Lecznica - usychająca sosna
kubekno - 2016-03-11, 20:04 Temat postu: usychająca sosna dzień dobry,
jestem laikiem w pielęgnacji iglastych. Przywiozłam 3 miesiące temu sosne pięcioigielną. Niestety po miesiącu zaczęły jej opadać pierwsze igiełki.
Raz/dwa razy w tygodniu wkładam ją do naczynka z wodą mineralną z butelki na dwie godziny. Wcześniej leżała na oświetlonym stole. Po tym, jak zaczęła tracić pierwsze igiełki, przełożyłam ją na parapet. Ustawiłam ją najdalej od grzejnika. Niestety,nic to nie dało..
Ratunku, nie wiem co robić, przeżyła 8 tys km, nie chcę jej stracić.
link do zdjęcia:
https://drive.google.com/file/d/0Bzz9rNNu1LLmTmE4cjVyZjl6MFE/view?usp=sharing
jm - 2016-03-11, 23:33
W mieszkaniu sosna zimy nie przeżyje, nawet najdalej od grzejnika.
Lata zresztą też.
Sosna to gatunek wybitnie "outdoor" i wybitnie światłolubny.
MaciekMM - 2016-03-12, 07:42
Wszystko, co napisał jm, to niestety prawda. Nawet mamy tu specjalny temat - HODOWLA DRZEWEK OUTDOOR W DOMU z którym zalecam się zapoznać.
Mech (prawdopodobnie), który rośnie na podłożu utrudnia ocenę jego wilgotności. Wiem, że jest ładny, ale zalecam przynajmniej częściowe (jeśli nie całkowite) jego usunięcie. Sosny niezbyt tolerują nadmiar wilgoci. Myślę, że 15 minut + dobre odcieknięcie nadmiaru wody w zupełności wystarczy, aby podłoże nasiąkło. Nie musisz topić go przez 2h Wodę mineralną zastąpiłbym odstaną 1-2 dni przegotowaną. Do wiosny niedaleko więc może przeżyje. Najlepiej byłoby znaleźć jakieś nieogrzewane, jasne pomieszczenie i tam dotrzymać roślinę do wiosny.
kubekno - 2016-03-12, 13:41
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Trochę przykro. Na początek ogranicze podlewanie i go przeniosę. Posiadanie go na podwórku mija się z moim celem, ale lepiej mieć pięknego na zewnatrz niż w ogóle.
jm - 2016-03-12, 23:05
A... i jeszcze o wodzie mineralnej, co zauważył MaciekMM.
Woda mineralna do podlewania drzewek się nie nadaje, taka woda jest twarda, w niej jest nadmiar minerałów i nie takich minerałów i nie w takiej formie jakiej potrzebują rośliny - te odkładające się w podłożu minerały mogą doprowadzić do jego zasolenia.
Lepiej podlewać odwrotnie, wodą wybitnie miękką (nawet destylowaną) i odpowiednio nawozić.
Przy takiej pogodzie jaka panuje obecnie i prognozach na przyszłość najlepiej sosenkę już wystawić na zewnątrz.
|
|
|