Zimowanie drzewek - Wiąz drobnolistny- dylemat
MaciekMM - 2013-03-04, 16:40
Poczekaj aż na strychu zrobi się odrobinę cieplej. Nie nawozi się raczej drzewek bez liści. Co do donicy to chwilowo nawet do głębszej - roboczej.
Barni - 2017-11-01, 12:43
Koleżanki i Koledzy mam pytanie. Czy temperatury jakie teraz są na dworze wskazują na to aby wiąza przenieść do cieplejszego pomieszczenia na czas zimowania (temp. w nocy ok 2 stopni a w dzień sami wiecie do około 10 stopni). Mieszkam w bloku. W maju kupiłem drzewko od hodowcy. Na początku trzymałem je w mieszkaniu ale gubiło liście zapewne z powodu małej ilości światła. Na balkonie odżyło i stoi tam od czerwca do teraz. Wiem że czas je przezimować ale na balkonie boje się, że ewentualnych mrozów nie wytrzyma. Mieszkam w bloku jak już pisałem ale na klatce schodowej mamy na piętrze takie pomieszczenie gospodarcze gdzie na pewno jest chłodniej niż w mieszkaniu. Nie wiem tylko kiedy to drzewko przenieść do tego pomieszczenia na czas zimowania, dlatego proszę o poradę
Dodaje zdjęcia stanu drzewka jak wygląda teraz stojąc na balkonie w aktualnej temp. na zewnątrz.
jareckiM66 - 2017-11-01, 18:39
Witaj!
Twoje drzewko powinno zostać przezimowane w jasnym, chłodnym (+5-10 stopni) pomieszczeniu np. w nieogrzewanym garażu, szklarni, chłodnej werandzie. U mnie jedyny wiąz zimuje w nieogrzewanej piwnicy tuż przy oknie, i jak do tej pory sobie radzi. Musisz pamiętać o utrzymywaniu wilgoci w podłożu (tak na marginesie - podłożu nadającym się do wymiany na wiosnę). Na pewno roślina przez zimę trochę zbiednieje tj. straci nieco liści, ale na wiosnę, po przesadzeniu i wystawieniu na "świeże powietrze", wróci do swojej formy. Pozdr. Jarek Ż.
Barni - 2017-11-01, 21:46
Dzieki Kolego za odpowiedź. W takim razie jeszcze drzewko moge potrzymac na balkonie bo mieszcze se w granicach temperatur ktore mamy obecnie na zewnatrz.
[ Dodano: 2017-12-08, 13:50 ]
Koleżanki i Koledzy,
drzewko od ok. 3 tygodni jest w pomieszczeniu gospodarczym na klatce schodowej gdzie jest cieplej niż na dworze a chłodniej niż w mieszkaniu. Tak jak się spodziewałem liście zaczęły opadać. Teraz zauważyłem ze zaczęły pojawiać się nowe listki. To chyba zły znak skoro drzewko miało przejść w stan spoczynku. Co robić w takiej sytuacji? Załączam zdjęcia
[ Dodano: 2017-12-16, 16:54 ]
Nikt nie ma pomysłu co jest nie tak? Może ma tam za ciepło
MaciekMM - 2017-12-16, 21:33
Jeśli pojawiły się nowe liście, to raczej powinieneś postawić w jasnym miejscu (nawet mieszkanie) i pozwolić mu rosnąć. O zimowaniu pomyślisz w przyszłym sezonie. Zaraz dzień będzie coraz dłuższy i roślina powinna przetrwać.
Barni - 2017-12-16, 22:13
Na dworze jest okolo 0 stopni celcjusza wiec wyniosłem je na balkon z tego pomieszczenia gdzie jest około 15 stopni. Tak myslę, że do wiosny jeszcze mamy 3 miesiące wiec może w końcu przejdzie w stan spoczynku. Jak temperatura spadnie 5 stopni ponizej zera to wtedy przeniose drzewko do sąsiadki na balkon bo ma zabudowany i ma sprawdzic jaka ma tam temperaturę. Napewno taka huśtawka dla drzewka nie jest dobra...
[ Dodano: 2017-12-16, 22:24 ]
Oczywiście jak mój pomysł jest zły oraz podjęty krok wyniesienia drzewka na balkon w takiej temp. na zewnatrz jak teraz jest zły to piszcie koniecznie
jm - 2017-12-27, 00:43
Barni napisał/a: | ...Oczywiście jak mój pomysł jest zły oraz podjęty krok wyniesienia drzewka na balkon w takiej temp. na zewnatrz jak teraz jest zły to piszcie koniecznie |
Pomysł bardzo ryzykowny.
Drzewko zaczęło wegetować, ciągnąć soki, pączki pączkują.
Puki będą plusowe temperatury to jeszcze da radę, przystopuje, ale jak przyjdzie nocą większy przymrozek to będzie nieciekawie.
Omarzną wtedy wszystkie młode pędy, pączki i młode gałązki, a może być i gorzej.
Było by lepiej pozwolić mu w lekko plusowej temperaturze jeszcze z miesiąc przeczekać, a potem powolutku niechby dalej startował.
Barni - 2018-01-22, 18:54
Więc tak, drzewko nie przeszło w stan spoczynku. Stoi na zabudowanym balkonie w temperaturze około 0 stopni. Wygląda naprawdę dobrze. Moje pytanie brzmi czy na wiosne (myślę o marcu) przesadzić do nowej ziemi i najważniejsze czy przyciąć troche korzenie przy operacji przesadzania?
jareckiM66 - 2018-01-23, 19:41
Pozostaw drzewko w takim stanie jak jest, skoro nie widzisz nic bardzo niepokojącego. Przesadź na koniec lutego w bardziej przepuszczalne podłoże wraz ze zmianą doniczki na większą. Pamiętaj przy tym o drenażu na dnie doniczki. Czy możesz przyciąć korzenie? Oczywiście, że będziesz mógł to zrobić, pamiętając jednakże o umiarze, aby nie wyciąć ich za dużo. Usuń wszystkie korzenie martwe, a korzenie długie skróć, o połowę, a nawet do 1/3 ich długości. Pamiętaj, że dla drzewka najistotniejszym jest pozostawienie korzonków najdrobniejszych, gdyż to one przeważającej mierze odpowiadają za transport wody i substancji odżywczych z podłoża do jego części nadziemnej. Możesz też usunąć część grubych korzeni, jednakże bez szkody dla samej rośliny, jej zdrowia oraz ... wyglądu (chodzi mi tutaj o nasadę pnia - nebari, którą współtworzą przecież górne powierzchnie grubych korzeni). Życzę powodzenia. Pozdr. Jarek Ż.
Barni - 2018-01-23, 21:01
Dziękuje kolego za wyczerpującą odpowiedź
|
|
|