Anonymous - 2012-09-02, 17:26 Temat postu: Wiąż drobnolistny Witam od niedawna mam to piękne drzewko i wyrosła mi z boku (jak na zdięciu) nowa gałązka którą chce użyć ją jako sadzonke nie wiem czy wsadzić ją do ziemi czy do wody i kiedy to zrobić. Wiem że są środki które ułatwiają ukorzenianie ale nie wiem jaki kupić. na razie sadzonka jeszcze nie zdrewniała. Nie wiem czy ma znaczenie kiedy ją oderwać od drzewka (wiosna jesień) czy jest to bez znaczenia???? A może pozwolić jej jeszcze urosnąć Prosze o porady co na waszym miejscu byście zrobili. dzięki Anonymous - 2012-09-02, 19:25 widzę że nikt nie zna odpowiedzi na trapiące mnie pytania 
radosai - 2012-09-02, 20:06 W zbyt wielu miejscach ten sam wątek nie wiem o co chodzi? Może jakaś decyzje, albo przynajmniej kontrolowanie miejsc w których piszesz. W związku z tym chyba niepotrzebnie sugerujesz że nikt odpowiedzi nie zna. Poza tym ludzie mają swoje życie. Dziś niedziela. Ty zamieściłeś post w innym miejscu wcześniej w sobotę wieczorem a oczekujesz odpowiedzi tutaj dzisiaj. Dzisiaj postanowiłeś napisać tutaj i oczekujesz że w ciągu dwóch godzin posypią się odpowiedzi na twoje zapytanie. W NIEDZIELĘ??? To forum składa się z ludzi którzy dzielą się swoja wiedzą to nie automat. jak chcesz szybkiej odpowiedzi to GOOGLE, albo w miejscu w którym umieściłeś swój pierwszy post poczekaj na odpowiedź. Pzdr Radek. Anonymous - 2012-09-02, 22:34 Pięknie się namęczyłeś opisując punkt po punkcie moje błędy a może wystarczyło by napisać ,,wsadź tą sadzonke do wody" poczekaj albo inna rada a tak tylko się napisałeś i w niczym mi to nie pomogło. Ale dzięki za Twój trud i wysiłek włożony w puczenie mnie. radosai - 2012-09-02, 22:45 Ok Możesz dalej próbować walczyć niż po prostu powiedzieć, że jesteś niecierpliwy. Ale taka już natura ludzka. Próba nawiązania do jakiejś słownej potyczki. Nie dzisiaj. Odp: Wiąz drobnolistny można rozmnażać przez sadzonki zielne w czerwcu. Po odcięciu przyszłej sadzonki traktujesz ja ukorzeniaczem(ukorzeniacz do sadzonek połzdrewniałych lub zielnych)i do ziemi. Teraz tworzysz warunki jak w szklarni, czyli ciepło, wilgotno no i jeden wyjątek niezbyt mocne słońce. No i za jakieś 2-3 msc masz ukorzenioną sadzonkę. Możliwość że się nie uda jakieś 60-70 %. Moje zdanie jest takie jeżeli ta gałązka cię denerwuje to ją wytnij. Jeżeli nie, to zostaw aż zdecydowanie przybierze na masie i wtedy przytnij. Być może masz po prostu ochotę na eksperyment i chcesz spróbować ukorzenić wiąza, podpowiedź: Od tej pory nic już nie tnij, aż do wczesnego lata 2013. Wtedy zauważysz że masz kilka jak nie kilkanaście okazów do wycięcia i ukorzenienia. Jak masz tyle zapału to może być ciekawe doświadczenie. W ten sposób odpowiesz sobie na pytanie czy było warto, a z drugiej strony zobaczysz ile czasu i uwagi musisz poświęcić na taki projekt. Z mojej strony POWODZENIA. To wystawi twoją cierpliwość na próbę. Pzdr Radek. p.s Nie dziękuj. MaciekMM - 2012-09-03, 12:05 Może zapodaj zdjęcia w lepszej rozdzielczości. Na tych nie widać za bardzo czy ten odrost nie jest czasem od podkładki. Nie widać czy krzaczor przypadkiem nie jest szczepiony. willy - 2012-09-04, 10:21 W zwykłej wodzie świetnie ukorzeniaja się fikusy, co do wiązów nie próbowałem, ale chyba dałoby radę. Warunek jeden - doskonale ciemne naczynko, wszak korzenie to ta część rosliny, która wykazuje tzw heliotropizm ujemny. Mówiąc trywialnie cierpią na światłowstręt. Ukorzenianie w podłożu z wykorzystaniem ukorzeniaczy to też nic trudnego. W handlu są ukorzeniacze do sadzonek zielnych, zdrewniałych i chyba widziałem dla pół zdrewniałych. Instrukcje stosowania na opakowaniach. Osobiscie poczekałbym bym do wiosny. Pozdrawiam!!! |
||||||
