To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Lecznica - uschnięta carmona

lukipela - 2009-07-20, 19:22

Nie sądzę żeby to było poparzenie słoneczne.W takim przypadku wszystkie liście byłyby tak samo uszkodzone.Mi to raczej wygląda na jakąś chorobę grzybową.Gleba w doniczce wygląda na przelaną,a poza tym sama napisałaś że na parapecie jest gorąco.Wilgoć + wysoka temp = idealne warunki dla grzybów.
Anonymous - 2009-07-20, 20:10

Witaj:)

No tak ale ja te zdjęcia robiłam akurat po podlaniu, podlałam po czym brałam aparat i robiłam fotkę, przedtem chyba z 4 dni nie dostała pić bryła była suchucieńka, w sumie zastanawiam sie bo w zimie podlawa sie bardziej ubogo a latem gdy jest ciepło to wiecej a ja non stop podlewałam tak jak zimą i wydaje mi sie że zawiniłam bo w upały to drzewko chyba potrzebuje więcej wody... a bryła właściwie po tych 4ch dniach była suchutka może to od suszy?? nie sadzę ze to grzyb. Z drzewkiem było ok dopóki nie pojawiły się upały:( No nie wiem już sama:( to chyba nie na moją głowę :cry:

lukipela - 2009-07-20, 20:15

Z przesuszenia raczej nie pojawiłyby się takie czarne plamki.Wszystkie liście by oklapły a później odpadły.A tutaj widać że kilka jest porażonych a reszta w miarę ok.Nadal wydaje mi się że to jakaś choroba!
Anonymous - 2009-07-21, 18:54

lukipela dziekuje za odp:) masz racje, w sumie obleciałyby jej wszystkie listki a tak tylko kilka robi sie żółtych i potem brązowych, muszę w wolnym czasie pobuszować po całym forum może kiedyś ktoś miał już taki problem jak ja:) żal mi drzewka było i w sumie nadal jest ładne ale te listki mnie niepokoją:)

dzieki za odp pozdrawiam Beata

Anonymous - 2009-10-20, 13:50

Witam.

Jakiś czas temu zakupiłem Karmonę.
Drzewko jest codziennie podlewane, dostaje kieliszek dwa wody,
nasłonecznienie jest dobre,nie stoi przy oknie i nie jest schowane w kącie:)

Od jakiegoś czasu listki robią się zółte i po ok dwóch dniach opadają...
Proszę o cenne wskazówki jak temu zapobiec i wyratować drzewko.

http://img11.imageshack.us/img11/4047/carmona1.jpg
http://img34.imageshack.us/img34/6661/carmona2.jpg

Po przeczytaniu dużej ilości wątków już nie wiem jak to podlewać, jedni piszą że lubi mieć sucho w książkach że lubi mieć wilgotno i juz nie wiem..
Podlewam codziennie gdyż górna część jest sucha. Drzewko jak pisałem dostaje kieliszek dwa wody dziennie.

lukipela - 2009-10-20, 14:26

fly napisał/a:
Drzewko jest codziennie podlewane, dostaje kieliszek dwa wody,
nasłonecznienie jest dobre,nie stoi przy oknie i nie jest schowane w kącie

Podlewasz bardzo źle.Lejąc kieliszek wody zwilżasz tylko górną warstwę gleby a w głębi cały czas jest sucho.Podlewaj rzadziej ale tak intensywnie żeby woda wyciekała otworami w dnie,albo przez zanurzenie.
Co do stanowiska to postaw przy oknie.Mamy jesień i światła na pewno jest za mało jesli drzewko nie stoi na parapecie!

Anonymous - 2009-10-20, 14:39

ok:) czy kąpiel to dobra opcja? w miskę wstawiłbym doniczkę i napuścił wody aż po górną warstwę gleby doniczki i chwilę poczekał.
lukipela - 2009-10-20, 17:30

dobra,na tym w końcu polega podlewanie przez zanurzenie o którym wspominałem
Anonymous - 2009-10-20, 17:35

ok dzięki wielkie :spoko:
Anonymous - 2010-02-23, 14:09

a ja mam inny problem czy ktoś możesz mi podpowiedzieć bo moja karmona chyba zmarzła w trakcie transportu do domu i zmarniała w ciągu 4 dni liście od razu dostają brązowych plam i opadają nawet te młode ogólnie wygląda na zwiędłą czy jest na to jakaś rada pozdrawiam :help:
SirDejw - 2010-02-23, 14:22

Jedyne co teraz mozesz zrobic to zapewnic jej jak najlepsze warunki. Absolutnie nie tnij nie nawóź, nawet listków nie zrywaj nawet jeśli są suche, poczekaj aż same opadną. Podlewaj delikatnie, bo roślina nie ma czym odparować wody a i korzenie mogły zmarznąć.

Szczerze Powodzenia

Anonymous - 2010-02-23, 14:36

serdeczne dzieki za rade pozdrawiam :oops:
to mowisz ze jeszczeja ratuje?

SirDejw - 2010-02-23, 16:36

Możesz jeszcze umieścić drzewko w szklarence tzn. wystarczy przeźroczysty worek foliowy. Szanse są niewielkie, ale jakieś zawsze istnieją. W końcu nadzieja umiera ostatnia. Musisz liczyć się jednak z tym że nawet jeśli odratujesz carmonkę to cześć gałęzi uschnie. Mam nadzieje że nie zajmujesz sie uprawą od wczoraj, a jesli tak to czytaj czytaj i czytaj... To nieco bardziej wymagająca roslina niż fikus

[Admin] Szanse są całkiem duże jeśli roślina była narażona na niskie temperatury tylko na czas transportu (zakładając, że nie jechała kilkuset kilometrów ;) )

Anonymous - 2010-03-04, 13:34

ok zastosowałem się do rad i założyłem na krmone przezroczysty worek i widzę że odżyła ale teraz powstał następny problem bo liście które są brązowe w połowie dostały pleśni czy to jest powód tego ze ma za mokro czy może jest jakiś inny powód POMOCY! :help:
SirDejw - 2010-03-04, 19:57

Jak odżyła to zdejmujesz worek. Na południowy parapet z nią i ostrożnie z wodą. Pleśń powstała bo było mokro i ciepło w szklarence (to ryzyko) dlatego trzeba było wietrzyć częściej.

Karmony nie lubią zraszania, ani stale mokrego podłoża (przynajmniej moje ;) ). Oczywiście warto czasem zwilżyć liście ale niech to się nie stanie twoja codzienną rutyną. Ważne jest aby wyczuć roślinę i odpowiednio ją podlewać.

W zasadzie to powinno się jak najszybciej wymienić podłoże (masz zdjęcia tej pleśni?), ale drzewko dopiero staje na nogi i to mogłoby je zabić. Ewentualnie możesz przełożyć ostrożnie rosline do wiekszej doniczki i obsypać nową glebą. Przy okazji dodasz warstwę drenującą i łatwiej będzie Ci zadbać o gospodarkę wodną w donicy. Jeśli nie masz pojemnika do bonsai to wystarczy zwykła doniczka byle nie za wysoka. Jak drzewko będzie wracać do zdrowia to będzie mozna mysleć o zakupie nowej odpowiedniej i dopasowanej donicy.

P.S. Jak to pleśń na liściach? A nie są to pajęczynki?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group