To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Początki - Ficus Retusa

Anonymous - 2011-05-06, 23:19

Pit-B napisał/a:
To nie jest zniechęcanie rzecz w tym że niektórzy nie nazwali jeszcze ani jednego z swoich drzewek bonsai ani nie napisali że starają się stworzyć bonsai ani że podstawy tej sztuki są takie i takie ok rozumiem nie każdy koneser malarstwa jest malarzem ale nie rozumiem dla czego nazywa się bonsai coś co nim nie jest? i nie tyczy się to tego konkretnego przypadku w którym jest szansa na stworzenie ładnego drzewka. Myślę że chodzi o to że jest tu zbyt wielu koneserów z a za mało ludzi którzy potrafią stworzyć (poprowadzić drzewko).


Krótko mówiąc - Ty umiesz stworzyć/poprowadzić drzewko, więc podziel się doświadczeniem.

A to czy ja będę "koneserem" czy "człowiekiem, który potrafi stworzyć (poprowadzić drzewko)" to już inna sprawa.

Pit-B, nie udzielaj się w wątku, jeśli z góry traktujesz czyjś projekt na niepowodzenie..

Pozdrawiam, miłego weekendu. :-)

Pit-B - 2011-05-07, 08:14

Fakt całkiem bez potrzeby coś napisałem a teraz to jest zupełnie bez celowe i nie na temat.
Anonymous - 2011-05-07, 09:51

Pit-B napisał/a:
naucz się czytać ze zrozumieniem.


Czasem trudno jest czytać ze zrozumieniem, jeśli tekst jest napisany chaotycznie. Nie obraź się, ale Ty naucz się pisać ze zrozumieniem, tzn. stawiaj znaki interpunkcyjne tam gdzie trzeba - bez tego Twoje wypowiedzi można interpretować dwojako.

Pit-B napisał/a:
Szkoda że po raz kolejny jakiś temat budzi agresje.


Przykro mi, że budzę w Tobie agresję. Nie planowałem tego. Ale wiesz Pit-B, zawsze masz wybór - nie musisz otwierać tego wątku, tym bardziej, że pewnie i tak już mi nie dasz żadnej rady odnośnie drzewek. :-P

Pit-B napisał/a:
(...) a i proszę przeczytaj dokładnie wszystkie wypowiedzi w tym temacie.


Piotrek, przeczytałem i nadal odnoszę wrażenie, że zamiast trzymać się tematu to próbujesz mi uświadamiać, że mój bonsai to nie bonsai (mam tu na myśli, np. Twoje porównanie do świnki morskiej). Rozwiń temat, jeśli masz coś do powiedzenia, a nie używaj skrótów myślowych.

Przy usuwaniu kamienia z doniczki będę uważał - o takie właśnie rady mi chodzi. Dzięki. :spoko:

Anonymous - 2011-05-07, 10:47

Panowie proponuję wrzucić na luz bo swoimi wywodami odstraszacie nowych forumowiczów.
Zrozumcie, że każdy z nas chce jak najlepiej dla swoich roślinek, bez względu na to czy są w 100% bonsai czy tylko bonsaiopodobne.
Proprowadzenie takich drzewek nie jest proste o czym się już przekonałem, dlatego też, jak większość laików w temacie, poszukuję na tym forum odpowiedniej wiedzy, wiedzy praktycznej a nie samej teorii.
Książki są głównie pisanie nie przez Polaków więc czy można stosować rady tych autorów w naszym klimacie... zapewne tak ale wiadomo, że teoria teorią a praktyka praktyką.

Dlatego proponuję, żeby wypowiadali się Ci, którzy mają coś ciekawego do powiedzenia, mają podstawy praktyczne i chęć przyuczania innych bez komentarzy, że drzewko jest marketowe czy made in holand.
Jakby mieli się tu wypowiadać posiadacze tylko prawdziwych bonsai to forum szybciej by upadło niż powstało.

Ja już mam na koncie 'zabicie' jednego, ponad metrowego okazu bonsai (prawdziwego bądź nie) ale mam nadzieję, że nauka z tego forum nie pójdzie w las i będę w stanie dalej kontynuować swoje hobby.
Pozdrawiam ;-)

peper50 - 2011-05-15, 21:50

Wydaje mi się, że niepotrzebnie schodzi się z tematu. Bonsai to sztuka. Ty się, znasz, a Ty się nie znasz. Ty jesteś profesjonalistą a Ty nowicjuszem. Masz drzewko z marketu to albo ktoś Ci pojedzie albo ktoś się obrazi na słowa, że kupiłeś masówkę.

Co to kogo obchodzi. Grunt to jak najszersza wiedza teoretyczna, zapoznanie się ze stylami, poznanie samej sztuki jako właśnie SZTUKI. Trzeba się zdecydować czy ktoś chce zająć się bonsai bo czuje, że to właśnie to czego chce od życia, czy po prostu chce mieć ładne drzewko.

Większość osób chce mieć ładne drzewko dlatego zamiast sięgnąć po książki wrzuca pierwszą lepszą zakupioną roślinę z marketu ukształtowaną w "S-kę" i pyta które gałązki przyciąć, żeby wyszedł ładny literat... Takie tematy osobiście omijam szerokim łukiem.

Tomaszu w swojej wypowiedzi zadałeś pytania których byś normalnie nie zadał po przeczytaniu np Płochockiego. Nie masz żadnej wiedzy teoretycznej co widać właśnie po Twoich pytaniach.

Jeśli mogę to polecam Ci książkę Płochockiego i namawiam do przeczytania paru innych.
Twój ficus to marketowiec. I co z tego? Roślina jest młoda i mimo, że wygięta w klasyczną S-kę to może być poprowadzona na kilka sposobów. Sam mam takiego ligustra.

Po zapoznaniu się z pojęciem sztuki bonsai, czym się charakteryzuje, jakie wyróżniamy style, jak dobierać materiał na bonsai, jak pielęgnować poszczególne gatunki, jakie zabiegi można robić i kiedy, zadasz pytanie na które będzie można odpowiedzieć z doświadczenia, bez zamieszczania cytatów z książek, które powinieneś był przeczytać i takie tematy bardzo lubię.

Ficus młody i jeśli się postarasz, będzie bardzo ładną ozdobą równie ładnego mieszkania. Wydaje mi się, że najważniejsze to wiedzieć co robić i kiedy robić, żeby roślina żyła i miała się dobrze bo o to pytałeś. A jak robić to trzeba się już nauczyć i tego Ci też życzę.

Zajmijmy się roślinami bo dla nich jest to forum. Pozdrawiam.

Anonymous - 2011-05-17, 07:35

peper50, fakt, przeczytałem dopiero Wernera M. Busch'a. Dużo mi się rozjaśniło w głowie. Widzę, że każdy poleca Płochockiego, więc też go przeczytam.

Drzewko przeszło aklimatyzację dobrze - listki wyglądają zdrowo, nie opadają, rozwijają się nowe. Myślę, że zapewniam roślinie odpowiednie warunki, ale to potwierdzę jeszcze za rok. ;-)

Mam też kandydata na materiał na outdoor, ale o tym już w innym wątku.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group