Początki - Azalia Japonska
fiedler1 - 2012-08-21, 13:23 Temat postu: Azalia Japonska Witam. Chcialem dzisiaj przedstawic Wam moja Azalie... Rosline pozyskalem w centrum ogrodniczym, nie powala wielkoscia, uzekly mnie jej jasno rozowe kwiatki Roslina z jednej strony zaczela mi usychac co zmienilo moj plan ksztaltowania rosliny... martwe zzostalo oczyszone i zrobione male jiny i shari... Jezeli bedzie sie komus chcialo zrobic virta do przed ostatniej fotki to bylo by super jako docelowa doniczke chcialbym miec kwiat lotosu o delikatnym blekitnym kolorze... Pozdrawiam
[Admin] Watek zamieszczony w nieodpowiednim dziale. Przenoszę do "początków".
peper50 - 2012-08-21, 13:34
Robienie martwego na tak małej roślinie to pomyłka. Chyba, że chcesz zachować taką grubość pnia jaką masz co do ciężaru góry nie pasuje wogóle...
Na Twoim miejscu dałbym jej rosnąc i bawić się jedynie w przycinanie ewentualnie drutowanie przez ładnych parę lat.
fiedler1 - 2012-08-21, 13:55
Wiem ze martwe nie jest zalecane... ale w tym wypadku bylo chyba konieczne... martwe zostalo oczyszczone i zabezpieczone plynem do jin... lepiej bylo tak zrobic niz uciac. Zageszczac rosline bede to pewne.
peper50 - 2012-08-21, 15:02
fiedler1 napisał/a: | Wiem ze martwe nie jest zalecane... ale w tym wypadku bylo chyba konieczne... martwe zostalo oczyszczone i zabezpieczone plynem do jin... lepiej bylo tak zrobic niz uciac. Zageszczac rosline bede to pewne. |
A dlaczego było "chyba konieczne"?
fiedler1 - 2012-08-21, 16:03
Bo z tego co kiedys wyczytalem... martwe trzeba oczyscic az dojdziemy do zywego. A ze nie chcialem pozbywac sie martwego potraktowalem je srodkiem do wybielania co dalo mi Jiny....
peper50 - 2012-08-21, 16:36
Przecież ta gałąź nie była martwa.
Poza tym masz jednego jina i shari.
fiedler1 - 2012-08-21, 20:19
Cala lewa strona byla sucha... Nie wrzucilem zdjecia rosliny do polowy uschnietej... a taka byla.
|
|
|