłany: 2012-10-29, 20:03   Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
Dzięki za odpowiedzi :)

Powinienem już go tam przenieść żeby zimował czy jeszcze poczekać? Zauważyłem, że żółknie od 2-3 dni troszke liści. Chce mieć pewną, że wiąz zacznie zimowanie a nie usychanie :(
  Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
NoiR

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 23203

PostForum: Zimowanie drzewek   Wysłany: 2012-10-28, 23:12   Temat: Wiąz drobnolistny- dylemat
Witam!

Posiadam wiąza drobnolistnego od około maja. Do tej pory trzyma mi się bardzo dobrze. Cały czas od początku przebywa w domu. W lato temperatura sięgała około 25-26 stopni. Aktualnie około 20-22. Cały czas stał na stoliczku przy oknie.

Dylemat polega na tym, iż nie wiem jak go przezimować. Mam możliwość ustawienia go na parapecie w osobnym pokoju, przy wyłączonym grzejniku na całą zimę- okno na wschód mniej więcej. Drugą opcją jest wyniesienie go na strych gdzie mógłby stać na podłodze przy małym okienku o wymiarach mniej więcej 1m x 0.5m. Nie mam pojęcia jak utrzymywałaby się tam temperatura. Sądzę, że jednak w okolicach 5 stopni. Jedynie nie mam pojęcia czy będzie tam miał wystarczająco światła.

Zastanawiam się również czy nagle zmiany miejsca go nie uśmiercą.

Nie wiem także kiedy zacząć go zimować? Już czy poczekać jeszcze? W pokoju mam już dość ciepło, a przy stoliku na którym stoi jest czynny grzejnik. Wiąż ma się dobrze, nic nowego nie puszcza, od 2 dni zaczęły żółknąć pojedyńcze listki.

Bardzo proszę o pomoc :) Strasznie dbałem o drzewko, jest prezentem od ukochanej :)

Pozdrawiam!
 
Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group