Poznajmy się - Co nieco o sobie...
EnDiK - 2008-01-31, 19:48
Imię - Rafał
Wiek - 16 i pół
Miejsce zamieszkania - Piaski koło Lublina
''Zawód'' - uczeń 1 klasy LO
Zainteresowania - Bonsai, ogród, motoryzacja, siatkówka
Po za tym - Z Bonsai spotkałem się około 4 lat temu i chcąc udowodnić wszystkim, że jest możliwe wychodowanie takiego drzewka zacząłem je hodować.
Pozdrawiam wszyskich z Lubelszczyzny.
Ronin - 2008-02-22, 13:57
Witam wszystkich. Moje dane personalne widnieją w profilu zatem przechodzę dalej.
Podobnie jak u wielu z was, trudno mi jest powiedzieć kiedy fascynacja sztuką bonsai się u mnie rozpoczęła. Kultura dalekiego wschodu gości w mojej głowie już 8 lat, a samą sztuką bonsai to tak orientacyjnie interesuję się od prawie 5 lat. Zaczęło się to od fikusa, którego dostałem od dziewczyny i pamiętam, że chciałem go dostać zatem idea bonsai musiała zagościć w moim umyśle nieco wcześniej. Z początku nie wiedziałem jak się do tego zabrać i co z czym się je. Praktykowałem sam z siebie. Sztuką bonsai tak pełną parą zajmuję się od 1,5 roku. Pod swoją opieką mam ok. 120 drzew (nie licząc iglaków) i krzewów z tego ok 30 docelowo przeznaczone na bonsai (większość jeszcze pre-bonsai), a reszta to mój ogród i ogrody moich znajomych. Ogrodnictwem zajmuję się od 13 roku życia i to z niego pozyskałem informację o prowadzeniu drzew i krzewów (oczywiście znikome w porównaniu do starych wyjadaczy w tym temacie).
Moim celem na dzień dzisiejszy jest hodowla Mamutowców i Pigwowców i Głogów. Chciałbym żeby były to moje wiodące gatunki, ale na pewno nie jedyne.
Poza tym studiuję historię na Uniwersytecie Łódzkim, a od wrześnie planuję rozpocząć studia na Politechnice Łódzkiej
Można powiedzieć, że drzewami interesuję się zarówno w ich formie żywej jaki i martwej czyli drewnie (stolarstwo i renowacja mebli ). Tyle
Zapomniałem dodać, że pozdrawiam wszystkich winiarzy (Qbik wyrazy uznania )
Anonymous - 2008-03-01, 21:35
Cześć,
dziś się zalogowałem,
jestem Rafał z Warszawy 30 lat;
Bonsai interesuję się od kilku lat, natomiast praktycznie zaczęło się to 5 miesięcy temu od zebrania i przeczytania literatury, wcześniej podziwiałem drzewka robiąc zakupy w różnych specjalistycznych sklepach ogrodniczych (nie w Marketach);
Bonsai jest takim moim uzupełnieniem fascynacji kulturą japońską (broń, kuchnia, filmy i teraz Bonsai);
Anonymous - 2008-03-16, 14:05
witam Nazywam się Ania i mieszkam w morągu mam 30 lat. Moje zainteresowanie bonsai zrodziło się w internecie oglądając strony poświęcone bonsai .Postanowiłam wychodować drzewko , ale będę korzystać z waszej pomocy i wiedzy ania z
Anonymous - 2008-03-21, 13:43
Witam
Nazwyam Się Rafał mieszkam w Łosicach
Zainteresowałem się bonsai 2 miesiące temu i się zaczeło buszować po internecie i po bibliotekach
Mam narazie tylko ficusa benjamina
Ale mam nadzieje że bedzie ich więcej
Lubię ogrodnictwo kwiaty i inne roślnki
Gdy skącze gimnazjum mam zamiar się załapać do Leśniczej szkoły w białowieży
No to by było na tyle
Anonymous - 2008-03-23, 00:27
Witam
Mam na imię Katarzyna,
Wiek 21 lat, (1987),
Pochodzę z Radomia,
Po raz pierwszy o Sztuce Bonsai dowiedziałam się oglądając film Karate Kid. To było dość dawno temu. Od tamtego czasu mojej głowie zawsze towarzyszyły myśli aby zajmować się tą piękną sztuką.
Jestem nowicjuszką w sprawie hodowli tych drzewek i szczęśliwą posiadaczką wiąza (08.02.2008).
Mam nadzieję że w przyszłości zagęszczę parapety kilkoma pięknymi okazami Bonsai
Trzymać kciuki
Pozdrawiam
Amen - 2008-03-23, 00:58
Kamil
Wiek 19
Świętokrzyskie
bonsai nie wiem skad i kiedy sie tym zainteresowalem ale napewno z 5 lat temu. W praktyce od 2007 roku,
Anonymous - 2008-03-24, 12:48
1. Agnieszka
2. ur 1982
3. Grudziądz
4. Fikusy maltretuje od lat, bez żadnej wiedzy, ale póki co żyją i sie rozmnażają namiętnie (gdy tylko coś się odłamie zaraz dostaje nowy domek)
5. chciałabym mieć roślinę, która zasłuży na miano bonsai, a nie pokracznego drzewka. I chcę zacząć hodować bonsai na balkonie. Takie, które przeżyje i będzie moją dumą.
