Anonymous - 2006-11-07, 21:04 Temat postu: Nawożenie poprzez spryskiwanie liści, nawóz dolistny Takie moje pytanie. Czy ktoś z was nawoził swoje rośliny dolistnie i czy to wogóle coś daje? Jak tak to jakie stosował do tego środki i z jakim skótkiem. Czy można to robić mocno rozcięczonym nawozem biologicznym otrzymanym poprzez fermętację odchodów bydlęcych? ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
Anonymous - 2006-11-07, 21:30 Ja stosuje nawożenie dolistne od bardzo dawna, szczególnie u roślin rosnących w czystej akadamie. Takie nawożenie ma duża skuteczność i nie bez powodu jest stosowane w szkółkarstwie. Polepsza wzrost ponieważ droga dostarczenia skłądników mineralnych jest skrócona i tym samym przyspieszona, dodatkowo liście są lepiej zaopatrzone w mikroelementy. Szkółkarze stosują florovit, ja natomiast wole naturalne preparatu z dżownic kalifornijskich ale z krowy? Możesz uzyc go probnie na jakieś malo znaczącej roślince. Mimo wszystkiego polecam ten sposób nawożenia, ale jako uzupełnienie "diety". Olon - 2006-11-08, 22:02 Mogę jedynie potwierdzić słowa Patryka 
Sam również stosuję nawożenie dolistne jako uzupełnienie. Używam ostatnio z dobrym skutkiem dwóch preparatów: Doktor O'grodnik - nawóz do bonsai, oraz EXPLANTEX Vondruś - SPECIAL. Szczegónie ten drugi dobrze sprawdza się na fikusach. Liście dostają dodatkowo większego połysku i łatwiej utrzymać je w czystości oraz zminimalizować powstawanie osadów z kamienia zawartego w wodzie.
|
||||||
