To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Podlewanie i Nawożenie - Miękka woda , zmiękczanie wody

Anonymous - 2007-08-31, 21:55
Temat postu: Miękka woda , zmiękczanie wody
Dokładniej to wygląda to tak jak opisany tu sposób. Postępując zgodnie z tym artykułem uzyskujemy niezwykle miękką wodę. Zachęcam do lektury :

"Najprostsza metoda zmiękczania – gotowanie

Chyba najprostszą metodą zmiękczania jest tzw. metoda termiczna. Polega ona po prostu na podgrzaniu wody. Okazuje się, że nawet ten sposób jest bardziej skomplikowany niż można by z pozoru sądzić.

W typowej wodzie wodociągowej głównym składnikiem twardości jest kwaśny węglan wapnia (Ca(HCO3)2 ), czyli tzw. węglanowa twardość wapniowa.. Ma on normalnie nieporównanie większy udział w twardości ogólnej niż pozostałe jej składniki. Ilość tego związku, która może się rozpuścić w wodzi jest ściśle powiązana z obecnością tzw. przynależnego dwutlenku węgla ( CO2 ). Wymagana do utrzymania danej twardości węglanowej ilość gazu zwiększa się wraz z temperaturą wody. Można powiedzieć, że podgrzewając wodę zmniejszamy rozpuszczalność tego powszechnego związku odpowiadającego za twardość gdyż zwiększa się ilość niezbędnego CO2.

Zwiększenie temperatury wody powoduje dodatkowo zmniejszenie stężenia obecnego w wodzie CO2 - oczywiście jeszcze wzmacnia to efekt zmiękczania termicznego. Następuje zachwianie tzw. równowagi węglanowej. W rezultacie zachodzi rozkład rozpuszczonego wodorowęglanu wapniowego zgodnie z reakcją chemiczną:

Ca(HCO3)2 → ↓CaCO3 + CO2 + H2O

Powstaje znacznie słabiej rozpuszczalny węglan wapnia ( Ca(CO3) ), który wytrąci się w postaci osadu krystalicznego lub bezpostaciowego tworząc dobrze nam znany z czajników kamień na ściankach naczynia lub osad w objętości wody (zmętnienie). Tyle teoria. W uproszczeniu można powiedzieć, że podgrzanie wody spowoduje wytrącenie twardości węglanowej w postaci kamienia kotłowego.

Rozpad twardości węglanowej następuje bardzo szybko. Znacznie wolniej przebiega krystalizacja powstałego węglanu, czyli faktyczne usunięcie twardości z wody w postaci osadu. Naprawdę składa się ona z kilku sprzężonych procesów, na których szybkość ma wpływ temperatura, stężenie kationów Ca2+ oraz obecność drobnych zawiesin w wodzie, które stanowią zarodki powstających kryształów.

Piszę te słowa, ponieważ kilkakrotnie spotkałem się z opinią wśród akwarystów, że gotowanie jest mało skuteczną metodą zmiękczania. Termiczne zmiękczanie może być bardzo skuteczne. Możliwe jest usunięcie ponad 95% twardości węglanowej. Dużo zależy jednak od sposobu prowadzenia procesu. Zwłaszcza temperatury, do jakiej podgrzewamy wodę i czasu, przez jaki ją utrzymujemy (kryształy CaCO3 muszą mieć czas na wzrost). Temperatura 70˚C pozwala jedynie na około 70% redukcję twardości węglanowej, pod warunkiem jednak, że utrzymamy ją aż przez około 35 minut. Podgrzanie do 90˚C umożliwia zmniejszenie stężenia Ca(HCO­3)2 o około 80% już po 15 minutach. Zagotowanie wody powoduje ponad 95% redukcję po upływie 10 minut (wrzenie intensywne) lub 15 w przypadku tzw. wrzenia powolnego.

Gotowanie umożliwia usunięcie również innych niż wodorowęglan wapnia związków powodujących twardość. Drugim po Ca2+ najpopularniejszym kationem związanym z interesującym nas parametrem wody jest magnez. Podwyższona temperatura powoduje przejście wodorowęglanu magnezu (Mg(HCO3)2 ) w węglan magnezu ( MgCO­3 ), który jest dobrze rozpuszczalny i nadal powoduje twardość. Część powstałego związku ulega jednak adsorpcji na powierzchni wytrącanego CaCO3. Jest to efekt uboczny, który powoduje w niewielkim stopniu obniżenie węglanowej twardości magnezowej. Przy długotrwałym utrzymywaniu podwyższonej temperatury lub przy podgrzaniu do wyższej temperatury (np. przy ściankach naczynia) następuje dalsza reakcja powstałego węglanu magnezu, której produktem jest słabo rozpuszczalny wodorotlenek magnezu:

MgCO3 + H2O → ↓Mg(OH)2 + CO2

Powyższa reakcja zajdzie również w wyniku podwyższenia pH do 11, ale z tym zjawiskiem nie spotkamy się raczej w codziennej praktyce akwarystycznej. Istotny jest fakt, że w wyniku gotowania następuje również usunięcie części magnezu rozpuszczonego w wodzie.

Możliwe jest również usunięcie części twardości niewęglanowej, np. CaSO4, choć ma to miejsce rzadziej, w przypadkach dużej twardości występującej w tej formie. W postaci trudnorozpuszczalnych wodorotlenków mogą wytrącić się również takie metale jak żelazo czy glin. Pamiętajmy o tym, że zwłaszcza ten pierwszy jest niezbędny dla roślin akwariowych. Podsumowując można powiedzieć, że gotując wodę usuniemy zwłaszcza węglanową twardość wapniową ( Ca(HCO3)­2 ), ale również, choć w mniejszym stopniu, węglanową twardość magnezową oraz twardość niewęglanowa.

Swego czasu stosowałem tą metodę w jednym ze swoich akwariów. Do gotowania miałem przeznaczony jeden garnek, którego starałem się zbyt dokładnie nie czyścić. Chodziło o to, aby zawsze na dnie pozostało trochę białego osadu CaCO3, który posłuży potem za centra krystalizacji przy następnym gotowaniu. Należy również pamiętać, aby garnek podczas gotowania był dokładnie przykryty. Jeśli nie zrobimy tego to podczas długiego podgrzewania spora część wody potrafi wyparować, co spowoduje ujemny efekt w postaci zatężenia pozostałych soli mineralnych (a więc i twardości). Przegotowaną wodę powinniśmy potem odfiltrować z wytrąconych węglanów. Ja z powodzeniem stosowałem do tego celu filtry przeznaczone do ekspresów do kawy, choć oczywiście możemy wykazać się tu pomysłowością i zastosować inne sposoby filtrowania. "

Źródło: http://solniczka.friko.pl

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

Podsumowując, jeżeli ktoś nie umie zagotować wody na herbatę niech lepiej korzysta z deszczówki, pod tym jednak warunkiem, że mieszka w terenie mało uprzemysłowionym lub co jest łatwiejsze, przyjrzy się swoim murkom, drzewom i skałom, jeśli zobaczy na nich porosty 2 lub 3 stopnia to z pewnością może z czystym sumieniem lać deszczówkę.


A na koniec dorzucę, że umiem zagotować wodę na herbatę i o wiele więcej rzeczy w kuchni, lecz z lenistwa i wolę stosować deszczówkę, za dużo zabawy z gotowaniem.

Myślę, że wiele osób zrozumie teraz atut przegotowanej wody, nad odstaną ...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group