Forum Przyjaciół Bonsai

Witam. Pomysł z kaskadą przeszedł w grunt. W 2008 roku poszła do guntu i została zapomniana ale podlewana na działce. Na dzień dzisiejszy miała 2 metry wysokości ale skróciłem do ok 60cm. Pomysł z gruntowaniem sadzonek to chyba najlepszy pomysł, a 3 lata to nie jest jakiś długi czas:)
Przedstawiam jej zdjęcia na dzień dzisiejszy, można sobie porównać. W przyszłym roku mocniejsze cięcia, a za jakiś czas kształtowanie:)

Tak pije.

Yerba mate taragui oraz Yerba mate rosemonde. Parze przez 2 minuty do 2 minuty i 40 sekund w koszyczku na lancuszku:) wodą +/- 70-75st.

Nie obcinaj korzeni - nie teraz.
Jesli nie mozna bezposrednio na parapecie to moze przy nim? na jakims stoliku.
Nie wlewaj wody do podstawki jesli styka się bezposrednio z otworem drenazowym.
Nic z nim nie rob, spryskaj pokonem, poostaw w jasne miejsce i tyle, jak ziemia wyschnie wtedy podlej. JEsli opadaja liscie to pewnie brak swiatla + nadmiar wody.
Sama zarowka nie wystarczy jesli stoi nawet metr od okna.

Bea ja mszyc pozbyłem się raz na zawsze środkiem Decis. Tak samo dzadziałał na przędziorki

Świetna robota. Obecny stan bardzo mi się podoba, gratuluje!

Ja chciałbym się podpiąć.

Czy rośliny muszą mieć też zapewniony dostęp do promieni UVB i UVA?? Pytam bo szyby blokują UVB w dużym %

Tak do wiosny. Cięcia na grubym pniu czymś co nie zgniecie go, duzy i ostry sekator albo nawet piłka z drobnymi ząbkami jednak polecam sekator, jeśli posiadasz to duże cęgi do bonsai.

Tak dobry jeśli chcesz zmienić forme bo inaczej jej drastycznie napewno nie zmienisz, a z tej jednej galezi powstanie nowy pień i wierzchołek, drzewko przytyje optycznie i bedziesz mogl zastosować więcej styli.

Racja Jacek, jeden nazwie Bonsai drzewko kręcone przez 60 lat życia, a dwa dni po zdjęciu ostatnich drutów umiera, a inny siewke z lasu nazwie Bonsai, taki urk tego hobby? nie, taki urok tej sztuki

Przepraszam za blad. Biopon jest w płynie, a Biopol jest w pałeczkach.

W taki upał nie radze folii jeśli stoi w pełnym słońcu na dodatek bez wentylacji. Załatwiłem tak fikusa. Po prstu się "zagotował". A to wszystko bo zapomniałem o nim. Najlepiej spryskuj wieczorem albo postaw na tacke z wodą aby dno donicy nie dotykało lustra wody.

Witam. Raczej ci to nie pomoże ale wiele klonów u mnie w mieście dopiero niedawno zaczęły rozwijać liście, a jest jeszcze kilka, które dopiero rozwinęły po kilka liści. Prawdopodobnie powodem była ta dziwna zima.

Chodzi mi o zwykłe klony w gruncie;]

Zdejmij to co sie da, reszte zostaw, po jakims czasie drut calkiem wrosnie ale bedzie slad. Mozna tez i na siłe go usunąć ale czy nie zaszkodzi to roślinie to nie wiem