Pozyskiwanie materiału na bonsai - Czy można jeszce pozyskać???
Anonymous - 2010-05-03, 13:24
dragonww napisał/a: | poligony |
No z tym to może być problem legalnie Chyba że myślisz o starych poligonach - przynajmniej mi czasem w takich miejscach rzucaja się w oczy drzewka skarłowaciałe z braku gleby, rosnące w szczelinach dawnych betonowych placów wokół budynków. Chyba że nie o to chodziło - w takim razie napisz proszę co miałeś na myśli.
Sam myślę o wyprawie w podobne miejsce we wrześniu (na rekonesans).
dragonww - 2010-05-03, 13:54
Oczywiście mam na myśli stare opuszczone. W Gliwicach jest kilka takich miejsc. Czasem bawią się tam paintboliści. Wczoraj byłem na rekonansie i upatrzyłem sobie na przyszłą wiosenkę fajnego dąbka.
Anonymous - 2010-05-03, 15:49
bardziej pytałem o tę drugą część:
czy warto próbować je wydobywać z betonowych powierzchni (place, chodniki). Czy może zwracać uwagę na inne miejsca (może pytanie wygląda na głupie, ale wiem, że "na siłę" patrząc w jedno miejsce, można skutecznie omijać parę razy ładne okazy, rosnące obok)
dragonww - 2010-05-03, 17:26
Jeśli jest zabetonowane między płytami to będzie cieżko sam musisz ocenić czy dasz rade nie niszcząc bryły korzeniowej.
SirDejw - 2010-05-03, 22:11
Wojtku daj znać jak będziesz potrzebował pomocy wiosną Chętnie potowarzyszę.
Krzysztof nie zgadzam się z Tobą w kwestii trzymania roślin w gruncie. Prostym sposobem na nadgorliwość w tej sztuce jest posiadanie większej ilości roślin niż 1-3. Gdybyś chciał codziennie przytulać 30 drzewek to raczej szybko zaprzestaniesz tej praktyki.
Dlaczego widzisz tylko 2 opcje: grunt i "garstka ziemi"? Zastanów się czy aby na pewno wiesz o czym piszesz. Uprawa w gruncie przyszłych materiałów nie ma sensu. Ostatnio dochodzę do takich wniosków. Po prostu szkoda czasu. W donicy mamy większą kontrolę nad roślinami i przy odpowiedniej opiece nasz "pupil" rośnie jak szalony.
dragonww - 2010-05-04, 12:47
Jasne dam znać.
|
|
|