To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

...z innej beczki - Zaszczepianie...

Anonymous - 2008-03-23, 10:51
Temat postu: Zaszczepianie...
Jak mozna zaszczepic drzewko aby mialo owoce?
Ronin - 2008-03-23, 11:23

He :?: Nie bardzo rozumiem. Czy masz na myśli szczepienie np. sosny czy wierzby w celu otrzymania owoców? To takich cudów to nie ma. A jeśli mówisz o drzewach, które rzeczywiście owocują to z czasem same zaczną i nie trzeba ich szczepić. Szczepi się gałęzie np. jeżeli prowadzimy roślinę w danym stylu i w pewnym momencie "brakuje" nam gałęzi, albo w celu stworzenia niższych partii gałęzi jeśli drzewo jest za wysokie i nie ma niższych pięter gałęzi.
Anonymous - 2008-03-23, 11:28

Ok chodzi mi na przykład o drzewa owocowe. Jak je zaszczepić lub gdzie to zrobić?
Anonymous - 2008-03-23, 11:44

Szczepienie to szkoła o wysokim poziomie doświadczenie, lepiej się nie bierz za to. Ewentualnie zaopatrz się w lekturę a na początek szczep przez zbliżenie. W bonsai jeżeli masz już szczepić pień rób to przy nebari jak najblizej ziemi, aby narastająca gula kalusa miała jakiś sens. Co do gałęzi to bywa to różnie.
carol1 - 2008-03-23, 12:04

tom10, chyba wiem o co Ci chodzi...
Chodzi pewnie o to żeby nie czekać np.: 10 lat żeby jabłoń miała jabłka.
Wiec wysiewasz sobie jabłonki z nasion dla przykładu, potem gdy osiągną odpowiednią wielkość to obcinasz góre, przecinasz góre tej jakbłonki, żeby to co zostało miało kształt "Y", wtedy mniej więcej tej samej grubości gałązke obcinasz z jabłoni, starej, która już owocuje. Obciętą gałązke tniesz tak, aby pasowała do podkładu, czyli najlepiej w trójkącik. Ten trójkącik, wciskasz do tego "Y", zabezpiecza się to chyba pastą i folią. Jeśli się przyjmie to nie bedziemy musieli czekać na dojrzałość jabłoni, zacznie ona owocować o wiele szybciej.

Mam nadzieje, że dobrze to zrozumiałem i opisałem moją wiedze w miare logicznie. Postaram się może później odświerzyć moją wiedze i może jakieś fotki wrzucić.

kristofer001 - 2008-03-23, 12:44

A ja pozwolilem sobie to narysowac jesli chodzi o szczepienie! Jak widzisz rysunek wszystko do siebie montujesz po zmontowaniu dookola smarujesz dokladnie pasta do ran i zaklejasz tasma to wszystko
Ale zawsze mozesz jeszcze zrobic oklad powietrzny

Anonymous - 2008-03-23, 19:26

Ok dzieki. Mam jeszcze jedno troche glupie pytanie. Co by sie stało gdybym chcial zaszczepić cytryne a dalbym tam galazke mandarynki. {może nowy owoc haha} :lol:
Anonymous - 2008-03-24, 10:17

Mutacja genetyczna chyba... o ile drzewko by przeżyło te szczepienie :D :D Ale swoją drogą może i głupie pytanie, ale jak kręci żeby sprawdzić :-D :jupi: :-D
Anonymous - 2008-03-24, 10:48

Powstanie taki sam owoc jaki powstawał na szczepionym zrazie. Jedynie mogą się zmienić jego właściwości co do tempa wzrostu, jakości, odporności np. na brak lub nadmiar wapna.
EnDiK - 2008-03-24, 18:08

Witam. Mam pytanie co do tego tematu. Czy zamiast pasty na rany można użyć laku :?:
Anonymous - 2008-03-24, 20:57

Nie słyszałem o takim czymś, ja używam pasty, wiem, jest ona trochę droższa ale lepiej i bezpieczniej. Wolałbym nie ryzykować :D Chyba że masz jakiś okaz który nie robisz jako bonsai to ja bym spróbował.
EnDiK - 2008-03-24, 21:05

lak stosuje się do zabezpieczania drzewek po cięciu. Przyspiesza proces gojenia ran i tworzenia kalusu i zapobiega chorobom grzybowym. Nie słyszałeś o tym :?: :-|
Anonymous - 2008-03-24, 21:35

a co by było jak bym zaszczepił wiąz gałązką ligustra?? da sie tak?? co sie zmieni wtedy?? kształt liśći tępo wzrostu(wiąż wierzba)?? 8-)
Anonymous - 2008-03-24, 21:39

EnDiK możesz. Sam używam Lac Balsam (maść ogrodnicza).
Anonymous - 2008-03-25, 08:19

Sławek, NIC się nie zmieni. Na podkładce z np. wiśni będzie gałazka z ligustra i tyle, o ile się przyjmie. Ogrodnicy szczepią na jednym drzewie np. kilka gatunków jabłek (sama miałam takie) a jest tez facet gdzieś w śląskim, który na jabłoni zaszczepił gałęzie od gruszy (kilka gatunkow) inną jabloń, aronię i coś tam jeszcze. fajnie wygląda.

Szcepienie nie zmiania cech ani jednego z uzywanych gatunków. Szczepi sie po to, żeby mieć wcześniej owoce, żeby korzenie były silniejsze (podkładka o odpowiednich cechach) a owoce dokładnie takie jak u egzemplarza który chcemy rozmnożyć (zraz z odpowiedniego drzewa, np. wyjątkowo smacznej odmiany wiśni)- gdyby zraz nabierał cech podkładki (co jest zresztą niemozliwe fizcznie) to całe szczepienie nie miałoby sensu! Po prostu korzenie są z innej rośliny a góra z innej. Jeśli nie pilnujesz, to od dołu odrastają pędy z podkładki.

I nie "zaszczepić wiąz gałązką ligustra" tylko "zaszczepić liguster na wiązie" - niby nic, a różnica ogromna. ta gałązka to PODMIOT w tej sprawie, najważniejsza część przyszłej rośłiny, a nie szczepionka podnosząca tempo wzrostu!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group