To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Kształtowanie drzewek - LITERAT A DRZEWA LISCIASTE

Anonymous - 2006-07-12, 21:26
Temat postu: LITERAT A DRZEWA LISCIASTE
( Wątek z 16.06.2006, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).

Czy chinski styl literacki jest faktycznie zastrzezony wylacznie do iglakow?Co prawda spotkalam sie z lisciastymi prowadzonymi w tym stylu,moim zdaniem udanymi,ale niektore zrodla podaja wyraznie to zastrzezenie.Mam buka ktorego jako nadgorliwy nowicjusz,dwa sezony temu,ogolocilam nadmiernie z galezi.I jedyne co przychodzi mi do glowy to bunjingi.Wysokosc drzewka ok55cm,zmniejszone liscie,ladnie zwezajacy sie pien i trzy galazki na idealnej wysokosci nie daja mi wyboru.Czy buki nadaja sie do tego stylu?

Anonymous - 2006-07-12, 21:27

nie rozumiem tutaj czegos : chinski styl!? jaki chinski?

Mozesz rownie dobrze robic literata z lisciaka... artysta tworzy, jezeli twoj material ma zadatki na literata, i masz pomysł to czemu nie? twój wybor. Ale jednak nie ma co sie oszukiwac ,jalowczyk , piekny smukly pien ,sliczne chmurki.....

Anonymous - 2006-07-12, 21:27

Prekursorami tego stylu byli Chinczycy.To oni przypisywali ten styl wylacznie iglakom.Do takich informacji sie bynajmniej dokopalam.A co do buka obawiam sie tego, ze przez przyrost pnia na grubosc,dzewko z czasem zatraci proporcje,zwlaszcza,ze pozbawione jest szczytowego stozka wzrostu.To sa tylko moje spekulacje,a moze za duzo kombinuje? :shock:
Anonymous - 2006-07-12, 21:28

Ja tylko dodam, że wszystkie style, które dzisiaj "używamy" zawdzięczamy Japończykom. Kiedy w Japoni narodziła się ta sztuka, bo był to kraj bardzo elastyczny na wszelakie nowości zaczęli wprowadzać nazwy styłów i ich reguły.Ale to nie zmienia faktu, że korzenie Bonsai to Chiny!
Olon - 2006-07-12, 21:28

Wiele dzisiejszych stylów japońskich ma swoje korzenie w kulturze chińskiej. W ostatnim stuleciu podejście do bonsai ulegało wielu przemianom, a to pewnie za sprawą rozpowszechnienia się tej sztuki w Europie. W Europejskich bonsai często widać próby zerwania z jakimikolwiek sztwnymi regułami, co wydaje się być swoistym powrotem do korzeni i próbą odwzorowywania przyrody taką jaka jest, jednak często modelem do takich "wariacji na temat" staje się przyroda, wystawiona na działanie skrajnie niekorzystnych warunków. Chińczycy przez wieki potrafili hołdować utartym schematom nie zmieniając w nich dosłownie nic. No cóż, taka kultura. Japończycy starali się przez kilka ostatnich stuleci modyfikować naturalizm pierwotnych form, zastępując go wizjami wyidealizowanymi, acz nie oderwanymi od rzeczywistości (no... może poza bankanem :mrgreen: ). Europejczycy zaś, moim zdaniem, są właśnie na drodze do tchnienia w bonsai "europejskiego ducha". Twórz więc Huanito Swojego literata-liściaka. Kto wie czy Twój okaz nie wytyczy nowych kierunków , dla oglądających go kiedyś "młodych talentów" ?

Tym grubieniem pnia się nie przejmuj. Jeśli wsadzisz go do małej okrągłej misy bonsai (a w takich zazwyczaj oglądamy binjin'y) to nie doczekasz tak silnej deformacji o jakiej piszesz za Swojeo życia!
A wnuki ? No cóż... niech się martwią :evil:

Anonymous - 2006-07-12, 21:29

Dziekuje Olon,wiem,mam tendencje do chorej filozofii i zamartwiania sie na zapas.Jestem na etapie naprawy spustoszen jakich dokonalam przez trzy lata wsrod moich drzewek. :cry: Buczek musi byc literatem,innego wyboru mu nie pozostawilam.Pozdrawiam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group