To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Początki - pseudolarix-modrzewnik

Anonymous - 2008-05-15, 14:04

wlasnie jestem po trzymaniu doniczki pod woda z 30 min i z przykroscia musze stwierdzic ze to nic nie dalo...po pierwsze wyszedl tylko 1 robak a nie wierze ze byl tylko 1....a ten 1 swietnie sie bawil w wodzie bynajmniej sie nie utopil czyli jesli on sobie slodko truchtal po dnie z woda to reszta dalej sobie truchta w mojej doniczce....jakie sa preparaty chemiczne do zabicia tego swinstwa???takie ktore nie wplywalyby niekorzystnie na drzewko... ma ktos cos wyprowbowane??
Amen - 2008-05-15, 16:20

Ta pajeczynka to moze być nić wytwarzana przez przędziorka.
Pit-B - 2008-05-15, 16:23

hmmm na korzeniach???
Anonymous - 2008-05-15, 16:32

amen niestety sie z Toba niegodze... to jest geste i pachnie stechlizna jakby grzybnia...poprostu jak wyjelam drzewko z doniczki to na kazdym boku (tak jak byla doniczka) bylo to cos biale tak jakbym bandażem zabandazowala ziemie czy cos takiego...
mam cos z tym robic czy zostawic w spokoju no i jakie srodki chemiczne na te robaki??

Amen - 2008-05-15, 16:58

Przepraszam niedoczytałem.

Czyli racja jest po twojej stronie prawdopodobnie grzybek.

Anonymous - 2008-05-15, 20:12

no ale co ja mam dalej z tym calym "gzrybkiem" zrobic bo nie wiem (o ile to grzybek) no i co z tymi robakami jaki srodek :help: :help: :help:
Anonymous - 2008-05-16, 05:01

Przesadź go po prostu. Przesadzanie na jesień odnosiło się do modrzewia, modrzewnik mozesz (jeśli to konieczne) przesadzić teraz, to pozwoli usunąć grzybnię czy niepożądanych lokatorów.

Nota bene - żadne stworzenia ladowe nie odddychają pod wodą. Żwawość robaka bierze się stąd, że ma na całym ciele płucotchawki, w których zostało trochę powietrza, dlatego mógł "dobrze się bawić" pod wodą. Ale po 30 minutowym moczeniu i on i larwy które ewentualnie ukryły się w glebie są już najprawdopodobniej martwe.

armin - 2008-05-16, 06:52

Nadiu. Skoro czuć stęchlizną, to znaczy, że ma za mokro. Bez zdjęcia robali nie da się ustalić co to jest (może zwykłe dżdżownice). Nalot na korzeniach to może być grzyb, z którym modrzewnik żyje w symbiozie i bez którego (w skrajnych przypadkach) może nawet zginąć. Tyle, że bez zdjęcia nikt Ci nie pomoże. Za dużo postów, za mało treści. A w ogóle, to rośliny lubią spokój, a nadgorliwość je zabija. Weź to pod uwagę. I ćwicz cierpliwość. A drzewko zostaw na razie w spokoju i oprócz normalnej pielęgnacji nie rób nic. Za miesiąc - dwa się odezwij.
Anonymous - 2008-05-16, 07:15

Armin, pewnie że ma mokro, skoro był namoczony! A dżdżownice zwykle nie mają nóg, bardziej to wygląda na stonogi. czy tam inne krocionogi.

Najwyraźniej drzewko było trzymane w szklarni pomiędzy sporą ilością innych roślin.

armin - 2008-05-16, 07:29

AnnoDoroto, a czy zgodzisz się ze mną, że zdjęcia by się przydały?
Anonymous - 2008-05-16, 07:43

Zdjęcie rośliny jest, zdjęcie grzyba nic tu nie da, bo nie określimy czy jest to grzyb niezbędny do mikoryzy (oczywiście o ile zdjęcie nie będzie przedstawiało pieczarki), zdjęcia stonogi nawet nie chcę sobie wyobrażać, bo i tak wiadomo że stonogi powinny się już pakować i rezerwować bilety do jakiejś innej doniczki (jeśli chcą wyjść z tej imprezy z życiem).

Fakt, modrzewniki są znane z tego, że powinny mieć grzyby niezbędne do mikoryzy w podłożu, bez tego giną, i to szybciej niż np. sosna czy inne nasze iglaste. DUŻY punkt dla Armina. tak więc jeśli przesadzanie, to z pozostawieniem sporej ilości ziemi ze starej doniczki - ale spokojnie można wydłubać robaki ;)

Anonymous - 2008-05-16, 08:37

dziekuje Wam:) AnnaDorota ma racje te robaki sa na podobienstwo stonogi...takie cholery wredne tylko ciut bardziej splaszczone i maja jednak mniej nozek:)

to zobacze pozniej czy te cholery sa w doniczce jesli tak to pzresadze drzewko ale bez naruszania bryly korzeniowej poprostu wsadze do wiekszej doniczki

Anonymous - 2008-06-11, 11:18

Mam do Was pytanie bo drzewo nie powiem ale soie rozroslo:) robaki wytuklam i nie przesadzalam go zrobie to we wrzesniu dopiero...ale teraz mam pytanie o formowanie i pielegnacje..czy moge go obcinac cazkami czy tylko uszykiwac?? bo ma naprawde spore pedy i nie wiem czy teraz go zostawic niech rosni a forme nadac mu jak zrzuci igly czy teraz go troszke obciac..???? bardzo prosilabym o jakies wskazowki
Anonymous - 2008-06-12, 18:34

prosze niech ktos mi cos doradzi ktos kto zna sie na iglaczkach troszke bo nie wiem co robic czy ciac czy czekac az zrzuci igielki... :help:
armin - 2008-06-14, 17:24

Trudno jest coś doradzic bez zdjęcia. Albo udaj się na warsztaty, albo poczytaj trochę teorii. Od razu jednak zaznaczę, że na temat formowania modrzewnika nie znalazłem nic w dotychczas przeczytanej literaturze. Sam też nie mam tego drzewka w kolekcji. Na Twoim miejscu zacząłbym od opracowań na temat samego modrzewnika (systematyka) i dopasowałbym to do formowania znanych na rynku drzewek z tej samej rodziny.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group