Kształtowanie drzewek - Grab 8 lat - formowanie
Jacek Grzelak - 2016-03-27, 00:00
Życzę z całego serca powodzenia , jednak nie daję temu szczepieniu najmniejszych szans , powinieneś nieco poczytać o podstawowych zasadach jakich powinno się trzymać przy takim zabiegu i nieco o anatomii roślin , zwróć szczególną uwagę na wyrażenia typu : łyko , kambium i o ich znaczeniu podczas szczepienia .
Następnym etapem jest przygotowanie właściwych warunków , czyli odpowiednia wilgotność powietrza , temperatura i naświetlenie , co najważniejsze , to to , by były w jak największym stopniu optymalne i wyrównane , bez drastycznych zmian.
Podsumowując , to ( szczepienie ) nie jest właściwie szczepieniem , a jedynie wetknięciem patyczków w nawiercone otworki
Przepraszam z góry za to że jestem tak bezpośredni w określaniu , jednak niestety zauważyłem tu zwyczajny brak podstaw w samej uprawie roślin , a niestety taki zabieg , jakim jest szczepienie , to niestety sporo wyższa półka wiedzy
jm - 2016-03-27, 00:49
filon92 napisał/a: | ... A jak sprawa ma się latem? Wtedy temperatura na dworze i w domu jest bardzo zbliżona?... |
Tylko pozornie.
Na dworze, albo jak to u nas się mówi na polu, są dodatkowo duże różnice między dniem i nocą, są różnice w wilgotności powietrza, jest deszczyk, jest rosa, jest pełne słońce...
Wszystkiego tego brakuje w mieszkaniu.
Grab to nie jest roślina na warunki mieszkaniowe o żadnej porze roku.
MaciekMM - 2016-03-27, 07:41
Zakładając (niestety) niepowodzenie Twoich poczynań ze "szczepieniem" gałązek podałem Ci link do schematu, który uratuje być może roślinę. Wystawiaj na dzień roślinę na zewnątrz przez kilka dni, aby ją zahartować. Za jakiś czas, jeśli nie będzie zagrożeń przymrozkami zostawisz również na noc. Nie męcz już tego krzaka bardziej, bo się nawet nie obudzi wiosną.
filon92 - 2016-03-27, 10:47
Dziękuję wszystkim za rady i cenne informację.
MaciekMM, jeszcze odnośnie linka który podesłałeś.
Akcja z obcięciem pnia, jaka jest szansa, że wszczepiona gałązki się przyjmą?
Jak to dokładnie wygląda? tj. gałązki umieszcza się w obciętym pniu a ten po prostu obwiązuje?
Oczywiście nie chce tego robić teraz, po prostu jeśli teraz nie wyjdzie w przyszłości chciał bym przeprowadzić taki zabieg
jareckiM66 - 2016-03-27, 13:11
Nawiązując do linku, jaki podesłał Tobie MaciekMM, rysunek tam zamieszczony można źle odczytać (i tak chyba i Ty to odebrałeś) - jest to skrót schematyczny. Nie wszczepia się bowiem w to wydrążone miejsce wielu "zrazów", a żeby dokładniej to określić - nic się nie wszczepia. Pędy, jakie widoczne są na zdjęciu, powstają z tzw. "pąków śpiących", które znajdują się poniżej miejsca cięcia jak i na jego granicy. Resztę doczytaj z informacji zawartych w powyższym linku tj. po co np. owija się taśmą ogrodniczą granicę cięcia. Natomiast widoczne na schemacie wyżłobienie w kształcie odwróconego stożka ma za zadanie "wymusić" w miarę równomiernie zarastanie kallusem powstałej rany po cięciu (na którym to kallusie również mogą powstawać pąki śpiące). Tak na marginesie istnieje typ wszczepiania, polegający na tym, że w podkładce (roślinie, na której się szczepi) wywierca się stożkowy otwór, w który to "wkłada się" zaostrzony jak ołówek "zraz" (fragment rośliny szczepionej). Jednakże ta technika jest to wyższa półka, która wymaga odpowiedniego oprzyrządowania jak i dużej wiedzy oraz umiejętności w tym temacie. Pozdr. Jarek Ż.
MaciekMM - 2016-03-27, 13:30
Dokładnie tak jak jareckiM66 napisał/a: | Nie wszczepia się bowiem w to wydrążone miejsce wielu "zrazów", a żeby dokładniej to określić - nic się nie wszczepia. Pędy, jakie widoczne są na zdjęciu, powstają z tzw. "pąków śpiących", które znajdują się poniżej miejsca cięcia jak i na jego granicy. |
filon92 - 2016-03-27, 14:06
Teraz rozumiem.
Czyli skracam pień, obwiązuje go i czekam aż gałązki same wybiją.
Czy moje drzewko (8 latek) nadałby się do takiego zabiegu?
Jaka jest najlepsza pora na to? wczesna wiosna?
Mirek Drabent - 2016-03-27, 17:19
Ochłoń trochę. Na razie robisz wszystko by zabić graba.
jareckiM66 - 2016-03-27, 19:22
Tak jak mój przedmówca napisał - ochłoń z tych emocji i się nie spiesz. Pośpiech najczęściej jest złym doradcą, a wskazany jest przede wszystkim przy łapaniu pcheł. Na razie próbuj zaaklimatyzować drzewko do warunków panujących na zewnątrz, gdyż Twój grab jest (jak to się określa) - gatunkiem outdoor, spędzającym cały czas pod chmurką. Po aklimatyzacji pozostaw go w spokoju, zapewniając mu wodę, słońce i papu, innymi słowy mówiąc - daj mu czas na regenerację "sił". Drzewko, z tego co wcześniej pisałeś - przeżyło za dużo stresów, a kolejny mógłby je najzwyczajniej uśmiercić, a od tego chyba nie chciałbyś rozpoczynać przygody z bonsai. Pozdr. Jarek Ż.
jm - 2016-04-25, 14:20
Hej, filon92, napisz coś jak tam się miewa ten grabek.
rafalb - 2017-05-17, 11:55
Również jestem ciekawy, jak wynik szczepienia. Udało się?
MaciekMM - 2017-05-17, 12:35
Prawdopodobnie się niestety nie dowiemy:
Ostatnia wizyta: filon92, 2016-03-27, 15:04
|
|
|