Początki - Dwa klony palmowe
ted.try - 2012-11-13, 11:26 Temat postu: Dwa klony palmowe Witam. Mam dwa klony palmowe.
Pierwszy kupiony w lipcu b.r. z przeceny z OBI. Był przypalony słońcem, więc kiepsko wyglądał. Zdjęcie1a udało mi się dopiero zrobić, już po złamaniu jednej gąłązki przez córkę:). Widać to wyrażnie na zdjęciu1b, po obcięciu przeze mnie części liści. Zdjęcie 1c jest po miesiącu z przyciętymi trochę gałązkami. Zdjęcie 1f to już pażdziernik. Wysokość bez długiego odrostu
to 15 cm.
W sierpniu włożyłem do domiczki dwie pałeczki nawozowe. Wcześniej drenaż i nowa "ziemia"
Drugi klon zdobyłem z tego samego źródła (łączna cena- niecałe 25zł) w październiku. Dużo większy i rozgałęziony. Tracił już liście na zimę. Nic z nim nie robiłem, tylko drenaż i nowa "ziemia".
W tej chwili są przygotowane na zimę we wspólnym pudle wypełnionym pelletem i gazetami
-zdjęcie klon1i2. Od razu widać różnicę. Klon 2 jest łysy. Pierwszy wciąż ma liście, choć po ostatnich krótkich przymrozkach nocnych trochę zmizerniały.
Pyt1-Czy o tej porze roku pierwszy nie powinien zrzucać liści?
Pyt2-Czy wpływ na dobrą kondycję liści miało naworzenie w sierpniu?
Pyt3-Kiedy wreszcie straci liście, chcę zrobić im chochoła ze słomy. Wystarczy im to jako ochrona na zimę?
Oba trzymam na balkonie północno-wschodnim. Docelowo mają być wsiedlone do ogrodu, jak już się uda dokończyć dom.
andrzej72 - 2012-11-13, 13:34
Odpowiem na dwa pytania.
Ad 1 - Liście jeszcze troszkę powiszą - moje klony ciągle je jeszcze mają, fajne czerwoniutkie
Ad 3 - Myślę, że najważniejsze są korzenie - nie mogą przemarznąć i tu trzeba sie postarać aby je dobrze zabezpieczyć. A chochoła możesz im sprawić - zawsze to dodatkowe zabezpieczenie przed mrozem.
peper50 - 2012-11-13, 20:54
Myślę, że to wszystko jeszcze za wcześnie. Zimy kalendarzowej jeszcze nie ma a temperatury teraz nawet w nocy są jeszcze na plusie. Prawdziwa ochrona roślin przed tą porą roku jeszcze trochę przed nami.
Rośliny liściaste a szczególnie wrażliwe na zimne wiatry klony palmowe można osłonić przed wiatrem, mówię tutaj o gałązkach bo te najdrobniejsze mogą przemarznąć przy zimnych podmuchach wiatru.
Jednak i na to jeszcze trochę wcześnie.
Pozdrawiam.
ted.try - 2012-11-16, 04:31 Temat postu: Ale chyba... ...im nie zaszkodzi...??
|
|
|