To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Zimowanie drzewek - Wiąz drobnolistny.

Anonymous - 2007-08-28, 15:57

Ludzie, w tym samym dziale, na samym początku, jest "Idea zimowania, krok po kroku"...
Anonymous - 2007-08-28, 17:02

Ja juz nic nie wiem :
Tu jest dyskusja na temat zimowania drzewek outdoor (trzymanych na zewnątrz), a Twoja karmona to Indoor. Nie możesz jej wystawić na zewnątrz bo nawet w chłodniejsze letnie dni padnie. Karmonę trzymamy w domu cały rok (wyjątek stanowi pelnia lata i upalne dni oraz noce w czasie których temp. nie spada poniżej 15 C) i nie zabezpieczamy jej na zimę, bo skoro stoi w domu to mróz raczej jej nie grozi, prawda? - to jest tekst Olona z tego tematu co podałaś Anno, a wiąz drobnolistny to przeciez indoor...Więc jak ?

ogrodnik - 2007-08-28, 23:03

Poszukaj info o wiązie. Czy go zimować czy nie, a wszystkiego się dowiesz.
Anonymous - 2007-08-28, 23:49

Cytat:
Bonsai pokojowe zimują w domu, albo w temperaturze ok. 12 stopni (m.in. wiąz drobnolistny (ulmus parviflora), zelkova (zelkova serrata), serrisa, sagheretia...) albo w temperaturze pokojowej (grubosz drzewiasty (crassula arborescens), karmona drobnolistna (carmona microphylla), figowce (ficus), myrsine africana, portulaccaria afra...).

to info z http://a.ucher.w.interia.pl/pielegnacja.html .Tylko, ze u mnie w domu nie ma temperatury ok. 12 C ....Może jednak zdecydować się na inne drzewko( karmone albo ficusa) ? Czy mozna jakos ten problem rozwiązać ?

Anonymous - 2007-08-29, 08:21

Dziewczyno, litości...

Nawet jeśli z wątku "Idea zimowania krok po kroku" przeczytałaś TYLKO ten kawałek który cytujesz, to NAWET w nim pisze, że CAŁY TEMAT DOTYCZY OUTDOORÓW, A TEN JEDEN KTOŚ SIĘ WCINA W NIEGO Z KARMONĄ. Na drugiej stronie zresztą Toke pisze "jasne, aległupek ze mnie"...


Naprawdę nie zadałaś sobie trudu przeczytania tego co pisało w postach wcześniej w tym temacie???
To już nawet nie wspomnę, że warto przeczytać wszystkie posty w dziale "zimowanie" zanim zaczniesz zadawać po raz pięćdziesiąty te same pytania...

Anonymous - 2007-08-29, 11:29

Może i jestem glupia.Ale czy ja dobrze rozumiem że w takim razie drzewek indoor się nie zimuje ?Że normalnie zostaja one w domu , w temperaturze pokojowej ?( nawiasem , jeśli tak to wteyd mimo tego sie je nie przycina, czy przycina ?)
ogrodnik - 2007-08-29, 11:37

Patrycja Wiąz może bytć zimowany na dworze. Piałem żebyś poszukała o jego zimowaniu, a dowiesz się o tym, że gdy go zimujemy na dwroze to jest zdrowszy, odporniejszy na choroby i szkodniki i okres spoczynku bardzo dobrze mu robi, ale można go też trzymać cała zimę w domu, ale wtedy jest on osłabiony, podatniejszy na choroby i szkodniki. Przeżyć przeżyje ale jak :] :?: Może być kiepsko. Wiąz jest takim gatunkiem pomiędzy indoor i outdoor i to miałaś poszukać i poczytać.
Anonymous - 2007-08-29, 11:41

Tak jak to dokładnie pisze w cytowanym przez ciebie fragmencie : drzewka indoor zimują w domu w temperaturze 12 stopni, albo w temperaturze pokojowej. Zależy to od gatunku - podano je w tymże fragmencie. Jest to trochę uproszczone podejście, ale wyjasnia sporo.

Po prostu rośliny trzymane przez nas jako indoor pochodzą z różnych środowisk: fikus zniesie zimę w mieszkaniu bo jest rośliną której rodzimy klimat pozwala rosnąć cały rok, agranat trzymany jako indoor będzie jednak wymagał chłodniejszych warunków zimą.

Proponuję trzymać się fikusów: dla początkujacych to idealne rołsiny, naprawdę trudno je zabić. I poczytać jednak to forum...

