Anonymous - 2006-08-06, 15:00 klima na maxa gohans  ja sie na poczatku tym zajmowalem ale poozniej doszedlem do wniosku ze tajski box i street figty sa fajniejsze bo ucze sie walczyc do tego bmx i byla klima
Ruckus - 2006-08-06, 15:01 Jeśli moge dodać coś od siebie: -Bmx spoko ale skąd wiesz że byłeś najlepszy  znałeś wszystkich z całego miasta ja 7 lat bawie sie na streecie i we freeride na dużych kółkach ale nie powiem że jestem najlepszy bo non stop kogoś nowego widze na mieście,a każdy robi przynajmniej jeden patent taki że całej reszcie mózg demba staje. Chętnie bym zobaczył jakieś fotki z twoim udziałem jeśli posiadasz. Masz tu link mojej skromnej galerii ( mało tego ale cóż) http://www.hcsquad.pl/plug.php?e=gallery&f=83
Druga sprawa to jeśli o mnie chodzi to parkour czy jak to się tam nazywa to jest fajne tylko na naprawde wysokim poziomie. Tylko ktoś kto trenował akrobatyke lub coś w tym stylu może coś pokazać w mieście. A jak ide po ulicy i patrze na biegających nastolatków robiących to co każdy z nas robił w dzieciństwie (bo kto nie łaził po murach drzewach itp ) to słabo mi sie robi i to jest parkour?? Poza tym wogóle kto to wymyślił?? Jackie Chan czy JOE EIGO nigdy nie trenowali "parkouru" ale w swoich filmach robią rzeczy sto razy lepsze niż banda pozerów w polsce i 90% pozerów ze świata dorabiających ideologie do czegoś co w ich wykonaniu jest delikatnie mierne i nie ma nic wspólnego z akrobatyką (patrz: film na ex o grupie z wielkiej brytanii wiozącej się na dwóch kolesiach którzy potrafili sporo,a cała reszta to pozerzy w kowbojskich kapeluszach). Nie spotkałem jeszcze na swojej drodze kogokolwiek kto potrafiłby zrobić coś co by mnie zadziwiło. Większośc tych hmmm" Urban street flow runner'ów" daje sobie siana po 2 miesiącach bo znajdują kolejną zajawke na coś innego. I nie to że jade tu kogokolwiek bo jeśli potrafisz dużo to masz u mnie pełen szacun. Jeśli interesujecie sie parkourem to obczajcie sobie EIGO. Koleś zabójczy a nie śmieszny pozer robiący to co każdy z przeciętnie sprawnych ludzi zrobiłby po tygodniu. Zachwycił mnie ale takich ludzi nie widziałem na oczy.większość poprostu jest słaba, słomiany zapał pozerstwo i tyle. Szacunek dla ludzi którzy sie dla czegoś poswięcają i potrafią zadziwić.
Anonymous - 2006-08-06, 15:01 ludzie ludzie wymieniacie różne spordy typu parkur i BMX a ja wyskocze z innej beczki i powiem że sporf eXtermalny który najwięcej wyzwala adrenaliny to wspinaczka górska wiecie jaka to adrenalina wspinać sie 40 metrów nad ziemiom i wtedy dopiero łapie strach że sie spadnie itp. to jest niewyobrażalne przeżycia... moje najukochańsze skały to oczywiście "Jura" czyli cała wyzyna krakowsko-częstochowska kocham to
Anonymous - 2006-08-06, 15:03 To co robi eigo to tosamo co gohans bylem najlepszy na rowerq bo u nas jezdzi moze z 7 osob bo tomaszow maz jest malym miasteczkiem a ja dusilem 5-0 na railach barspina tabletopa itp street rulezz :rofl: Ruckus - 2006-08-06, 15:04 hmmmm no to spoko  ! u mnie we wrocławiu samych ludzi którzy kleją tailwhipy jest kilkunastu, naprawde sporo tego więc dlatego zdziwiły mnie twoja słowa o tym że jesteś the best z całego miasta. Spoko wracaj do zdrowia i wsiadaj na x'a bo czasy sie zmieniają i trzeba jeździć hehehe. A jeśli chodzi o parkour to jest w sam raz dla słomianych zapałów. Nic nie inwestują, pozują jacy są extremalni, rezygnują po 3 miesiącach bo nic nie tracą. Pozdrawiam
Anonymous - 2006-08-06, 15:05 Ttak jest , Joe Eigo, Anis, Stefcio Terrada. kjer i wilu innych ![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]") wymiatacze ale ja najgorszy nie jestem 
Anonymous - 2006-08-06, 15:06 Ruckus mi niestety nie bylo dane uczyc sie whipa choc bardzo bym chcial i wiem ze jak tylko wyzdrowieje pokaze im klase bo reszta kolesi (no moze poza jednym) jezdzi dla szpanu i oj mam bmxa i jestem zajefajny i leca na mnie laski a parqour moze byc extreme skok o dlugosci kilku metroow z dachu na dach kilkanascie metroow nad ziemia napewno daje pozadny zastrzyk tego co kochamy no ale niestety tez prawda jest ze wielu rezygnuje i w tym momencie rozroozniamy pozeroow od prawdziwych sportowcoow Anonymous - 2006-08-06, 15:06 Moje miasto rozwija się pod względem Parkour. Na terenie nowo powstałego sklepu SPAR jest gdzie skakać, są Schody, poręcze i różne takie. Niedawno zaczepił mnie jakiś facet i zapytał "czego mi w Pszowie najbardziej brakuje?" Odpowiedziałem oczywiście, że toru do uprawiania LE PARKOUR Odpowiedział, że już więcej osób tak stwierdziło i że się nad tym zastanowią Anonymous - 2006-08-06, 15:07 A może to był dobry wróżek 
Anonymous - 2006-08-06, 15:09 A wiesz, że to co muwisz mogło być możliwe. Ten facet jakoś dziwnie wyglądał. Anonymous - 2006-08-06, 15:10 Ja także ćwiczę Parkour. Jestem dopiero początkujący i jeszcze nie mam żadnych siniaków ale kiedyś ćwiczyłem (a potem przestałem i od nowa) przewróciłem się na twarz. P.S. mlody-chodowco zapraszam na początkujące forum http://www.pyskowice-leparkour.blo.pl/ AAAhh... Sorki stronki już nie ma zostało aby forum. Oto link na forym PK http://www.forum.plaparkour.cba.pl/index.php Anonymous - 2006-08-06, 15:12 Mnie się wydaje, że ten adres też nie łączy Znalazłem kogoś do grupy, już nie musze ćwiczyć samemu (prybajmniej nie przez cały czas bo lubie sobie wieczorkiem pobiegać i poskakać). Anonymous - 2007-01-18, 12:34 Ja nie uprawiam sportów extrem (choć się nawet interesuję) ale lubie sobie zagrać w zośke. Niektórzy myślą że to tylko kopanie szmaty wypchanej piachem  i są w błedzie.
To całkiem fajne zajęcie i zachęcam wszystkich by spróbowali 
Anonymous - 2007-01-19, 22:39 A ja uprawiam. Mój sport extremalny jakim się zajmuję to przeżycie mojej rodziny na godnym poziomie w tym kraju (moim kraju) rządzonym przez zgraję popaprańców I niech ktoś powie że to nie sport extremalny
Anonymous - 2007-02-05, 17:31 u mnie w szkole jest karate no i chodze fajnie jest (niestety fotek nie posiadam) a tak to gohans brawa fajne
ps.o ai kido nie wiem jak to się pisz zpomniałem wam powieedzieć też trenowałem
|
||||||
