Zimowanie drzewek - Zima u Gohansa i Whita
Anonymous - 2006-10-27, 16:15 Temat postu: Zima u Gohansa i Whita No cóż, dzisiaj wsyztskie drzewka outdoor powedrowaly na dzialke do szklarni z odkrytym dachem
6:30 - zabieram Whita wszystkie drzewka...
Niestety Przemek nie mógł mi pomoc z zakopywaniem gdyz musial isc do pracy
Po poludniu, cały samochod zawalony drzewkami po 1,5 godziny pracy oto efekty... wkopane doniczki, przysypane korą i duza warstwa trawy z liśćmi...
Za pare dni jeszcze odwiedze drzewka aby dokonac oprysków na dębach...
A tutaj fotki ,przykladowych drzewek...
ps. White, zadowolony?
Anonymous - 2006-10-27, 19:05
No nieźle A nie będzie leżeć na nich za gruba warstwa śniegu Pytam bo szkoda żeby się połamały.
Anonymous - 2006-10-27, 21:44
O matko świeta jak zobaczyłem mojego modrzewia to aż się zlękłem Sam czubek tylko wystaje
Nie wiem czy z tą trawą to taki dobry pomysł no ale zobaczymy.
Co do nadmiaru śniegu -zauważ Tomku że drzewka są pod scianą -a zwykle to na środku jest najwięcej wszystkiego w zamknietym z boku pomieszczeniu. Nadmia śniegu zawsze się wywali łopatą - o ile zajdzie taka konieczność.
Ciekawe jaka będzie ta zima? Coś mi mówi że da po kości znowu ...
Anonymous - 2006-10-28, 07:42
spokojnie, zima ma byc podobno łagodna A co do trawy... moze ktos się wypowie?
Według mnie jest to bardzo dobry pomysł, gdyz trawa świetnie trzyma ciepło... jak pierzyna Zamarznie i tyle... nie bedzie gniła...
Anonymous - 2006-10-28, 08:24
Otóz trawa jest nie wskazana do ocieplania roślin, ze względu na to, że za mocno się ubija a podczas odwilży pleśnieje, liście są bardziej optymalne, ich duża struktura powoduje, że mamy również efekt gąbki, ale będą lepiej przepuszczać powietrze a na dodatek wytwarzają dodatkowe ciepło podczas rozkłkłądu.
Jest jeszcze fajna zasada: jeżeli nad powierzchnią gleby jest temperatura -15 stopni to metr pod ziemią panuje temperatura +0,5 jeżeli się odpowiednio pomyśli to można ją rewelacyjnie wykorzystać- myśleć
Po co usuwać snieg? Jest to wręcz niedopuszczalne. Śnieg jest naturalną warstwą chroniącą rośliny przed wiatrem i słońcem. Zacieniaja nie powodując suszy fizjologicznej. Drzewka któe są na zdjęciach nie połamią się nawet przy ciężkich nasypach śniegu (usyp naturalny) ich pędy są dość sztywne i elastyczne. Jakby to były żywotniki, albo drzewka, któe mają dobrze wyprofilowane chmurki to można by się zastanawiać. Ewentualnie możecie tą tawułkę podwiązać sznurkiem, aby śnieg nie przygniótł pędów do ziemi. Dąb- ma sztywne konaru a modrzewiowi śnieg po prostu spływa.
A jeszcze zapomniałem spytać: ta "szklarnia" ma ściany ze wszystkich stron tylko nie ma dachu? Wydawałoby się, że ściany ochronią drzewka przed wiatrem, ale tak zamknięte pomieszczenie może go dodatkowo nasilić. Wiatr wpadając pod kątem do szklarni wchodzi w zawirowania, to jest jeszcze gorsze od zwykłych podmuchów, tak więc zwróćcie uwagę na to jak sie porusza snieg wewnatrz szklarni.
Anonymous - 2006-10-28, 12:11
Ja Patryku nic nie pisałem o usówaniu śniegu z roślin - bo wiem że jest dodatkowym zabezpieczeniem, chociło mi bardziej o usuniecie śniegu ze środka szklarni - jakby był jego nadgrom.
Co do trawy - myśle Marcinie że trzeba będzie ją usunąć - co Ci mówiłem już na początku - ale to w przyszłym tygodniu.
Jacek Grzelak - 2006-10-28, 21:16
O trawie już wspominałem Marcinowi , że niezbyt mi się ten pomysł podoba (nawet jeśli nie ma w niej nasion ) , co do śniegu , a raczej jego nadmiaru , to nie ruszałbym go nawet gdyby nawiało po brzegi , tak na marginesie dodam , że po zeszłej zimie padły mi wszystkie niemal buki (5sztuk z 6 posiadanych ) , a przetrwał jedynie ten który był przysypany śniegiem tak że nawet nie wiedziałem gdzie dokładnie stoi
Anonymous - 2006-10-28, 21:20
w tygodniu wprowadzimy małe zmiany
|
|
|