W internecie i w księgarniach są dostępne niewielkie książeczki "Bonsai z rośłin pokojowych" i "Bonsai z drzew rodzimych".
Nie są drogie - między 17 a 20 PLN. Proponuję je kupić zamiast tych maści, narzędzi, miotełek i innych rzeczy - to będzie naprawdę trafiona inwestycja, bo zawierają naprawdę porządną dawkę informacji z rysunkami poglądowymi.

Anonymous - 2007-08-29, 12:08

Dziękuje za odpowiedzi :oops: faktycznie, ja to zrozumiałam wszystko na odwrót :oops:
AnnaDorota napisał/a:
Proponuję trzymać się fikusów: dla początkujacych to idealne rołsiny, naprawdę trudno je zabić.

Chyba własnie ednak kupie sobie ficusa (najlepiej benjaminka :mrgreen: ) ...
AnnaDorota napisał/a:
W internecie i w księgarniach są dostępne niewielkie książeczki "Bonsai z rośłin pokojowych" i "Bonsai z drzew rodzimych".
Nie są drogie - między 17 a 20 PLN. Proponuję je kupić zamiast tych maści, narzędzi, miotełek i innych rzeczy - to będzie naprawdę trafiona inwestycja, bo zawierają naprawdę porządną dawkę informacji z rysunkami poglądowymi.

Dzisiaj jadę do Studia Bonsai wiec napewno zkaupie jakąś ksiązkę :spoko:

Anonymous - 2010-04-26, 09:49

Witam
Jestem tu nowa i proszę o pomoc.
Prawie 2 miesiące temu (w marcu) dostałam wiąz drobnolistny i wyglądał bardzo ładnie. Stoi cały czas na parapecie, od strony wschodniej (bez kaloryfera). Opadły już prawie wszystkie listki i to mnie martwi. Od początku podlewam go tak jak tu pisze. Nie wiem co mam robić. Jest juz koniec kwietnia - może wystawić go na ogródek?

Olon - 2010-04-28, 06:44

Aniu,
...poczekaj jeszcze trochę, aż temperatury przestaną drastycznie spadać w okolice zera nocami i wystaw wiąza na dwór (chodzi głównie o uniknięcie szoku termicznego rośliny nie zachartowanej do takich warunków, bo trzymanej "od urodzenia :] " w szklarni). Później niech już tam pozostanie przez cały rok, jeżeli chcesz mieć ładne zdrowe drzewko. Zimą zabezpiecz korzenie przed siarczystym mrozem (informacje na forum), pilnuj szkodników (szczególnie przędziorki i mszyce, info na forum), nawoź (info na forum, polecam nawozy naturalne typu BIO GOLD).

W mieszkaniu wiąz będzie z roku na rok bardziej marnieć, a każda zima bez zimowego spoczynku będzie dla niego kolejnym "gwoździem do trumny".

Pozdrawiam :-)

Anonymous - 2010-10-13, 22:28

Witam,
jestem tu nowy i od 2 dni mam drzewko Bonsai. Dokładniej to Wiąz Drobnolistny. Mam z nim mały problem, gubi liście. Zawsze chciałem mieć takie drzewko i nie chce niczego popsuć. Zraszam go spryskiwaczem. Stoi na parapecie, pod którym jest grzejnik. Dziś postawiłem koło niego miskę z wodą. Ale martwi mnie te jego gubienie liści. I jeszcze coś na temat zimowania. Czy zostawić go na parapecie czy wynieść do piwnicy (z malutkim okienkiem)?

PS. Zaraz napiszecie, żebym przeczytał forum i szukał w google, ale szukałem i nic nie ma precyzyjnie.

ItalianCopper - 2010-10-13, 22:42

Krótko zwięźle i na temat. czas poszukiwań: ok. 3 min. Tada: http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?t=2064
Anonymous - 2010-10-13, 23:02

Dziękuje. Ale nic nie ma o żółtych, opadających liściach, dziennie jeden liść opada. Mam nadzieję, że jest to spowodowane nadchodzącą zimą. :-(
A zimą, jak nie mam warunków (widne miejsce, bo chłodno to w piwnicy jest), to co się stanie z drzewkiem? Co dokładniej mam rozumieć przez słowo "zmarnieje". Jak coś to jutro mogę wrzucić zdjęcie drzewka.

EDIT:
Już chyba wiem, że to przez aklimatyzację ;)
"Przykładowo w przypadku ficusów często skutków aklimatyzacji nie zauważymy, a wiązy prawie zawsze reagują żółknięciem i częściowym opadaniem liści. "

dragonww - 2010-10-14, 23:25

Sprawdź czy nie ma takich małych pajęczynek ledwo widocznych jeśli sa to jest przędziorek. Poszukaj na forum co z tym zrobić.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group