Ronin - 2008-08-15, 12:06 Zgadzam się w zupełności. Ja przedstawiłem jedynie moje preferencje odnośnie obróbki martwego i w żaden sposób nie neguję Pańskich. Każdy pracuje jak chce i czym chce, i najważniejsze żeby się odnajdywać w tym. Być może będzie nam dane kiedyś wspólnie popracować na jakiś warsztatach w Akademii i na spokojnie wymienić się doświadczeniem i spostrzeżeniami nie tylko w sferze pracy nad martwymi partiami rośliny. Co do samej rośliny, to co by Pan powiedział jakby pień przy tym załamaniu nieco wygiąć w pętlę. Po przejściu pień idzie nieco prosto i można by go podgiąć. Kolejna sprawa to pierwsza gałąź-ta idąca w stronę nebari. Rozumiem, że jest to przedwstępne formowanie, ale interesuje mnie dalsza jej droga, bo obecnie zasłania nebari a szkoda, bo jest co pokazać. Może ten "pseudo-virt" nieco więcej wyjaśni. Roślina daje dużo możliwości i jak dla mnie jest ciekawym materiałem. armin - 2008-08-15, 21:17 Czytając temat nasunęły mi się trzy myśli: chronologicznie - 1. Popieram Daniela. Rozłożenie korzeni moim zdaniem zdecydowanie poprawi wygląd nebari. Myślę, szczególnie po obejrzeniu drugich zdjęć, że nie sprawi Ci to problemu, bo nie takie rzeczy robiłeś. 2. Bardzo dobra robota na martwym. 3. Zdjęcia jinów nadają się na wystawę fotograficzną. Widać rękę fachowca. Anonymous - 2008-08-16, 11:27 delete |
||||||
