To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Lecznica - Zniekształcone liście na grabie

MaciekMM - 2017-05-27, 11:31
Temat postu: Zniekształcone liście na grabie
Może spotkał się ktoś z takim objawem?
W bezpośrednim sąsiedztwie stoi jeszcze 6 innych i są zdrowe.
Problem występował już w zeszłym sezonie i też tylko na tej jednej roślinie.
W zeszłym sezonie próbowałem pryskać na szpeciele, ale to nie przyniosło skutku.
Liście są "sprawne" żyją, są miękkie itd.












jareckiM66 - 2017-05-27, 17:03

Maćku! Po załączonych przez Ciebie zdjęciach liści obstawiałbym szpeciele, na które trzeba zrobić oprysk dwoma (jak wyczytałem w literaturze) środkami, a właściwie ich mieszaniną - preparatów o nazwie Marshal 250 CS (0,1%) i Talstar 100 EC (0,05%). Teraz zastosuj dwukrotny oprysk w odstępie 7-10 dni. Jednakże aby zapobiec objawom na liściach pierwszy oprysk musi być zastosowany przed pękaniem pąków na wiosnę, bo właśnie wtedy budzą się tzw. samice zimowe tj. te które przezimowały na roślinie. Pozdr. Jarek Ż.
MaciekMM - 2017-05-29, 09:53

Mądrego to i dobrze posłuchać. U mnie gdzieś dzwoniło (szpeciele), ale nie wiadomo było gdzie :-)
Dzięki więc Jarosławie.

nandu - 2017-05-29, 20:11

Mam podobny problem z gruszą. Pryskałam ją ortusem, właśnie jak pękały pąki. Pomogło ale nie do końca. Pozostałe zarażone liście obcięłam. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie lepiej. Pomyślałam sobie, że jeśli roślina jest silna to może warto pozbyć się liści?
jareckiM66 - 2017-05-29, 22:37

Można rzeczywiście spróbować z defoliacją, bo drzewko, oprócz tej "szpetnej" dolegliwości, jest w bardzo dobrej kondycji (sam widziałem). Zebrane liście spalić, a z chwilą początku wybijania nowych przyrostów zastosować oprysk, a następnie po około 10 dniach wykonać jego powtórkę. Pozdr. Jarek Ż.
MaciekMM - 2017-05-30, 09:31

Nożyce już naostrzone :-)
Ze środków przez Ciebie jareckiM66, podanych niestety Marshal 250 CS ani Talstar nie jest już dostępny. Zastosuję prawdopodobnie Ortus 05 SC 20 zaproponowany przez nandu, .

MaciekMM - 2017-07-23, 12:23

Grabik po całkowitej acz niechcianej defoliacji i 2 krotnym oprysku Ortusem wypuszcza sporo liści, które obecnie nie są zdeformowane. Zobaczymy jak będzie dalej.



Grabik może nie jest najciekawszy, ale podoba mi się jego podstawa.


jareckiM66 - 2017-07-26, 15:57

Widzę, że zabieg poskutkował i grab (chyba z radości, że nie ma tego g...a) odzyskał wigor. Tylko pamiętaj o tych formach tego szkodnika, które przetrwały i będą zimować (wspomniane w poście wyżej tzw. samice zimowe). Pozdr. Jarek.
agus800 - 2017-09-19, 20:12

W jakich odstępach czasu pryskałeś Ortusem? Bo na etykiecie jest napisane żeby tylko raz w sezonie pryskać i nie wiem czy powtórzyć oprysk, czy teraz jest w ogóle sens.
MaciekMM - 2017-09-20, 17:01

O ile dobrze pamiętam to po około 10 dniach.
jareckiM66 napisał/a:
Tylko pamiętaj o tych formach tego szkodnika, które przetrwały i będą zimować (wspomniane w poście wyżej tzw. samice zimowe)

Jak najbardziej. Wydaje mi się, że najlepszym okresem do pryskania będzie wczesna wiosna, kiedy pękają pąki.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group