Początki - Klon Palmowy - początki
Anonymous - 2012-11-08, 13:21 Temat postu: Klon Palmowy - początki Witam Jestem nowy na forum i to mój pierwszy wpis , przeczytałem sporo lektur ale męczy mnie parę pytań na które mam nadzieje odpowiecie
Mianowicie zakupiłem ostatnio sadzonkę Klonu palmowego atropurpureum jest to moje pierwsze drzewko ma dopiero 15 cm wiec sporo czasu i pracy przede mną chciałbym aby mój podopieczny miał piękne nebari " chyba każdemu zależy " zastanawia mnie jednak czy ten sposób : http://www.bonsai.pl/klon%20nebari.html
będzie się nadawał do już ukorzenionej sadzonki ? Jeżeli tak to nurtują mnie kolejne pytania... klon rósł na dwa fronty jego wcześniejszy właściciel który mi go wysłał uciął jeden z pędów tak jak na zdjęciu nie wygląda to zbyt pięknie dlatego zastanawiam się czy zmusić drzewko do wypuszczenia korzonków w tym właśnie miejscu jeżeli tak to czy ten sposób powyżej się nada? Czy po prostu uciąć ten element do samego pnia i pozwolić drzewku rosnąć a nebari utworzyć u samego spodu ? drzewko chciałbym prowadzić w stylu Moyogi dlatego zastanawiam się czy będzie to możliwe.... Dziękuje za odpowiedzi i Pozdrawiam
MaciekMM - 2012-11-08, 14:38
karpik napisał/a: | będzie się nadawał do już ukorzenionej sadzonki |
Nie ma raczej przciwskazań.
karpik napisał/a: | czy zmusić drzewko do wypuszczenia korzonków w tym właśnie miejscu |
Słusznie prawisz Musisz tylko przepchnąć przez otwór w tej "podkładce" roślinę nie obrywając nic po drodze.
karpik napisał/a: | drzewko chciałbym prowadzić w stylu Moyogi dlatego zastanawiam się czy będzie to możliwe |
Jest to sadzonka więc zamierzony styl jest jak najbardziej możliwy.
Anonymous - 2012-11-08, 16:10
Dzięki za odpowiedz zastanawiam się też czy z tym zabiegiem poczekać do wiosny ? i może przyciąć korzenie oraz tego "Kuśtyka" przy przesadzaniu do większej donicy i spróbować zamontować tą "podstawkę" od spodu ?
MaciekMM - 2012-11-08, 17:15
karpik napisał/a: | zastanawiam się też czy z tym zabiegiem poczekać do wiosny |
Otwór w tej podkładce i tak będzie większy niż średnica pnia więc z łatwością powinieneś dać rade z przełożeniem od góry a lepiej teraz bo nie ma rozwijających się pąków (są dość delikatne)
karpik napisał/a: | i może przyciąć korzenie oraz tego "Kuśtyka" przy przesadzaniu do większej donicy |
Lepiej nie ruszaj na razie korzeni. Załóż podstawkę górą i daj urosnąć (zgrubieć) tej sadzonce. Przesadzić jak najbardziej na wiosnę w większą donicę.
Anonymous - 2012-11-08, 17:36
Aha rozumiem dziękuje po raz kolejny za odpowiedz bo z tego co widzę na tych forach to ciężko o pomoc heh a co z kuśtykiem przyciąć go przy przesadzaniu ? i jeszcze jedna rzecz ten typek od którego kupiłem sadzonkę nie założył na spod doniczki siatki... i korzonki się przebijają od spodu doniczki robić coś z tym ?
Bunny - 2012-11-08, 18:11
Tak z ciekawości- co to za odmiana i ile kosztowała sadzonka ?
Anonymous - 2012-11-08, 19:03
Klon palmowy atropurpureum
sadzonka okolo 15 zł
nandu - 2012-11-08, 19:57
hej karpik, teraz nic nie rób. Jestem ciekawa jak go przezimujesz?
Anonymous - 2012-11-08, 20:26
Zaaplikowałem tylko podstawkę pozniej wrzuce zdjecia
W piwnicy ?
MaciekMM - 2012-11-08, 21:30
karpik napisał/a: | nie założył na spod doniczki siatki... i korzonki się przebijają od spodu doniczki | No siatka to nie koniecznie służy do poskramiania korzeni A dał warstwę drenażową?
karpik napisał/a: | Zaaplikowałem tylko podstawkę pozniej wrzuce zdjecia |
Czekamy.
karpik napisał/a: | W piwnicy |
A jak tam temp. zimą?
Anonymous - 2012-11-08, 21:52
No tak masz racje chodziło mi konkretnie o drenaz a właściwie jego brak...
hmm dokładnej temp. w piwnicy przy dużych mrozach nie znam.. ale sądzę że nie spada poniżej -5 stpC. brakuje tylko grzejnika więc jeżeli będzie spory mróz mogę podstawić sadzonkę pod drzwi gdzie jest o wiele cieplej. Obecnie stoi sobie na parapecie przy oknie poniżej zdjęcia.
I ponawiam pytanie w związku z przycięciem obumarłej pozostałości na wiosnę?
Oraz co z korzonkami
pawel18 - 2012-11-08, 23:05
Z cieciem tego co juz jest martwe nie musisz czekać do wiosny.tnij teraz, tuż pod martwym a świeżą rane posmaruj pasta na rany.to powinno zastopować dalsze obumieranie sadzonki.korzenie również do ciecia bo przez zimę z braku składników odżywczych zawartych w glebie i tak uschna.
Anonymous - 2012-11-09, 11:17
Chyba masz racje Dzisiaj wykonam ten zabieg i wstawię zdjęcia . Mam nadzieje że sadzonka to wytrzyma..
Anonymous - 2012-11-09, 14:23
Już po zabiegu ... lecz martwi mnie ze się nie udał ponieważ pieniek pękł w miejscu cięcia w dół ... zapastowałem go zobaczymy co to będzie poniżej zdjęcia!
MaciekMM - 2012-11-09, 17:06
karpik napisał/a: | pieniek pękł w miejscu cięcia w dół |
No tak siekiera poszła w ruch (sorki)
Może obwiń miejsce pęknięcia żeby nie było szpary/szczeliny i żeby się tam nic nie dostawało.
|
|
|