To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Lecznica - Fikus, kilkudniowy przymrozek

TigerStyle - 2012-02-04, 10:24
Temat postu: Fikus, kilkudniowy przymrozek
Witam,

Szukałem na forum odpowiedzi, jednak jednoznacznej nie znalazłem.

Mieszkam w Wielkiej Brytanii, w miejscu gdzie mrozy są rzadkością. Jeżeli już to w nocy, kiedy za dnia wraca ciepło. Jednak od kilku dni mróz (-3, nie więcej) się utrzymuje.

Fikus stojący na zewnątrz dostał po tyłku. Nie jest w ogóle zabezpieczony i ziemię ma dość już zamarzniętą, liście stały się niczym materiał w dotyku, ale wciąż są wiotkie. Prognoza na nadchodzące dni wskazuje na kilka stopni powyżej zera.

Dlatego pytam: czy powinienem coś zrobić z fikusem? Zostawić jak jest? Ochronić jakoś przed mrozem? Wnieść w cieplejsze miejsce?

Dodam, że fikus to marchewa :-) , do tej pory wszystko było z nim bardzo dobrze. Wiem, że bycie marchewą nie świadczy tutaj o jakości estetycznej drzewka, ale emocjonalnie jestem do niego przywiązany i nie chce go stracić.

Fotografie jeżeli pomogą to oczywiście wrzucę.

Dziękuję za czas

Piotr

wiazek0312 - 2012-02-04, 14:43

Napewno powinieneś go dobrze ochronić przed mrozem, póki nie za późno...
TigerStyle - 2012-02-04, 14:59

wiazek0312 napisał/a:
Napewno powinieneś go dobrze ochronić przed mrozem, póki nie za późno...


Mrozy się kończą, już jest cieplej. Zastanawiam się czy teraz jakakolwiek ochrona da coś jeszcze? Czy te 3 dni lekkiego mrozu (na pewno temperatura nie spadła poniżej -5) mogły poważnie zaszkodzić?

Zastanawiam się czy nie wnieść rośliny do domu, ale tam znowu temperature okolo 20 stopni na plusie więc może to narobić więcej szkody niż pożytku teraz? Teraz stoi w szopie bez okien.

Pozdrawiam

armin - 2012-02-04, 23:00

Ciekawe doświadczenie. Myślę, że na dwoje babka wróżyła. W naturze fikusom (jeśli to marchewa, to pewnie mieszanka benjamina z macrocarpa) przymrozki są nieznane. Osobiście stawiam na to, że fikus zrzuci liście, ale nie padnie. Po krótkim okresie "dochodzenia do siebie" powinien wypuszczać świeże listki. W przyszłości bym nie ryzykował. Odśwież temat jak coś nowego się stanie.
TigerStyle - 2012-02-05, 10:55

Witam,

wiazek0312, armin dziękuję za odpowiedź.

Już wczoraj temperatura skoczyła. Jest spokojnie kolo 5 stopni na plusie. Z fikusem wszystko wróciło do normy, zarówno liście jak i ziemia. Zostawiam roślinę gdzie jest i będę informował o zmianach.

Pozdrawiam.

TigerStyle - 2012-02-20, 08:46

Małe uaktualnienie.

Przypuszczam, że fikus padł. Liście w dużym stropniu opadły. Sama roślina też chyba została wysuszona, gdyż na tym chłodzie miałem wrażenie, że jest wilgotna gleba. Okazało się, że jednak jest sucho. Oglądałem gałązki i nie wyglądają zbyt dobrze.

Na razie podłałem wodą jak to robię normalnie i czekam, czy da oznaki życia. Tutaj w UK gdzie jestem, już dni się znacząco wydłużają i światła jest coraz więcej. Pieprzowiec już ruszył :-)

Poczekamy jeszcze kilka tygodni i dam znać o zmianach.

Pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group