To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Historie naszych drzewek - Komentarze: Brzoza - Pierwsze większe yamadori

Anonymous - 2007-03-23, 19:12
Temat postu: Komentarze: Brzoza - Pierwsze większe yamadori
Tutaj dyskutujemy na temat historii mojej Brzozy, którą możesz zobaczyć w wątku Historia drzewka: Brzoza - Pierwsze większe yamadori

Jeśli masz pytania odnośnie wykonanych zabiegów, chcesz coś doradzić lub po prostu skomentować, to jesteś w odpowiednim miejscu.

=================================================

Walcie śmiało bez ogródek !!

ogrodnik - 2007-03-23, 19:32

No, no...jin na liściaku ;-) :spoko: oby tak dalej.
Olon - 2007-03-23, 20:28

Przede wszystkim gratulacje że się uchowała :spoko:

Co do formy, sądzę że jest to początek drogi. Idziesz z pewnościa w kierunku fukinagashi, jednak to co mnie aktualnie razi to przede wszystkim brak dramatyzmu. Myślę że większe pochylenie , odpowiednie ułożenie gałęzi, oraz nieco gimnastyki z pniem (oczywiście wszystko rozłożone na lata), mogłoby zaowocować świetnym egzemplarzem. Może z czasem uda się również uciągnąć kilka dodatkowych gałązek z pnia, ale to raczej loteria. Jinowi niestety nie daję większych szans na przetrwanie, więc nie ma chyba sensu o nim myśleć jako o elemencie przyszłej kompozycji. Pozwoliłem sobie nakreślić bardzo ogólny szkic - wizję , jako pewien możłiwy cel do osiągnięcia. Sorki za jego kiepskość, ale myszą to ja lepiej nie potrafię :oops: :lol:

szef - 2007-03-25, 21:25

Doniczka jest jednak zdecydowanie za mała i raczej nie ta. Na razie chyba lepiej by jej było w produkcyjnej, będziesz chyba jeszcze sporo budował.
Jak chcesz budować gałazki? Z tego co widać na środkowej będziesz miał konar na górze chmurki :-|
Z ta gimnastyka bedziesz sie musiał sporo postarać, jesli sie zdecydujesz, pień juz spory jest.
Na jesień pewnie nowa fote dasz, ciekawy jestem :-)

Anonymous - 2007-03-25, 22:05

No właśnie z pniem to raczej będzie problem bo jest sztywny i gruby i raczej nie wierzę żebym dał radę coś z niego wykręcić !!
Anonymous - 2007-12-08, 00:02

Qbik, jak dla mnie to ta forma w ogóle nie ma sensu, jak bym ja uciął zaraz nad pierwszą gałęzią i poprowadził ja jako nowy wierzchołek (jest jeszcze wystarczająco elastyczna),gałązki poprowadził bym w dół tak jak ma to miejsce w naturze(w przypadku brzozy) wprawdzie będzie wtedy z niej dość duże bonsai ale będzie wyglądało naturalnie i elegancko. taka jest moja wizja tego drzewa, materiał wyjściowy już jest całkiem fajny.
wizja olona jest bardzo ciekawa ale według mnie nie do osiągnięcia na tym materiale, przede wszystkim pień już jest zbyt stary aby nadać mu ruch nie niszcząc przy tym pięknej faktury kory, poza tym gałęzie wyrastają z jednej strony co przy fukinagashi nie jest dopuszczalne (nie wiem czy przy jakimkolwiek stylu jest to dopuszczalne ;) ). zrobił bym virta mojej wizji ale niestety nie jestem utalentowany w tym kierunku ;) . zapodam fotki o co mi mniej więcej chodzi . a to zdjęcie przedstawia jak powinny być ułożone mniej więcej gałązki

Robert Błądek - 2007-12-08, 15:43

Styl fukinagashi jest jednym z najtrudniejszych, konary wcale nie muszą rosnąc poziomo. Oto szkic, który kiedyś narysowałem:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group