To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Lecznica - Fikus Benjamina- opadające liście

Anonymous - 2006-11-21, 19:09
Temat postu: Fikus Benjamina- opadające liście
Od dwóch dni zauważyłem, że mój fikus oklapł, z począktu myślałem, że to z braku wody i sprawdziłem podłoże które nie było suche. Następnego dnia przy podlewaniu dotknąłem liścia aby sprawdzić czy nie ma pod spodem szkodników albo grzyba, a on opadł :-? Na liściu nie ma pleśni, grzybów, szkodników ani po nich śladach. Liście są klapnięte, jakoś dziwnie ciepłe (za wysoka temperatura?), miękkie. Na ziemi pojawił się biały nalocik. Temperatura 22-24 stopnie celsjusza. Wilgotność powietrza 70%.

Podejrzewam, że go przelałem. Ale nie jestem pewien i wolałbym nie czekać na ostatnią chwilę. Bardzo proszę powiedcie co to jest bo to drzewko jest dla mnie bardzo ważne i nie chciałbym go stracić. Za pomoc z góry dziękuję

Olon - 2006-11-21, 19:53

Spróbuj delikatnie wyjąć w całości bryłę korzeniową z pojemnika i sprawdź czy nie gniją korzonki (ciemne w środku i bardzo łatwo się rwą). Przy okazji zobacz czy nie ma tam podejrzanych objawów związanych z grzybem lub szkodnikiem (narośła, śluz, otworki w podłożu, plamki lub przebarwienia, nalot itp). Jeśłi ziemia jest stale mocno wilgotna - ogranicz podlewanie. NIe wyjmuj bryły póki jest bardzo namokła bo Ci się może rozpaść. Poczekaj aż będzie umiarkowanie wilgotna.

Oczywiście zakładam, że fikus nie dostał kopa od niskiej temperatury (np: po nocnym wietrzeniu pomieszczenia itp).

Przydałoby się zdjecie ze zbliżeniem liści. Ważne też gdzie go trzymasz (pokój, kuchnia, łązienka, weranda, jasno, ciemno, przeciągi ), i czy go czasem za często nei nawoziłeś (obecnie raz w miesiącu to praktycznie maksymalna częstotliwość).

:)

Anonymous - 2006-11-22, 18:15

Miejsce- pokój dzienny;
Okna na wschód (mieszkam w bloku wschodnio-zachodnim);
Nasłonecznienie- nie wystawiony na bezpośrednie działanie promieni słonecznych;
Ziemia- grząska;
Nawożenie- skończyłem w pażdzierniku, częstotliwość- co dwa tygodnie;

Pomieszczenie jest wietrzone jeden-dwa razy dziennie. Stoi blisko drzwi na balkon.

Niestety nie mogę zamieścić fotek.

Olon - 2006-11-22, 21:06

Z tego co napisałeś najbardziej prawdopodobną przyczyną jest jednak przechłodzenie. To już nie pora na tak intensywne narażanie fikusów na świeże powietrze nacierające nań z otwartego balkonu. Po prostu różnica temperatur mogła być w pewnym momencie zbyt duża.

Ta grząska ziemia... czy aby nie za mocno podlewasz?

NA twoim miejscu oddaliłbym firusa na maxa od drzwi balkonowych (inny parapet). Być moze udałoby ci się również ograniczyć wietrzenie w tym pokoju. Jeśłi grzązka ziemia jest wynikiem podlewania, to ograniczyłbym je, a w tym okresie nie bałbym się bezpośrednich promieni słonecznych , bo teraz są już zbyt słabe aby zaszkodzić.

Anonymous - 2006-11-28, 21:25

Również mam problem z fikusem tylko że u mie opadly liście całkowicie i gałązki drzewka są kruche tak jak by całe drzewko uschło. Musze przyznać że przy remoncie mieszkania zapomniałem o nim całkowicie i nie podlewałem przez około 3 tygodnie. Co z tym drzewkiem mam zrobić prosze pomóżcie.
Olon - 2006-11-28, 21:35

Niestety polders
Po Twoim opisie można powiedzieć raczej na 100% że już go nie uratujesz.
Ostatni Twój test będzie polegał na zdrapaniu kory z jakiejś gałązki (najlepiej jednej z tych grubszych). Jeśli pod spodem nie ma zielonego to... przykro mi :-( .



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group