Anonymous - 2008-04-04, 15:45
Witam
Ewa
ur.1984
Poznań
Posiadam Ficusa rectusę, Karmonę, Dęba, dwa drzewka cytrynowe i póki co stawiam swoje pierwsze kroki. Jako pozcątkujący hodowca jeszcze nie zamęczyłam drzewka poza jednym kupionym w Leroy ale od początku źle szło. Moim marzeniem jest stworzenie ogrodu bonsai ale to może kiedyś jak narazie cieszę się z tego co mam
Anonymous - 2008-04-04, 17:39
Jestem Magdalena
Ur. 1992
Jestem z Huntingdon - Cambridgeshire - UK
Bonsai interesuję się od niedawna. Jakieś 2 miesiące temu kupiłam sobie pierwsze drzewko.
Kiedyś chciałabym wyhodować sama piękne drzewko bonsai.
Anonymous - 2008-04-05, 00:37
Witam serdecznie
na imie mi paweł
urodzony i wychowany w gliwicach tu tez mieszkam
mam 19 lat jeszcze naście to est rok 1988
bonsai fascynowało mnie od dawna ale jakos kilka miesięcy temu zaczołem zagłebiac sie bardziej w tę sztuke moje pierwsze drzewko to wiąz drobnolistny którego dostałem od dziewczyny niestety prawie zmarł (wyjazd) i nikt nie zają sie nim należycie. Obecnie mam nowy nabytek (zapraszam do działu przesadzanie i podłoża) którego mam zamiar doprowadzić do należytego porządku
pozdrawiam Paweł (Kortez)
Anonymous - 2008-04-05, 08:32
Nazywam się: Justyna
Mam obecnie: 13 lat
Jestem z: Pabianic
Bonsai interesuję się od: kilku dni
Plany: Mam cel. Jest nim zapoznanie się z wiedzą o bonsai i hodowanie własnego, pojedyńczego drzewka. ^^
Anonymous - 2008-04-05, 21:26
Imię- Kinga
Lat - 15
Mieszkam - w Jaśle (Podkarpacie)
Bonsai interesuje się od - Pierwszy raz usłyszałam o nich w TV (dawno temu, ale byłam pewna, ze to jest drogie i piekielnie trudne), jakiś czas temu dowiedziałam się że koleżanka planuje zakup, no i okazało się, ze posiadanie "bonsai" nie jest tak nierealne jak wcześniej myślałam i kilka dni temu dostałam moje pierwsze bonsai od koleżanek na urodziny;]
Plany związane z bonsai - zrobić wszystko, żeby drzewko żyło!
Anonymous - 2008-04-07, 18:24
*Imie - Paweł
*Wiek - 18 lat (1990)
*Lokalizacja - Zawadzkie (Opolskie)
*Bonsai zainteresowałem się po obejrzeniu drzewka kolegi i jestem jak najbardziej nowicjuszem w tej dziedzinie.
*Postarać się aby moje drzewko było piękne, szczęśliwe i żyło 100 lat
Rynraf - 2008-04-13, 13:12
Witam serdecznie!
Pierwszym postem na forum wypadałoby się przywitać, więc znalazłem ten temat
Lubię wpadać na różne fora dyskusyjne związane ze sprawami, którymi się zajmuję. Forum jako takie uważam za wspaniałe miejsce dzielenia się wiedzą, poszukiwania takowej, poznawania ciekawych ludzi, później czasem i na żywo... Nie wiedziałem, które z polskich for wybrać - miałem w wyborze 3 na podobnym poziomie (tak oceniając na pierwszy rzut oka) i wybrałem jak widać to
Nazywam się Rafał Rynkiewicz, całe życie spędziłem w Warszawie, aktualnie jestem 40 km pod Warszawą - Pomiechówek. Gdyby ktoś chciał z okolic się skontaktować nie będę miał nic przeciw.
Przy tej okazji, gdyby kogoś interesowało - jestem rocznik '84.
Czym zajmuję się na codzień, gdyby kogoś przypadkiem interesowało, to dowie się na GoldenLine.
Sztuką bonsai już nie wiem jak ani dokładnie kiedy się zainteresował - dawno. Ale to było bardziej przelotne zainteresowanie - bez praktycznych poczynań właściwie. Teraz się zabrałem za to - literatura wyczytana wzdłuż i wszerz ("Bonsai" autorstwa Harry Tomlinson i ksiazka polskiego autorstwa Andrzeja Płochockiego "Bonsai - sztuka miniaturyzacji drzew i krzewów" z 1990 roku Państwowych Wydawnict Rolniczych i Leśnych) i zacząłem praktyczne działania.
Cel - na prawdę to poczuć, nie tylko ducha, ale praktycznie to czuć, mieć odwagę ciąć i działać. Marzeniem - stworzyć artystyczną kolekcję złożoną z wielu gatunków.
Lubię się "babrać w ziemi", rośliny - chciałbym sam rozmnażać drzewka, mieć dużą (skuteczną) wiedzę w tym zakresie.
Na teraz chcę nie poddawać się i mieć jakieś efekty, by "pobocznym obserwatorom" udowodnić, że potrafię coś w tej kwestii osiągnąć, coś co będzię się także dobrze prezentować, a nie tylko wyrośnie czy/i przeżyje.
Tak jak patrzyłem po tym i innych forach, to rzuciło mi się w oczy, że są albo tematy zupełnie banalne, aż denerwujące, bo widać, że ktoś nawet książki żadnej w ręku nie miał, kupił pierwsze dzrewko i wszdł na forum, albo są wyjadacze. Ja specjalistą nie jestem, zaczynam, czuję się tak trochę po środku Na razie pewnie będę głównie czytywał forum.
|
|
|