Historie naszych drzewek - Komentarze: pinus silvestris sosna 1
Jacek Grzelak - 2012-12-18, 14:55 Temat postu: Komentarze: pinus silvestris sosna 1 Tutaj dyskutujemy na temat historii mojej sosny, którą możesz zobaczyć w wątku
http://www.przyjacielebon...p?p=59742#59742
Jeśli masz pytania odnośnie wykonanych zabiegów, chcesz coś doradzić lub po prostu skomentować, to jesteś w odpowiednim miejscu.
==========================================================
Proszę o krytyczne spojrzenie i wpisywanie swoich uwag , wieżcie mi to dobrze wpływa na przyszły wygląd roślin
peper50 - 2012-12-18, 17:54
Ogólnie fajna sosenka. Rzuca się w oko ta najniższa gałąź po lewej stronie. Jakby roślina była za wysoka albo ta gałąź za nisko. Albo przez tą duża przerwę między gałęziami po lewej stronie. Ale to yamadori więc nie zawsze wszystko jest takie jak byśmy chcieli.
Możliwe, że to przez zdjęcie bo na pierwszej fotce (125.) jakoś to nie razi. Widać natomiast te 10-12 lat pracy, kawał czasu. Podziwiam Jacku, dzięki za podzielenie się zdjęciami i powodzenia .
nandu - 2012-12-18, 21:15
Jestem pod wielkim wrażeniem ułożenia gałęzi a w szczególności pracy nad "chmurkami". Podoba mi się zwarta struktura całego drzewa. Mi ta dolna gałąź odpowiada. Nadaje całemu drzewu "masywności" a ja lubię takie mocne formy. Po usunięciu jej byłoby bardziej delikatne. Natomiast trochę kłuje mnie w oczy górny odcinek pnia. Wydaje się być zbyt długi i jednostajny. Może dałoby się go nieco przesłonić?
Jacek Grzelak - 2012-12-18, 23:09
Oboje macie zupełną rację i to mnie bardzo cieszy , to że potrafiliście tak trafnie uchwycić bolączki tego drzewka
A więc zacznijmy od początku , czyli od tej dolnej gałęzi .
Ma to związek z następnymi pracami nad nebari , a więc nie wiem jeszcze dokładnie jak wysoko będę zmuszony podnieść drzewko ponad dzisiejszy poziom ziemi i czy nie będę musiał wyciąć któregoś , lub kilku korzeni na powierzchni , co optycznie i fizycznie nieco wydłuży pień , ponadto już samo nasadzenie drzewka nieco wyżej w sporym stopniu na to wpłynie , więc może się okazać że owa dyskusyjna obecnie gałązka będzie tam jak ulał pasowała .
Druga sprawa , lub inne rozwiązanie to obciąć ją i po krzyku jednak to spowoduje spore odmłodzenie drzewka , a do tego nie chcę dopuścić
W ciągu następnych lat zamierzam pracować nad chmurkami w taki sposób by lewa strona , a nawet całe drzewko było dość ciężkie , masywne tak chmurki , gałęzie dolne , jak i korona z której będzie zwisała cieniutka , spiralnie skręcona poprzez shari gałązka .
Ową ciężkość zamierzam uzyskać poprzez rozbudowanie pierwszej gałęzi na długość , oraz wysokość , cała chmurka będzie jednolita , lecz już nie tak płaska , a ułożona spadziście coś jak daszek domku , również pozostałe gałązki coś w ten deseń , lecz nieco lżejsze z drobnymi przestrzeniami , no i zwarta szeroka korona i ten warkoczyk z prawej
Teraz kwestia , którą zauważyła Nandu , a więc duża odległość między piętrami w górnej części drzewka , bardzo razi ta przypadłość , starałem się by to zminimalizować wyginając nieco pień , lecz wygląda na to że to jeszcze nie to , mam w planie 2 rozwiązania , każde inne , lub oba jednocześnie
-po pierwsze schari na pniu wiodące do gałązki ostro opadającej w dół i biegnące spiralnie po niej (co ją mocno wizualnie wyszczupli , bowiem jest zbyt gruba )
-po drugie , szczepienie nowego przyrostu na środku pustego odcinka pnia , bowiem naturalnie nigdy tam nic nie wyrośnie .
A więc jedno , lub drugie , albo oba rozwiązania jednocześnie
Mam na to jeszcze troszkę czasu (mam nadzieję ) więc staram się poprawić w jak najwyższym stopniu materiały na których tyle już lat pracuję bez większych rezultatów , a jednocześnie szykuję sobie inne o wiele lepszej jakości , jak to się mówi ? na zaś
Łukasz Czarnecki - 2012-12-19, 10:56
Taki mały vircik ode mnie.
Jacek Grzelak - 2012-12-19, 11:05
Takie rozwiązanie także brałem pod uwagę , jednak na chwilę obecną je wykluczam .
A dlaczego ? Ponieważ od podstawy do pierwszej gałęzi został by jedynie długi , prosty kołek , a jak do tej pory drzewko nie nabrało na tyle masy (chodzi o pień ) by mogło to dobrze i naturalnie wyglądać , pozostawienie tej niskiej gałęzi daje mi większą gamę rozwiązań na najbliższe lata , a poza tym pracuje ona nadal na masę pnia .
|
|
|