To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Lecznica - Mój wiąz umiera - przędziorek

Anonymous - 2006-09-05, 15:01
Temat postu: Mój wiąz umiera - przędziorek
Witam wszystkich!
Mam poważny problem a w związku z tym pytanie;
Mianowicie chodzi mi o przędziorka .
Mam wiąza od 5 miesięcy. Miesiąc temu zaczęły mu opadać liście i zmarniał zupełnie niedawno dopiero domyśliłem się że to przędziorek (jestem początkujący). Preparat MAGUS już kupiony drzewko spryskane ale mam małe pytanko; jak często należy opryskiwać drzewka i czy w zaawansowanym stadium da sie to jeszcze zwalczyc?
:-(

Olon - 2006-09-05, 15:11

Przędziorka jak najbardziej da się usunąć. MAGUS jest bardzo dobrym środkiem.
Oprysk MAGUSEM robisz raz i koniec. Potem zabieg można powtórzyć najprędzej po 10-ciu dniach, ale nie dzdarzyło mi sie abym z magusem musiał powtarzać. Teraz dajcie drzewku odetchnąc . Jasne miejsce bez ostrego słońca, stala temperatura, delikatnie zraszac raz dziennie (najlepiej wcześnie rano, lub wieczorem po zachodzie słońca), podlewac dopiero jak powierzchnia podłoża lekko przeschnie, nie nawozić dopóki wyraźnie nie odżyje. No i oczywiście musi stać w domu (to juz raczej nie pora aby chore wiązy trzymać na zewnątrz przy takich zimnych wiatrach i wogóle niskiej często temperaturze).
Cierpliwość i systematyka działania to dla Was teraz dwie najważniejsze sprawy.
:-)
Życzę sukcesów

P.S.
Mam nadzieję że teraz juz szczęśliwie się zalogowałeś(aś). Prosze o info na PW :-)

Anonymous - 2006-09-30, 10:57
Temat postu: przędziorek
Hello!
Posiadam dwa wiązy z czego jeden ma przędziorka i mam pytanko czy tego drugiego na wszelki wypadek także potraktować preparatem na przędziorki MAGUS 200 SC ?? Czy wystarczy jeśli to schorowane drzewko odstawie z dala od tego zdrowego?

Pozdrawiam

Olon - 2006-09-30, 11:20

Ja bym go na wszelki wypadek opryskał. I tak zawsze robię roztwór w 1l wody więc właściwie pryskam wszystkie rośliny w otoczeniu. Tu jednak uwaga dla chcących zastosowac tę metodę: załóżmy że stosujemy nowy, nieznany nam środek, wtedy na wszelkich roślinach podczas zwalczania chemicznego należy najpierw wykonać oprysk próbny (niektóre moga doznać poparzeń lub uszkodzeń w wyniku działania jakiejś substancji), na jakims mniej istotnym fragmencie rośliny (ale koniecznie na liściach/igłach!). Tak więc pryskam wszystkie rośliny wokoło zarażonej ale wiedząc już, że dany środek ich nie uszkadza.

Co do MAGUSA, jeszcze nie spotkałem się z roślinką, która źle by na niego zareagowała (stosowałem min na: wiązie, cytrusach, bukszpanie, trzmielinie, klonie, sośnie, jałowcach, irdze, tawule, fikusie, świerku "Konica", granatach...)

Szczegółowo o przędziorku napisaliśmy tu: Przędziorek chmielowiec



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group