Forum Przyjaciół Bonsai

Kula raczej odpada.
zobacz jak rosną oliwki w naturze- google grafika winno wystarczyć.
Twoje drzewko jest bardzo młode. Nie wiem gdzie i jak i trzymasz, od kiedy je masz, co już robiłeś?
Po pierwsze to masz tu 2 pnie i forma dwupienna w tym wypadku wypali bo jeden jest ewidentnie cieńsza od drugiej.
jak wspominałem drzewko jest młode i nie ma jeszcze charakteru starej oliwki czym jest niezwykle rozbudowane nebari.
A Ty jak widzisz swe drzewo? co chciałbyś osiągnąć?

Cześć.
Jak narazie nic nie tnij, tylko o nią dbaj. Oliwka już może zostać wystawiona na zewnątrz- to drzewo jest odporne na mróz do ok -10. Masz może działkę, balkon, taras, szeroki parapet zewnętrzny? Jeżeli tak to właśnie tam ją postaw. Przede wszystkim Twa oliwka musi nabrać masy. Można by też pomyśleć o ciekawszym nebarii, ale to przyjdzie z czasem. Więc jak narazie pozwól jej spokojnie rosnąć, nawóź ją jak trzeba i czekaj. przy okazji zgłębiaj swą wiedzę o bonsai.
Co do wielkości doniczki to można by ją przesadzić do bardziej płaskiej doniczki o troszkę większym od aktualnej średnicy. nie musi być typowo do bonsai- wystarczy plastik. Tylko jeżeli chcesz przesadzać teraz to nie ingeruj zbytnio w korzenie. Pamiętaj o drenażu i dobrym umocowaniu drzewka w donicy.

Pozdrawiam.

Trudne nie znaczy niewykonalne. da się zrobić, chociaż najlepiej było by zrobić z niego miotełkę bo tak a nie inaczej chwilowo wygląda.Jest to trudną sztuką, ale od czegoś trzeba zawsze zacząć- najgorzej w ogóle nie próbować. możesz z którejś bocznej gałęzi czynić przedłużenie pnia i prowadzenie go wyżej z z gałęzi na tym poziomie budowanie dolnego piętra. tylko pewnie będzie trzeba z którejś zrezygnować(ale to później) by nie rosły na tym samym poziomie.

co cóż kulisto- skośne i kuliste? te pierwsze mają zastępować kuliste przy wycinaniu gałęzi i być jednocześnie używane jako zwykłe kleszcze. nie widzę więc sensu łączenia skośno- kulistych z kulistymi. ja bym kupił na Twym miejscu kuliste- bo je ciężko zastąpić i zwykły sekator- też nim przytniesz jak kleszczami a koszt nieporównywalnie niższy niż za profesjonalne. na początek powinny wystarczyć a i później się przydają

a jak dla mnie pasował by tu styl prosty regularny, prosty nieregularny i jeżeli wyprwadzisz jedna z dolnychg gałęzi do góry to moyogi

jak narazie to im wieksze liscie tym lepiej. póżniej- gdy zaczneisz bocinać i formować roślinke możesz je po prostu wyciąć. na pewno na ich miejce wyrosna nowe

ale jak narazie to plus więc daj im spokój. niech odrzywiaja roslinke

tak działa wyginacz- montuje się go na grubym pniu lub gałęzi by.. go wygiąć. Haki zaczepiasz na gałęzi i dokręcają śrube zakończoną "siodełkiem" która dokręcana wygina pień.