Zimowanie drzewek - Wczesna pobudka ze snu
wiazek0312 - 2012-01-13, 13:36 Temat postu: Wczesna pobudka ze snu Dziś zauważyłem, że na wiązie, który aktualnie jest w miejscu zimowym pojawiło się dużo pąków (leciutko już zielonych), jeszcze tydzień temu było ich mało. Nie wiem czemu się obudził tak wcześnie, ma temp. ok. 10 stopni. Tak sobie wcześniej mówiłem, że wezmę go na stonowisko cieplejsze w marcu i przesadze, ale teraz nie wiem co robić... Czy wstawić go do ogrzewanego pokoju żeby wypuścił bardziej liście, a potem gdzieś w marcu przesadzić? Czy go zostwić tam gdzie jest do wiosny, ale jak on dalej będzie wypuszczał?
peper50 - 2012-01-13, 21:54
Skoro wypuszcza to warunki ku temu sprzyjają więc po co przenosić?
wiazek0312 - 2012-01-14, 09:06
tyle, że tam jest obecnie ok. do 10 stopni, no może z tydzień temu gdzie temperatury były wyższe to przez to wypuścił, ale teraz znów są niskie...
wiazek0312 - 2012-01-14, 11:23
dlatego nie wiem czy go przenieść w cieplejsze miejsce, bo co jeśli znów zapadnie w sen zimowy bo temp. tam jest do 10 stopni, to czy to nie wyrządzi szkód? Zwłaszcza, że światła za oknem przecież teraz dużo nie ma, a jak drzewko wypuści liście będzie chciało go jak najwięcej...
jm - 2012-01-14, 23:04
Nie przenoś, niech sobie czeka, nic mu nie będzie, w naturze też częstokroć bywają nawroty chłodu i nic to nie szkodzi. No chyba że przymrozki.
wiazek0312 - 2012-01-15, 10:05
Kilka pąków jest już zielonych, ale teraz w tym pomieszczeniu jest dziś 5 stopni, a na dworze minus 2. Dobrze więc go nie przeniosę, bo to i tak za wszcześnie (dopiero połowa stycznia), ale co się stanie z tymi pąkami?? Czy drzewko znów, że tak powiem "zaśnie"?
jm - 2012-01-15, 21:53
Zaśnie, nie zaśnie, ale przynajmniej się na dobre nie przebudzi, niech sobie tam spokojnie stoi. 5 stopni jest bardzo dobre.
Niech tak czeka, aż będzie mógł być wystawiony na zewnątrz.
Nawet jak będzie tam 10 st i zacznie sobie pomalutku pączkować, a nawet rosnąć to niech tam dalej czeka.
wiazek0312 - 2012-01-16, 09:29
Ok, dzięki za odpowiedź.
wiazek0312 - 2012-01-18, 17:05
właśnie sprawdziłem drzewko... jescze kilka dni i 3,4 pąki wypuszczą liście
wiazek0312 - 2012-01-20, 09:55
A wiąz dalej mimo, że jest w dość chłodnym miejscu ok 4,5 stopni, jak się obudził z 1,5 tygodnia temu, gdy było ciepło, tak nadal wypuszcza pąki mimo zimnej pogody pomującej w pomieszczeniu gdzie zimuje. Coś czuje, że on raczej tą zimę ma już za sobą.
Wypuszcza łądnie pąki, a właśnie w takim stanie chciałem go przesadzać na wiosnę (tzn gdy liście lada moment się pojawią), a on raczej do wiosny będzie już mocno zarośnięty. Kiedy go przesadzić w takim razie, teraz?
jm - 2012-01-20, 23:29
Jeżeli w tym pomieszczeniu faktycznie jest tylko 4-5 stopni to on sie wcale tak szybko nie zazieleni jak ci się wydaje.
Ale niezależnie od tego można przesadzić, nawet już teraz.W okresie spoczynku to w zasadzie można przesadzać bez większych obaw.
Zależy też jeszcze jakie to ma być przesadzanie.
Bo takie niby to przesadzanie, ale bez grzebania w bryle korzeniowej, a jedynie wstawienie całości do większej doniczki to można robić praktycznie w każdym czasie, nawet w okresie najpełniejszej wegetacji.
Anonymous - 2012-02-08, 21:30 Temat postu: zimowanie/przesadzanie/ziemia/problem z dużymi liśćmi Troszeczkę odświeżę temat. Sam bowiem mam kilka pytań. A wydaje mi się ze to najwłaściwsze miejsce. Chociaż będzie poruszało kilka kwestii poruszanych już w różnych wątkach.
Posiadam drzewko bonsai (wiąz d-l) od około 1,5 roku (od lipca '10) i na wiosnę zamierzałem przeprowadzić przesadzenie (podcięcie korzeni, nowa ziemia etc). Od listopada do polowy grudnia '11 zimowało. W połowie grudnia zaczęło się jednak zielenić i do dzisiaj (pocz. lutego '12) jest już całe zielone. (pomijam opis temperatur jakie panowały w mieszkaniu bowiem wiem, że zawaliłem po całej linii)
W związku z tym mam kilka pytań.
1. czy właściwe i bezpieczne będzie jego przesadzenie najbliższej wiosny? (mam na myśli marzec '12?)
2. Jak duże znaczenie ma przesadzanie w okresie gdy drzewko zimuje bądź wegetuje?
3. Czy odpowiednia będzie sama drobna akadama jako całościowe podłoże, czy też zastosować dodatkowo 2 warstwę np. keramzyt na dole doniczki?
To pytanie jest oddzielną kwestią lecz również proszę o rzeczową odpowiedź.
4. Poprzez złe nawożenie, spowodowałem iż liście na drzewku mają duże rozmiary, nieproporcjonalne do drzewka. Czy można jakoś temu zaradzić? Jeden ze znajomych polecił mi substancje nazywane retardantami -
(5.) lecz czy to nie zaszkodzi drzewku?
PS. Dzięki za rzeczowe odpowiedzi i w miarę możliwości odpowiedź na wszelkie zagadnienia. (może linki jeżeli gdzieś to jest)
PS2. Wszelkie odpowiedzi w stylu: jest na forum.. poszukaj sobie.. albo użyj wujka google są niewskazane, albowiem przeglądnąłem forum i kilkanaście odnośników z przeglądarki lecz mimo to ciągle mam wątpliwości stąd mój post.
Pozdrawiam
Jarek S.
slowikp - 2012-02-09, 07:02
ad, 1 przesadzenie po 1,5 roku na pewno jest wskazane, czy trzeba przyciąć korzenie ci nie powiem bo nie widzę
ad.3 ja bym nie stosował samej aki, "przepisy " na mieszanki są różne jaką wybierzesz twoja spraw
wiazek0312 - 2012-02-10, 09:34
Dla wiąza będzie najlepsze mieszanka.
1 porcja piasku
1 porcja żwiru (średniej wielkości)
1 porcja żwiru (grubszej do 4mm)
1 porcja torfu
1 porcja ziemi
Sam na takiej mieszance "jadę" moim Wiązem
Najlepiej możesz go przesadzić gdzieś pod koniec lutego ew. początek marca.
A mógłbyś wstawić zdjęcie drzewka? Móglibyśmy ocenić te nieproporcjonalne liście.
|
|
|