Początki - Pasta do zabazpieczania ran po cieciach
Anonymous - 2007-06-26, 14:50
wystarczy troszkę poszukać, ja kupiłem pastę do bonsai miękką w tubce za 23 zł, gdzie indziej nie powiem gdzie oferują ją za 40 zł
Anonymous - 2007-06-26, 17:45
nie, nie... nie miałem na myśli trudności w dostępie do akcesoriów, lecz odnosiłem się do punktów ich produkcji. Stąd najlepsza pasta do ran po cięciach na pewno nie jest produkowana w Polsce, gdyż w innym przypadku miałaby na opokowaniu polskie litery, a nie jakieś domki. 00seba - może chociaż jedna rada - szukać raczej na aukcjach, czy w sklepach?
Anonymous - 2007-06-26, 18:58
mi sie wydaje ze czy czy to to jednak nie robi wielkiej roznicy. wiec znalesc najpierw oferte cenowa ktora ci odpowiada a pozniej kupowac
Anonymous - 2007-06-27, 18:14
tomkalon, ja ci dałem alternatywę cenową tej samej pasty. albo za 23 zeta na aukcji u kolesia którego bardzo polecam (bo często u niego kupuję) albo ta sama pasta za 40 zł w sklepach internetowych. Odpowiedz sobie sam. Co do produkcji past to jeszcze nie widziałem innych niż ze wschodu
Anonymous - 2007-06-27, 20:24
No to chłopaki nie innej opcji ... Każdy zrzuca się po 5 zł i robimy zakład produkujący pastę 00Seba ma rację, gość pewnie kupuje więcej, ma ceny hurtowe + jakieś zniżki u skośnych, albo ma prosto od producenta ...
ogrodnik - 2007-06-27, 20:28
Ta...
Prościutko od naszych południowych sąsiadów
Anonymous - 2007-06-28, 16:27
Już wiem o kogo chodzi
"Ta...
Prościutko od naszych południowych sąsiadów."
Od skośnych też ma
|
|
|