Początki - Sagereia i Fikus - dwa zapuszczone krzaki...
zaboleqqq - 2013-07-06, 18:29 Temat postu: Sagereia i Fikus - dwa zapuszczone krzaki... Cześć,
Dostałem od znajomego dwa drzewka, które są delikatnie mówiąc zapuszczone . Ja sam przygodę z bonsai zacząłem całkiem niedawno. Moja karmona, podocarpus i wiąz mają się bardzo dobrze ale miałem nad nimi kontrolę od samego początku i nie dopuściłem do zapuszczenia . A no i jest jeszcze pieprzowiec.
Te dwa zarośniętę drzewka to sageretia i chyba jakiś fikus ale nie jestem pewien bo taki zarośnięty to nic nie przypomina . Foty drzewek znajdują się w załączniku. Będę bardzo wdzięczny za pomoc w doprowadzeniu ich do ładu. Chociaż pewnie bez krytycznych cięć się nie obędzie.
Mam jeszcze jedno pytanie co do pieprzowca. Drzewko jest dość młode i zastanawiam się czy czas już je zagęszczać. Poprzycinałbym gałązki do dwóch pędów, potem pozwalał odrosnąć do 6 pedów i znowu bym przyciął aż się trochę nie zagęści. Tylko pytanie czy lepiej uszczykiwać te listki palcami, skoro łodyga jest niezdrewniała? Te dwie gałązki na dole bym zlikwidował.
slowikp - 2013-07-09, 05:33
Fikus to marchewa, dbaj o nią niech sobie żyje, przecież to istotka żywa, bonsai z niego nie będzie, pieprzowiec to inna para kaloszy, nie wiem jak to powiedzieć, ale jeden liść ma parę małych listków, niema co ciąć, a sege bym chlasnął.
zaboleqqq - 2013-07-11, 09:20
Fakt, pieprzowiec jest dość młody więc póki co nie ma go co przycinać. Pytanie tylko jak go w ogóle przycinać. Myślałem, żeby go zostawić do przyszłej wiosny i wtedy zobaczyć jak będzie wyglądał - wtedy bym zaczął go kształować. Ma już ucięty pień więc za wiele się z niego chyba zrobić nie da (myślałem o miotle ale to chyba za trudnę dla początkującego a i tam by pewnie lata zajęło).
Co do sagereti to boję się o efekt ostateczny po cięciu... Sporo gałęzi blisko pnia jest suchych i nadaje się tylko do całkowitego usunięcia. Liście są dość duże i pewnie należało by je prawie całkowicie usunąć (te co zostaną po usunięciu gałęzi) ale nie wiem czy to nie za dużo dla rośliny. W ogóle to myślałem nad stylem dla tego drzewka. Być może roślinka nadaje się na styl kępowy - nie wiem co z nią zrobić a i tak pewnie muszę ją dość mocno przyciąć...
|
|
|