Anonymous - 2011-03-07, 19:31 Temat postu: DEFOLIACJA KLONA PALMOWEGO Witam, mam ważne pytanie dotyczące defoliacji. Bardzo proszę żeby ktoś mi dokładnie wytłumaczył na czym ten zabieg polega , kiedy się go wykonuje i na jakich zasadach. Wiem tylko, że chodzi o miniaturyzowanie liści, ale nie mam zielonego pojęcia jak się go wykonuje. Mam klona palmowego i jego liście w zeszłym roku były ogromne, wyglądało to  okropnie. Proszę o pomoc>
Daniel J. - 2011-03-07, 20:56 defoljacje wykonujemy na prawie gotowych drzewkach bonsai ,celem tego zabiegu jest jeszcze bardziej zageszczeniu korony drzewa i co za tym idzie zmniejszeniu lisci . sa przeciwnicy i zwolennicy tej metody . 1 warunkiem jakie musi spelnic drzewo to kondycja musi byc wzorcowa zadnych chorób grzybow . ksztalt tez juz powinien byc gotowy czyli taki jaki nam sie wydaje ze w takim ksztalcie drzewo ma pozostac .moim zdaniem powinnas poczekac z defoliacja zanim nie nauczysz sie wielu o bonsai z czasem sama podejmniesz decyzje czy robic defolijacie czy jeszcze zaczekac . w japoni zadko wykonuje sie taki zabieg to raczej pomysl i metoda europejczykow , chociaz nie taka glupia ,ale zawsze sa jakies ale , radze jeszcze wiele poczytac zanim zaczniesz uprawe od konca. co do terminow to pierwszy tydzien czerwca , tok gdzies do 15 czerwca to wszystko musi grac ze saba pamietaj to jest prawie ostateczny zabieg , jaki jest potrzebny drzewku wog - 2011-03-08, 00:03 mysle Daniel , ze Twoja odpowiedz jest tylko w czesci sluszna, defoliacja sluzy w wielkiej mierze zageszczaniu rosliny, reszte skoro zaczeles odpowiadac w tym temacie sam dopisz, ja ide spac Anonymous - 2011-03-08, 08:37 dziękuje za odpowiedzi. A może macie jakiś inny pomysł aby zmniejszyć troszkę ogromne liście. moje drzewko jest w świetnej formie, zimę przetrwało wzorowo, jest dosyć młode. Aha mam jeszcze jedno pytanie, czy drutować drzewko można w momencie gdy już są liście, i czy ten zabieg nie uszkodzi roślinki? SirDejw - 2011-03-08, 12:17 Nie ma jakiegoś cudownego sposobu na trwałe zmniejszenie liści. Temat był wielokrotnie poruszany na tym i innych forach. Wydaje mi się, że dopiero zaczynasz. Skąd możesz wiedzieć czy twój klon przetrwał zimę i jest w świetnej formie? Na jakiej podstawie oceniasz obecnie jego kondycję? Poczytaj jeszcze troszkę i używaj wyszukiwarki zanim zadasz jakiekolwiek pytanie. Możliwość drutowania nie jest uzależniona od tego czy roślina ma liście czy też nie, bo co niby mielibyśmy robić z roślinami zimozielonymi? Nie jest jednak dla Ciebie chyba tajemnicą że zdecydowanie łatwiej formuje się nagie gałązki.... Daniel J. - 2011-03-08, 20:33 Grzegozu jaki jest sens robienia defoliacii na sadzonce , nawet nie po pierwszym formowaniu.a na ogromne liscie jest rada DUZE bonsai 
wog - 2011-03-09, 00:02 defoliacja w wielu przypadkach, a to zalezy od gatunku drzewa, w miejscu obciecia lisci wypuszcza nowe galezie( np, ficus, buxus) wiec w jednym roku spowolniamy zageszczanie a co za tym idzie przyrost masy drzwa, ale nastepny rok to duzo wiekszy przyros z powodu sporo wiekszej ilosci zieleni i tak w kolo macieju, do tego dobry sklad mieszanki i papu, szczerze nie wiem jak reaguje palmowy , mam gdzies w rogu jakies rozne klony to raczej nic jeszcze z nimi sensownego nie robilem. Ronin - 2011-03-09, 00:08 Defoliacja ma na celu ramifikację lub doświetlenie np. owoców. Mniejsze liście to efekt uboczny tego zabiegu a nie cel sam w sobie. Wynika to z biologii roślin. Taki zabieg niesie za sobą konsekwencje na zasadzie "coś za coś". Rośliny zimozielone drutuje się częstokroć właśnie po defoliacji. Wybrany termin przy takich roślinach skutkuje różnicami w barwi i wielkości liści i co najważniejsze w późniejszej kondycji rośliny. Nie ma też takiego pojęcia jak zmniejszenie liści. |
||||||
