Początki - POMOCY
bart585 - 2013-05-27, 16:51 Temat postu: POMOCY Witam wszystkich serdecznie,
Mam na imię Bartek, jestem tutaj nowy dlatego bardzo proszę o wyrozumiałość i cenne wskazówki, a obiecuję, że postaram się do nich dostosować.
Od zawsze podobała mi się sztuka bonsai dlatego postanowiłem w końcu się za to zabrać, mam upatrzone drzewko, jest nim klon palmowy , zdjęcia umieszczam poniżej:
http://i42.tinypic.com/ek54d5.jpg
http://i39.tinypic.com/amb48z.jpg
http://i41.tinypic.com/358s5qt.jpg
http://i39.tinypic.com/ycgtl.jpg
Planuję je kupić, chodzę do sklepu ogrodniczego, w którym czeka na mnie ten „okaz” ale nie mogę trafić na kompetentną osobę, która pomoże mi zacząć przygodę z klonem. Na początek chciałbym je przesadzić ale nie wiem jak się mam za to zabrać, nazbierałem kamyki ponieważ widziałem, że korzysta się z nich umieszczając je na spodzie doniczki , poszedłem do lasu po ziemię, która wydaje mi się bogata w substancje odżywcze, zgromadziłem także deszczówkę bo ponoć dobrze wpływa na rozrost, tylko nie wiem jak mam to wszystko poukładać żeby nie skrzywdzić drzewa. Czytałem różne informacje na temat przygotowania drzewka natomiast jest tyle porad ile jest drzew, dlatego postanowiłem zaczerpnąć wiedzy od profesjonalistów. Na początek myślałem na podcięciem korzeni i umieszczeniu płytki która ma spowodować pogrubienie przysłowiowego „NEBARI”, oraz przycięciu kilku gałązek i listków w celu ukształtowania przyszłego bonsai, ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać. Na koniec dodam, że interesującym stylem dla mnie jest styl Moyogi (forma nieregularna wzniesiona). Z góry dziękuję za cenne podpowiedzi.
Pozdrawiam.
wro_bel - 2013-05-28, 07:55
Cześć.
Wg mnie ten okaz jest jeszcze za młody żeby coś z nim robić - potrzebuje jeszcze trochę czasu na podrośnięcie.
Z Twojego postu wynika, że jesteś całkowicie zielony, więc radzę Ci odpuścić sobie kupno tego egzemplarza (w sumie wiele podobnych widziałem w niejednym ogrodniczym, więc nie będziesz miał później problemów z kupnem podobnego) i zacząć od lektury (fora, książki), dowiedzieć się jaki gatunek jest najlepszy na początek (ja polecam fikusa benjamina odmiana natasha) i nauczyć się podstawowej pielęgnacji, a dopiero później kupić jakiś materiał i udać się na warsztaty lub spotkać z kimś doświadczonym, aby pod jego okiem wykonać pierwsze poważniejsze zabiegi.
bart585 - 2013-05-28, 10:40
Dzięki za odpowiedź,
przyznam szczerze, że nie mam pieniędzy na okazy, które proponują sklepy, także chciałem kupić to drzewko i pozwolić mu rosnać tzn na aklimatyzację. Rozmawiałem telefonicznie z właścicielem sklepu gdzie planuje zakup klonu bo póki co tylko tak mogę się z tą osobą kontaktować i mam mi pomóc w przesadzeniu i delikatnym przycięciu, osoba ta twierdzi, że nie będzie to dramatycznym stresem dla drzewka, teraz to już nie wiem jak to dokładnie jest (w kwestii przycinania nie mówię tutaj o jakimś formowaniu tylko o delikatnym karłowaceniu tzn skróceniu wysokości). Czytałem i widziałem jeszcze mniejsze okazy u hodowców, które były przesadzane i uzbrajane w płytki do pogrubienia pnia, więc jak to dokładnie jest?
pozdrawiam.
wro_bel - 2013-05-28, 11:02
Cierpliwość jest najważniejsza - poczekaj na odpowiedzi innych użytkowników, bardziej doświadczonych. Ja swoją radę napisałem powyżej i wynika ona z mojego doświadczenia i niejednokrotnie jego braku oraz braku cierpliwości
Poza tym wydaje mi się, że to już nie czas na przesadzanie drzewka (chyba, że bez najmniejszej ingerencji w bryłę korzeniową)...
bart585 - 2013-05-28, 11:09
hehe rozumiem, czekam czekam i chyba użytkownicy uczą mnie tej cierpliwości, bo z tego co obserwuję, to odwiedzają zamieszczony przeze mnie temat, ale nie są skorzy do jakiś podpowiedzi, ale cieszę się że jest jakakolwiek sygnał, czyli jestem widoczny
bart585 - 2013-05-28, 11:16
Też poruszyłem temat korzenia z właścicielką klona i twierdzi, że można coś z korzeniem zrobić ale zastanawiam się czy po prostu nie chce się go pozbyć i zarobić. Umówiłem się z nią na piątek bo tylko wtedy będzie w sklepie, a nie chce kombinować z drzewkiem sam. Pani ta zajmuje się zawodowo ogrodnictwem dlatego ciężko ją złapać, w sklepie siedzi jej syn i nie ma odpowiedniej wiedzy, także chcę zebrać najwięcej informacji, które będę mógł wykorzystać jak się będę z nią konsultował.
