To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Lecznica - Oprysk na wiosnę

wiazek0312 - 2012-01-28, 11:22
Temat postu: Oprysk na wiosnę
Mam pytanie czy oprysk ochronny na wiosnę np. na przędziorki czemuś służy? Czytałem w kalendarzu prac przy bonsai, i pisze, że na wiosnę wykonać oprysk ochronny przeciw szkodnikom.
Czy to ma sens? Czy chroni taki oprsk w jakiś sposób przed późniejszymi atakami szkodnika? Czy jednak nie warto i stosować tylko, gdy się zauważy pierwsze objawy żerowania szkodnika?

Pit-B - 2012-01-28, 19:03

A czy człowiek się szczepi na grypę jak już jest na nią chory?
wiazek0312 - 2012-01-28, 20:18

Ok ;) Czyli jednak taki oprysk ochrania drzewko, tak przez to rozumiem. No to go zastosuje.
Warszawska Szkoła Bonsai - 2012-01-29, 17:55

w kwietniu confidor na przędziorki i tym podobne, w czerwcu na początku Actelic na tarczniki i w kwiecień-maj coś na mszyce (ale dopiero jak będą - tu zapobiegawczo nic nie da) - i tym sposobem nie masz robaków cały rok.

tarczniki to tylko jak masz jałowce i dęby - jak inne drzewa to nie musisz pryskać.

wiazek0312 - 2012-01-29, 18:23

Aha. A więc pryskać tylko, gdy się po prostu pojawią robale. Zapobiegawczo nic nie daje?Tak coś czułem, że taki oprysk to może być chwilowa ochrona...
Ostatnio w centrum ogrodniczym trochę się zabezpieczyłem na ten sezon przed przędziorkami i nabyłem magus 200 sc i Vertimec 18 ec- to mnie trochę kosztowało :roll: . Nie posiadam Actelica, ale ten Vertimec jest nie tylko na przędziorki, ale także na inne szkodniki, myślę że starczy :)

peper50 - 2012-01-29, 22:43

ADMIN: Post został usunięty- kolego z takimi tekstami radzę przyhamować bo poczęstuję banem.
loongi - 2012-01-30, 16:02

Zapobiegawczy prysnij na Przedziorki, takie środki pewnie sa na bazie jakich olejow parafinowych itp, pokrywajac szczelnie jaja przedziorkow uniemożliwia sie ich wyklucie i rozwój...

Interwencyjnie (czyli gdy sie juz pojajwia szkodniki) pryskasz na maszyce, bo oprysk ma sie na tych robalach znalesc(s.o.r kontaktowe) lub wsiakanac (ś.o.r ukladowe badz wglebne, nie pamiętam dokładnie) przez liscie do sokow rosliny i wtedy gdy beda je mszysce wysysac to wyssia tez i oprysk i padna niezywe ;)

wiazek0312 - 2012-01-30, 20:41

peper50- jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia. WYJDŹ.
Uważasz, że jestem nie rozgarnięty? Proszę spójrz na temat, jedni mówią tak inni tak. Zdania sa podzielone, więc nie sądze, że ten temat nie jest nic nie warty. Bo jak widać po wpisach innych tutaj, nie tylko ja mam wątpliwość czy tę czynność robić, czy nie.

armin - 2012-01-31, 08:45

peper 50 przekazał Ci (może w niezbyt delikatny sposób), że nie czytasz ze zrozumieniem.
"w kwietniu confidor na przędziorki i tym podobne, w czerwcu na początku Actelic na tarczniki i w kwiecień-maj coś na mszyce (ale dopiero jak będą - tu zapobiegawczo nic nie da)"
"Aha. A więc pryskać tylko, gdy się po prostu pojawią robale. Zapobiegawczo nic nie daje?Tak coś czułem, że taki oprysk to może być chwilowa ochrona... "
W tekście Warszawskiej Szkoły Bonsai wyrażenie "zapobiegawczo nic nie da" dotyczy mszyc. Ty dopasowałeś to do wszystkich szkodników.
I Panowie wrzućcie już na luz. Nerwy nic dobrego nie wnoszą.

wiazek0312 - 2012-01-31, 09:03

Dziękuje i przepraszam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group