...z innej beczki - Yerba Mate
Anonymous - 2009-05-08, 20:30
Moja siostra parzy w czajniczku z sitkiem, przelewa kolejne porcje, czeka chwilę i wlewa do kubka. Da się spokojnie tak. Jednak nie ma to jak drewniane materko i porządna bombilka, tak przygotowana mate jakoś inaczej smakuje , no i samo picie jest w wersji exclusiv. Co do mocy naparu - zależy od pijącego, co kto lubi. Ja mam duże materko, wchodzi około szklanki wody. Porcja to 5-7 łyżeczek suszu, ale czasami mam ochotę na słabszą, więc sypię mniej. Starcza na 6-8 zalań, rzadko robię dwie porcje dziennie.
Początkujący rzeczywiście lepiej niech się decydują na łagodne smaki, zaczynałam od pajarito - no po tym to każda jest lagodna. Ale czasami lubię siorbnąć mocniejszą
Daniel J. - 2009-05-08, 21:36
e to ja wole szisze < fajke wodna > o lagodnym smaku jablka albo mano . a naprawde to zadko pijam herbate nawet te zwykla moze 1 na 2 miesiace
Anonymous - 2009-05-08, 21:52
Ja nie pijam zwykłej herbaty ani kawy. Nie lubię. Mate, woda mineralna albo zioła. W porywach z uzywek gazowanych cola
Amen - 2009-05-11, 13:23
Tak pije.
Yerba mate taragui oraz Yerba mate rosemonde. Parze przez 2 minuty do 2 minuty i 40 sekund w koszyczku na lancuszku:) wodą +/- 70-75st.
|
|
|