Pit-B - 2013-05-28, 16:00
Napaliłeś się więc kup, ale Przemek wytłumaczył Ci wszystko co możliwe jeśli chodzi o ten konkretny egzemplarz. Zrobisz z nim co tylko będziesz chciał, jednak jeśli drzewko padnie pretensje możesz mieć tylko do siebie. Kup , przeczytaj wszystko co możliwe o tej konkretnej odmianie, utrzymaj przy życiu przez bieżący sezon a w następnym zaczniesz przy nim dłubać.
Będziesz zadowolony że klonik przeżył.
Adriano - 2013-05-28, 22:13
Zgodzę się z odpowiedziami Przyjaciół powyżej i podkreślę zdanie Przemysława i Piotra, że podobne klony znajdziesz w każdym ogrodniczym. Dlatego skromnie zasugerowałbym pochłonąć troszkę wiedzy, która umożliwi Tobie wybranie odpowiedniego drzewka jak i kształtu i stanu co będzie owocowało w przyszłości. Rozumiem, że Twoje zamiłowanie jak i cierpliwość dają się we znaki hmm po prostu trening czyni mistrza. Powodzenia
slowikp - 2013-05-29, 05:58
Chce cię nabić w butelkę, i to taką małą 0,33 . Poproś panią o "paszport" rośliny, bo podejrzewam, że stoi u niej już jakiś czas i chce się go pozbyć, Zaproponuj pół ceny za tego krzaka. Co do jej wiedzy też mam podejrzenia, albo dba się o sklep albo o "szkółkę.
bart585 - 2013-05-29, 08:40
Dzięki za wszystkie podpowiedzi, oczywiście czekam na więcej sugestii. Postaram się troszeczkę potargować, no chyba że do tej ceny dorzuci mi ta pani swoją robociznę związaną z przesadzeniem, lekkim przycięciem gałązek oraz jakąś doniczkę. Ciekawe co mi odpowie jak się jej zapytam, o to jak się ona ustosunkuje do tego jeśli drzewko będę prowadził wedle jej wskazówek a ono mi nie przetrwa.. chociaż nie ma co zakładać pesymistycznych scenariuszy bo jak sobie człowiek coś wkręci to może to się później ziścić, dlatego myślę pozytywnie
a tak poza tym, kiedyś z głupa jadłem jabłko i wsadziłem sestkę do ziemi, dzisiaj rano wstaję, a tutaj miła niespodzianka jedna z pesteczek wyskoczyła mi na wierzch z małym pędzikiem zrobiłem mały dołek i schowałem malca, możliwe jest stworzyć coś z niczego ?
bart585 - 2013-05-29, 08:46
Adriano napisał/a: | Zgodzę się z odpowiedziami Przyjaciół powyżej i podkreślę zdanie Przemysława i Piotra, że podobne klony znajdziesz w każdym ogrodniczym. Dlatego skromnie zasugerowałbym pochłonąć troszkę wiedzy, która umożliwi Tobie wybranie odpowiedniego drzewka jak i kształtu i stanu co będzie owocowało w przyszłości. Rozumiem, że Twoje zamiłowanie jak i cierpliwość dają się we znaki hmm po prostu trening czyni mistrza. Powodzenia |
Odnośnie drzewek bonsai podobają mi się odmiany liściaste a w szczególności jak zobaczyłem klona palmowego dlatego właśnie na tej odmianie chciałem się skupić.
Adriano - 2013-05-29, 12:31
Klon palmowy ma to do siebie, że oczarowuje swoim wyglądem zgadzam się z Tobą. To działaj i się spełniaj powodzenia
MaciekMM - 2013-05-29, 12:43
bart585 napisał/a: | a w szczególności jak zobaczyłem klona palmowego |
Pooglądaj Arakawa.
bart585 - 2013-05-30, 08:51
MaciekMM napisał/a: | bart585 napisał/a: | a w szczególności jak zobaczyłem klona palmowego |
Pooglądaj Arakawa. |
odmiana tego klona również mi się podoba, ogólnie klony są to bardzo ładne drzewka, a ten który mi poleciłeś ma liście bardzo podobne do roślinki, która jest znana w gronie ludzi rasta
MaciekMM - 2013-05-30, 11:58
bart585 napisał/a: | ten który mi poleciłeś ma liście bardzo podobne do roślinki, która jest znana w gronie ludzi rasta |
To fakt Jednak najbardziej zachwycająca jest jego struktura kory.
|
|
|