Narzędzia, donice, akcesoria - Konewka do bonsai ...
Anonymous - 2007-05-03, 14:32
ja kupuje takie za 6-7 zeta ktore po pol roku sie psuja ale dzialaja dobrze bo wole co pol roku kupic spryskiwacz za 7 zeta niz naraz wydac 40:) a działają dobrze tylko szybko sie psuja i wymieniam na nowe
Anonymous - 2007-05-03, 16:25
dobra to ja uzywam spryskiwacza nawet nie wiem jaka to firma ale dorzuce foteczke i całkiem niezle spryskuje , mozna sobie ustawic rodzaj spryskiwacza dziala narazie niezle jedyny problem to ze woda troche sie rozbryzguje zabardzo i do okola wszystko mokre
Anonymous - 2007-05-03, 16:33
"kwazar - ciśnieniowy, dostępne duże pojemności, nawet "plecak" do ogrodu, dość wygodny w użyciu, dobra regulacja"
Są ciśnieniowe i zwykłe...
Ale czy to ma sens?
Anonymous - 2007-05-03, 16:46
jak napisales to moze ma wsumie ja jnikomu nie kazalem tego wypisywac to byl pomysł Marcinie
Anonymous - 2007-05-03, 17:22
Fakt ,nikt nam nie kazał pisać, a skoro jest parę postów to widac nam to potrzebne, a czy ma sens? Każdy sobie może sam ocenić, nie bądź taki zasadniczy Marcinie, trochę luzu
a'propos sensowności naszego hobby przypomniało mi się pytanie koleżanki z pracy "jak ty możesz te biedne rosliny tak męczyć?"
Anonymous - 2007-05-04, 06:57
mateoosh mam taki sam i jest rewelacyjny, a co do rozlewania to chyba kwestia wprawy, mnie tam sie nie rozlewa
Anonymous - 2007-05-04, 09:04
Oki to moze ja musze sie porzyzwyczaic do niego
Anonymous - 2007-05-08, 13:37
mateoosh napisał/a: | dobra to ja uzywam spryskiwacza nawet nie wiem jaka to firma ale dorzuce foteczke i całkiem niezle spryskuje , mozna sobie ustawic rodzaj spryskiwacza dziala narazie niezle jedyny problem to ze woda troche sie rozbryzguje zabardzo i do okola wszystko mokre |
Jest to opryskiwacz firmy Pokon dostępny na allegro za 16 zł.
A ja ostatnio stosuje spryskiwacz firmy Marolex
Anonymous - 2007-05-08, 14:47
też używałam marolexa, ale krótko wytrzymywały, szybko mi siadały sprężyny. No ale cena jest przystępna i nie trzeba na raz dużo wydać.
Daniel J. - 2007-05-08, 15:30
a ja firmy kwazar jest nie do zajechania ten duzy do pryskania duzych powieszkni ogrodowych i taki maly do domu . naprawde pozadna firma polecam
Anonymous - 2007-05-08, 17:39
Nie powiem "a nie mówiłam" też mi się kwazar sprawdza.
Anonymous - 2007-07-23, 15:57
A ja używam małej miseczki i jest w porządku . Nie potrzeba rzadnej konewki.
Anonymous - 2007-07-25, 08:38
A ja - dobrze wymytych spryskiwaczy po płynie do mycia szyb... Cena rewelacyjna: 0 PLN! Mam kilka małych, wypełnionych różnymi chemikaliami i jeden, największy, napełniony przegotowaną i odstaną wodą... Wymieniam średnio raz na trzy-cztery miesiące.
I jak na razie zdają egzamin. Może, jak już będę walczył o mistrzostwo świata, postaram się o inny.
Anonymous - 2007-07-28, 09:35
a ja przymierzxam sie do konewki ze tak napisze bonsaiowej napewno wszyscy wieza o jaka chodzi
Anonymous - 2007-07-28, 12:05
Ja stosuję w tej chwili spryskiwacz litrowy, ciśnieniowy, z uszczelką tak samo wytrzymałą jak w kwazarkach i zapłaciłem 7 zł w Nomi. Sprawdza się świetnie. Do tego wytwarza świetną mgiełkę i w przeciwieństwie do niektórych kwazarków dysze ma z mosiądzu, a nie z plastiku.
Dla zainteresowanych nazywa się Pump&Spray .
|
|
|