Anonymous - 2008-03-23, 17:47 Temat postu: Brzoza-pierwsze drzewko Witam. Wiem, że brzoza nie jest dobrym drzewkiem na początek, ale mój znajomy miał na zbyciu sadzonki. jest to drzewko (na oko) półtora roczne. powiedzmy że ma pień i dwa czubki (gałązki) zdjęcie stawie później. Co byście polecali zrobić z tym drzewkiem. Czy wytrzyma ono w domu do momentu gdy temperatura na zewnątrz osiągnie jakieś 10 stopni?? Drzewko ma jakieś 20cm wysokości. średnica pnia to jakieś 4-5mm. drzewko znajduje sie w niewielkiej doniczce i ma mech. proszę o szybka odpowiedź bo nie chce zniszczyć drzewka. jeszcze jedno pytanie-jak spowodować rozkrzewianie się tej brzozy?? Daniel J. - 2008-03-23, 19:54 1 na zewnatrz z nim i to raz . a na rozkrzewienie to poprzez przycinanie , ale to za jakis czas Jacek Grzelak - 2008-03-23, 20:23 najpierw daj jej sporo porosnąć , brzozy formuje się na bonsai , ale pod warunkiem luźnej budowy korony , bowiem , przy braku światła wywala obciążające ją konary , z tego powodu musi to być sporych rozmiarów roślina , by zacząć na niej jakiekolwiek zabiegi formujące   
Anonymous - 2008-03-23, 21:54 Mam jeszcze parę pytanie.. ile sezonów muszę poczekać z formowaniem?? Teraz zapowiadano ciąg mrozów więc chyba lepiej jej nie wystawiać na zewnątrz? na obecną chwile przestawiłem ja do pomieszczenia w którym jest jakieś 10-15 stopni. Co o tym myślicie? Brzozka wylądowała na dworzu. jest dobrze okryta od wiatru. Bym był wdzięczny za pomoc w początkowym prowadzeniu tej rośliny tzn. mały poradik??;> kristofer001 - 2008-03-24, 01:32 wklej zdjecia a mozna bedzie mozna cos napisac! do dalszej opieki nad nia to nie martw sie damy rade cos napisac chociazby z uzyciem ksiazki bo takie posiadamy i zawsze mozna cos doradzic z pomoca wiedzy opartej na faktach A jesli chodzi o wystawienie ja na zewnatrz to byl dobry strzal bo tam wlasnie jej miejsce dobrze zrobiles ze osloniles ja przed wiatrem! moze jest pare stopni mrozu ale to nic nie szkodzi przy dobrym osloniecu bedzie miala jak u Pana Boga za piecem! Herpestes - 2008-03-24, 09:13 Radziłbym wyciągnąć ją z tej malutkiej doniczki i wkopać do gruntu i tak pozostawić na jakieś 2-3 lata,a potem zobaczymy co się da z niej zrobić
 Pośpiech nie jest wskazany
pawel18 - 2008-03-24, 09:48
Anonymous - 2008-03-24, 16:31 Wszystko się zgadza.Dodatkowo co roku na wiosnę można wokół drzewka przycinać korzenie na głębokość szpadla aby zwiększyć liczbę drobnych korzonków Powodzenia Anonymous - 2008-03-24, 21:01 Dziekuje za rady. na dzień dzisiejszy brzoza jest w dość sporej doniczce wkopanej w grunt. Nie mam zamairu nawozic jej przez najbliższe 3 tygodnie. Gdy temperatury wzrosna i sie unormuja cyzli dgzies w polowie kwietnia planuje wyjąć ja z donicy i wsadzić bezposrednio do gruntu. dobry plan czy srednio?? Daniel J. - 2008-03-24, 21:12 no ale tak naprawde poco to tego gruntu przeciez w donicy tez bedzie rosla i od samego poczatku ja pilnowac i kontrolowac , a tak na marginesie to o ile bedzie wolniej rosla jak dostanie wode nawoz i swiatlo . wydaje mi sie ze niewiele wolniej a juz bedzie w doniczce i to bez ponownego kopania i kolejnego roku < minimum > czekania po pozyskaniu rosliny . moje zdanie zostaw ja w donicze i po sprawie . Anonymous - 2008-03-26, 07:23 Brzoza siedzi na dworzu i mam nadzieje że coś z tego będzie. Co ile podlewać drzewko?? Anonymous - 2008-03-26, 07:46 Podlewać jak mu potrzeba: jak ziemia będzie suchsza to podlej. Latem codziennie, w zależnosci od doniczki może nawet 2 razy dziennie. Anonymous - 2008-04-24, 12:16 Minęło półtora miesiąca od momentu gdy wsadziłem drzewko do większej donicy Chyba jest wszystko w porządku gdyż pojawiły się już czubki liści  Niestety nie mogę zrobić zdjęć ponieważ aparat mi się popsuł.
Anonymous - 2009-03-07, 21:44 Od czasu gdy pisałem miną prawie rok. Mogę wreszcie pokazać brzozę. Mam też od niedawna sosenkę. Sosna byłą w domu tylko na czas robienia zdjęć. A teraz pytania- jak ciąć, jak formować, czy w ogolę coś robić? Anonymous - 2009-03-07, 21:47 Załaduj foty |
||||||||
