To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Zimowanie drzewek - który sposób zimowania jest lepszy??

Mnich - 2008-10-17, 19:14

Witam! mam takie pytanko, posiadam wiąza drobno listnego już zaczyna powolutku zrzucać listi, jak spadnie tęparatura poniżej 3 st. c. to winienam go zabezpieczyć jak wyżej podaliście, ale co z resztą liści raczej na pewno cześć z nich pozostanie. Dziekuje za pomoc i pozdr. Mnich
Olon - 2008-10-19, 17:01

Nic z nimi nie rób. Możesz ewentualnie co jakiś czas "pogłaskać" delikatnie koronę jakbyś chciała to zrobić z czyimiś włosami. Wtedy najsłabiej trzymające odpadną. Te liście jednak, poza efektem wizualnym niczemu nie przeszkadzają. Na wiosnę i tak odpadną, wyparte przez świeżą masę zieleni.

Wyjątek stanowi chęć eksponowania drzewka zimą na jakiejś wystawie (czasami się takie zdarzają - specjalnie dla drzew liściastych, aby wyeksponować misternie uformowaną koronę w stanie bezlistnym). Wtedy usuwasz je po prostu przed wystawieniem, nożyczkami, odcinając sam liść bez ogonka.

:-)

Mnich - 2008-10-19, 18:01

No witam Olku wybacz że zwracam Ci uwage ale jestem facetem a ty piszesz jak do kobietki ale nic nie szkodzi pozdr. Mnich.

ADMIN jr: No cóż, napisałeś "winienam", stąd pomyłka :]

wkwast - 2012-12-15, 21:22

ja swoje drzewka przysypałem ziemią w pudle ze styropianu bez dachu i posypałem śniegiem. ale ktoś inny poradził mi zasypać trocinami lub korą... i co tu teraz począć?
malutka - 2012-12-20, 21:36

Witam,
Mam pytanie co robić z podlewaniem, a raczej utrzymaniem wilgoci w przypadku wyjazdu. Jest okres świąt i nie będzie mnie przez conajmniej tydzień i boję się o moją carmonę drobnolistną. Doniczka stoi w kermazycie, jednakże on po 3dniach wysycha także po tygodniu może nie dać rady. Czy przesuszenie może poważnie zaszkodzić?? jakieś pomysły żeby zastosować nawadnianie z np. butelki odwróconej i wsadzonej do doniczki?? To pierwsza zima mojej rośłinki stą prośba o wyzorumiałość :-)

Jacek Grzelak - 2012-12-20, 22:21

Leno , nie ma innego wyjścia jak pozostawienie drzewka pod opieką jakiejś zaufanej osoby , w przypadku 1 roślinki nie powinno być większego problemu :-)
A jeśli nikogo takiego nie masz , to zawieź drzewko na Kurpiów do Państwa Pietraszków , oni na pewno zgodzą się pomóc
Tylko osłoń drzewko przed mrozem podczas transportu , wystarczy zamknąć je w kartonie ;-)

jm - 2012-12-20, 22:48

wkwast napisał/a:
ja swoje drzewka przysypałem ziemią w pudle ze styropianu bez dachu i posypałem śniegiem. ale ktoś inny poradził mi zasypać trocinami lub korą... i co tu teraz począć?

Pudło ze styropianu dobre, ale powinno być bez dna, same boczne ścianki - ziemia dostarcza ciepła i nie należy od niej izolować.
Doniczki w pudle na ziemi, przysypać trocinami lub korą, lekką ziemią też w ostateczności może być. Można jeszcze dosypać śniegiem.
Ważne jest też, żeby drzewka były w cieniu - ostre zimowe i wczesnowiosenne słońce jest groźniejsze niż mróz.
No i jeszcze zależy jakie to drzewka, jeżeli z naszej strefy klimatycznej to j.w. bez obaw.

Ps.
Ale jeżeli to pudło ma stać np. na balkonie to dno styropianowe jak najbardziej.

wkwast - 2012-12-20, 23:28

to jak chronić przed słońcem na wiosnę? jakiś daszek z pokrywy pudła? ściankę zrobić? mieszkam od wschodu...
malutka - 2012-12-20, 23:46

Jacek Grzelak napisał/a:
Leno , nie ma innego wyjścia jak pozostawienie drzewka pod opieką jakiejś zaufanej osoby , w przypadku 1 roślinki nie powinno być większego problemu :-)
A jeśli nikogo takiego nie masz , to zawieź drzewko na Kurpiów do Państwa Pietraszków , oni na pewno zgodzą się pomóc
Czy to jest jedyna możliwość?? Nie chcę się nikomu zwalać na głowę, a niestety sąsiadów nie znam:( zresztą pełno tu studentów, któryz pewnie też wyjeżdżają. A może wsadzić do kermayztu mocno zmoczonego wodą( 2-3cm powierzchni wody ponad kermazyt) i dodatkowo tą butelkę (0,3l) odwórconą z przedziurawioną zakrętką wsadzić w ziemię, do doniczki drzewka? Wyjazd w sobotę-powrót środa wieczorem- maks 5dni( nie tydzień)..
Jacek Grzelak - 2012-12-21, 10:08

Jest sposób , jednak ryzykowny :-o Jeśli poiłaś kiedykolwiek kurczęta to łatwo zrozumiesz , wilgotny keramzyt ok. butelka z wodą ok. tylko że odwrócona butelka nie w ziemi , a w keramzycie na którym stoi drzewko które musi być dobrze podlane przed wyjazdem i postaraj się nieco obniżyć na ten czas temperaturę w mieszkaniu ;-)
peper50 - 2012-12-21, 17:37

Ja mam inny sposób, może niezbyt godny pochwały i naśladowania ale 2 rośliny które mam na mieszkaniu podlewam i wstawiam do pojemników z woda, tak, żeby doniczka była zanurzona w nich na jakieś 1,5-2 cm. Sam wyjeżdżam co roku na święta i nie ma mnie 9-10 dni. Nic się do tej pory nie działo z roślinami, trochę szybciej przyrosty na długości nabrały nic więcej. Ważne, żeby pojemnik był szeroki. Dla mnie to dobry i jedyny sposób na pozostawienie roślin na tak długi czas samopas.

Pozdrawiam.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group