Anonymous - 2009-01-24, 12:37 Temat postu: Jak często stosować biohumus? Czy nawozić chore drzewko? Mam pytanie tak jak w temacie? Jak często powinno się stosować ten nawóz? Mam ficusa benjamina jeśli to ważne  Na stronie przyjaciół bonsai wyczytałem, że zimą nawozić się powinno je raz w miesiącu, latem co dwa tygodnie. Tymczasem na opakowaniu pisze, że używać przy każdym podlewaniu. Potrafi mi ktoś wytłumaczyć tę różnice i jak ostatecznie często powinienem stosować ten nawóz??
Anonymous - 2009-01-24, 13:05 wiosną latem i wczesną jesienią to tak jak na opakowaniu a teraz to wystarczy Ci raz na 2 tygodnie Anonymous - 2009-01-24, 14:59 Używam go od ok.marca do wrzesnia przy kazdym podlewaniu 3 nakretki na 1 litr wodu i rośliny mają sie ok. jest to płynny nawóz organiczny i cieżko przenawozić nim roślinę. Warszawska Szkoła Bonsai - 2009-01-24, 20:05 A jakim cel ma nawożenie rośliny w zime ? Drzewa nawet te z klimatu tropikalnego mają okres spoczynku. Żyją one w 2 porach - porze suchej(jesień-zima) oraz wilgotnej (wiosna -lato). W okresie suchym - tj zima nie trzeba podlewać roślin tak często jak w lato. Nawet jeżeli stoją nad kaloryferami - to przesuszenia lekkie wytrzymują. W zime jest mniej słońca i nawożenie rośliny w tym okresie skutkuje tym, że liście rosną wielkie to i międzywęźla są oddalone od siebie -tzw " dzikie liście, dzikie gałęzie". Roślina to orgnim żywy, który potrzebuje pokarmu, słońca, który ciągle rośnie ale nie zawsze rośnie tak samo (to jest zalezne od pory roku). Więc w zime nie ma potrzeby "gonienia" sztucznie rośliny. Biohumus - bardzo dobry nawóz organiczny (nie mineralny - które są słabe). Można podlewać nawet samym nawozem bez mieszania z wodą (jeżeli nie ma dużego słońca). A normalnie jak kolega wyzej pisze - starczy 3-5 nakrętek na 1 litr wody co 2 tygodnie. W okresie od kwietnia do maja można nawozić co tydzień. Zwłaszcza klony, które lubią na wiosne dużą ilośc wody i nawozów. Anonymous - 2009-01-24, 20:30 Zdaje sobie z tego sprawe, ale roślinka jest ze mną 3 tygodnie dopiero i lekko gubi listki. Dlatego chciałem jej troszke pomóc nawozem zwlaszcza że kupiłem ją w ikei w celu późniejszego uformowania z niej bonsai'a i gleba w której narazie jest podejrzewam że nie jest dla niej idealną mieszanką. Z tego co wyczytałem ficusy kiepsko znoszą przeprowadzke a niechciał bym żeby do wiosny zmarniała
Warszawska Szkoła Bonsai - 2009-01-24, 20:43 To jest pierwsze i najbardziej mylne spostrzeżenie osoby początkującej. Kupno rośliny i postawienie w domu - kiedy widzą, że listek po listku opada to najlepiej co zrobić ? Podlac nawozem. Proces pobierania przez rośline składników pokarmowych to OSMOZA - czyli gęściejszy płyn w roślinie pobiera rzadszy z gleby i go wchłania. Jeżeli roślina ma słabą mieszanke a dodatkowo jest przenawożona to gleba staje sie gęsciejszą cieczą od tego co jest w roślinie- roślina wtedy nie pobiera gęściejszych związków od siebie i mimo, że gleba jest stale wilgotna dochodzi do zjawiska suszy fizjologicznej - tzw przenawożenie. Aby Twoja roślina żyła i miałą sie dobrze trzeba wykonać 2 podstawowe zabiegi : - sprawdzić wyjmując z doniczki korzenie - czy nie są splecione i czy nie jest ich za dużo jak na taką małą doniczke - jeżlei tak to lekko posegregować i częśc wyciąć - gdzie rosline wsadzić nawet do tej samej doniczki z nową glebą (te w marketach są tylko po to by wsadzić rośline i sprzedać) - postawioć rośline bezpośrednio przy oknie na parapecie a nie na regale czy gdzieś indziej w srodku pokoja. Roślina potrzebuje słońca - zwłaszcza w zime kiedy jest mało go i na dworze ciemno. Kiedy roślina marnieje - dodanie nawozu wiąże sie z natychm iastowym zabiciem tej rośliny a nie pomocy jej... Powodzenia Anonymous - 2009-01-25, 00:55
Ok ale podobno przy nawozie takim jak biohumus nie ma prawie zagrożenia przenawożenia, więc czy to zaszkodzi jak raz na jakis czas użyje się nawozu? Zwłaszcza jeśli mieszanka gleby jest kiepska? Bo z tego co piszesz to problem bedzie jak użyje za dużo nawozu a nie gdy go użyje w odpowiednich proporcjach i z głową? Czy się zamieszałem z tym za bardzo? 
Mam też pytanie apropo tej części czy taki zabieg o tej porze roku nie jest zbyt niebezpieczny? Dla mnie coś takiego jest równoznaczne z przesadzeniem roślinki. Z tego co do tej pory wyczytałem z przesadzaniem powinno się poczekać do wiosny. Dodam że roślinka nie jest w jakimś tragicznym stanie i stoi na parapecie z oknem na wschód. Z góry dziękuje za pomoc
Anonymous - 2009-01-25, 08:18 Rośliny nawozimy gdy są całkowicie zdrowe, nawóz to nie tabletka na gardło a dostarcza roślinam składniki do życia i lepszego rozwoju. Jacek Grzelak - 2009-01-25, 14:27 Wiosna w mieszkaniu rozpoczyna się wraz z wydłużającym się dniem , jednocześnie okazuje się iż terminy przesadzania roślin przypadają od stycznia (fikusy) do marca ( pozostałe liściaste )  
|
||||||||||
