Maciek - 2012-10-11, 15:49 Temat postu: Woda ze zmiękczacza. Ostatnio miałem takie przemyślenia, dlaczego właściwie nie powinno się podlewać roślin "kranówką". Czy to chodzi o to, że jest w niej zawarte dużo kamienia, lub innych związków, czy może z jakichś innych przyczyn? Więc jeżeli chodziłoby o kamień to czy można stosować wodę ze zmiękczacza mimo, że ma ona podwyższoną zawartość jonów sodowych? Jeżeli posiadacie jakąś wiedzę na ten temat to proszę o wypowiedzi. Pozdrawiam willy - 2012-10-21, 11:38 Wapń zawarty w wodzie to nie jedyny powód. Kolejny to chlor, nadal jeszcze używany do uzdatniania wody pitnej. Nie bez znaczenia jest także ph wody. Przy znacznej twardości ogólnej, zazwyczaj jest to odczyn mniej lub bardziej zasadowy. Większość roślin preferuje lekko kwaśną lub o odczynie obojętnym. "Problem" z wodą zmiękczoną polega na tym, że usuwane są nie tylko związki wapnia, ale równiez inne, mające korzystny wpływ na rozwój roślin. Nie polecałbym używania takiej wody, tym bardziej, że jej skład chemiczny jest rózny, w zaleznosci od rodzaju użytego zmiękczacza. Właściwie powinniśmy dysponować laboratorium kontroli jakości wody, co w warunkach amatorskich chyba mija sie z celem. |
||||||
