Początki - Ratowanie samosiejek?
monteluk - 2019-05-12, 19:12 Temat postu: Ratowanie samosiejek? Witam serdecznie. O bonsai pojęcia nie mam kompletnie, ale kocham drzewa:). Ale do sedna. Mieszkam na mazurach na osiedlu domków jednorodzinnych pod samym lasem (10metrow). Jakieś 300-400m od mojego domu było kiedyś dzikie pole uprawne przez środek którego idzie żwirowa droga. Pole było prze lata mocnoeksploatowane aż w końcu ktoś z gminy dopatrzyl się ze jest to "na dziko". I w ten oto sposób został kawał halowej ziemi o wielkości 3-4 ha. Po 2-3 latach na jednej stronie drogi powstał młodzik samosiejek sosnowo- brzozowa z przewagą sosny, do dzisiaj rośnie samopas i ma się dobrze. Jednak druga strona drogi była kilkukrotnie wypalania na wiosnę i dopiero jakieś 6-7 lat temu pokazały się samosiejki jednak z przewagą brzozy. I do sedna, tydzień temu dowiedzialem się ze na 2/3 terenu tego mlodszego mlodnika w lipcu/sierpniu br. zacznie się budowa parku przyrody leczniczego z basenami termalnych itp. Co się z tym wiąże większość minisosenek zostanie stracona. A są naprawdę ciekawe bo glebę mają nieciekawa, zwierzyny leśnej jest tam bardzo dużo. Teraz pytanie główne, czy pozyskane teraz sosny do gruntu w moim ogrodzie mają jakieś szanse
jareckiM66 - 2019-05-16, 15:55
Sosny pozyskuje się z gruntu w dwóch terminach: jednym jest koniec marca do połowy kwietnia (przed rozwojem nowych przyrostów), drugim natomiast - od 20-25 lipca do 10-15 sierpnia (po zakończeniu rozwoju w bieżącym roku). Wszystko jednak zależy od warunków w podanych wyżej terminach, bo może okazać się, że w terminie wiosennym będzie leżał jeszcze śnieg, co może przełożyć się również na przesunięcie zakończenia rozwoju młodego drzewka. Przy przesadzaniu w obu terminach musisz pamiętać, aby nie obsypać ziemi z korzeni tj. wykopać najlepiej z całą bryłą korzeniową (sosna ma bardzo skąpy system korzeniowy, który "współpracuje" z grzybami mikoryzowymi, które to oplatają jakby sosnowe korzenie i znajdują się również w glebie wokół korzeni. Brak tych grzybów spowoduje, że sosna może nie przyjąć się w nowych warunkach, jakie jej stworzysz (dotyczy to starszych okazów sosny). Jeśli są to kilkuletnie siewki, to możesz wykopać je na raz (dwa-trzy sztychy szpadlem) i wsadzić wraz z podłożem np. do odpowiedniej wielkości doniczek z tworzywa sztucznego od razu na miejscu ich kopania (np. w podanym przeze mnie terminie letnim). Po przesadzeniu nie przycinaj gałęzi oraz igieł, gdyż przy kopaniu roślin iglastych (do których niewątpliwie zalicza się sosna) takiego zabiegu nie wykonuje się po pozyskaniu z natury, a dopiero rok od pozyskania. Zorientuj się też, czy teren na których rosną te sosenki nie ma już przypadkiem właściciela, od którego musiałbyś uzyskać zgodę na pozyskanie drzewek. Pozdr. Jarek Ż.
|
|
|