Lecznica - Ficus - czy wszystko z nim w porządku?
rashda1 - 2012-01-02, 00:08 Temat postu: Ficus - czy wszystko z nim w porządku? Witam wszystkich
Nieco ponad 2 tygodnie temu stałam się posiadaczką drzewka - ficus microcarpa. Drzewko jest spore, lecz niestety nie mam o nim zielonego pojęcia, było miłym aczkolwiek niespodziewanym prezentem. Nie wiem, jak je pielęgnować i jak o nie dbać. Stoi ono w salonie (temp. ok. 18 st. C) w odległości max. 1 m od okna. Podlewam trochę co kilka dni, by nie miało suchego podłoża. Praktycznie codziennie zraszam liście wodą. Niestety dziś przyjrzałam się drzewku i mam wrażenie, że coś mu nie odpowiada lub popełniam jakiś błąd w pielęgnacji. Problem oczywiście tkwi w listkach, które raczej nie wyglądają tak jak powinny. Zamieszczam zdjęcia mojego drzewka oraz jego liści, które budzą moje obawy. Liczę na fachową pomoc z Waszej strony.
Zdjęcia ficusa:
1) Ficus, parę dni po tym jak go dostałam
http://img441.imageshack.us/img441/897/029rk.jpg
http://img268.imageshack.us/img268/381/030trc.jpg
2) Niepokojące zmiany, które zauważyłam po przyjrzeniu się:
a) to zapewne zwijanie się liści
http://img28.imageshack.us/img28/6697/091gn.jpg
http://img233.imageshack.us/img233/8268/092ux.jpg
b) dziwne "wcięcia" w liściach
http://img835.imageshack.us/img835/2589/093rg.jpg
http://img35.imageshack.us/img35/8026/094hl.jpg
http://img32.imageshack.us/img32/6866/095hg.jpg
http://img10.imageshack.us/img10/6691/101fql.jpg
http://img851.imageshack.us/img851/4913/106zq.jpg
http://img197.imageshack.us/img197/3079/102hbl.jpg
c) fragmenty liści wyglądające na wysuszone lub zdrewniałe
http://img233.imageshack.us/img233/7608/099g.jpg
http://img12.imageshack.us/img12/6589/100mc.jpg
Bardzo bym prosiła o jakąś radę pomoc. W ogóle się na tym nie znam... A serce by mi chyba pękło, gdyby to drzewko zdechło.
Z góry dziękuję
P.S. Przepraszam, że piszę tą wiadomość w nowym temacie, lecz w poprzednim nikt mi nie odpowiedział, a czas płynie...
Pawelr75 - 2012-01-02, 20:13
Fikusa raczej ciężko zabić, więc bez paniki. Wygląda na jakiegoś szkodnika. Ja na takie doleglowości stosuję prosty przepis choć pracochłonny. Potrzebna będzie wódka 40% (nie mocniejsza) i wacik do demakijażu. Wacik nasączamy wódką i przemywamy kazdy listek od góry i dołu. Oczywiście wcześniej usuń wszystkie chore listki z drzewka i z doniczki.
Pozdr.
rashda1 - 2012-01-02, 22:11
Dzięki za odpowiedź a czy wódka nie będzie zbyt drastycznym środkiem? Nie wypali liści?
Pawelr75 - 2012-01-03, 03:50
Nie ma obaw, ale tak jak pisałem wcześniej nie może być mocniejsza jak 40%. Sprawdziłem to wielokrotnie. Oczywiście nie wlewaj wódki do ziemi!.
Jest jeszcze jedna metoda, chociaż przy twojej wielkości drzeka, mało praktyczna. Większość szkodników obgryzających liście ma swego rodzaju natłuszczony płaszczyk, który chroni je od zatopienia przez wodę (tak ja by były nawoskowane- woda po nich spływa). Przy mniejszych drzewkach robi się to tak: wkładasz doniczkę do worka foliowego, szczelnie zawijasz ( może być gumnka recepturka wokół nasady pnia). Przygotowujesz roztwór wody z mydłem we wiaderku i przytrzymując za doniczkę i ziemię, wkładasz zieloną część rośliny (do góry nogami) do wiaderka, tak aby cała zielona część była zanurzona. W tej pozycji drzewko powinno być przez ok. godzinkę. Mydło we wodzie powoduje to, że zmywa wosk ze szkodnika i poprzez otwory oddechowe dostaje się woda, przez co szkodnik sie topi. WAŻNE ! uwarzać trzeba aby woda z mydłem nie dostała się do ziemi.
Pozdr.
armin - 2012-01-03, 08:22
Uszkodzenia wyglądają mi na stare. Osobiście radziłbym usunąć wszystkie uszkodzone liście i obserwować roślinę. Jeśli zostaną zaatakowane zdrowe liście, wówczas można pomyśleć o interwencji. Jedna uwaga do wypowiedzi Pawelr75 - wódkę można spokojnie wypić (przecież jest po to, żeby ludzi rozweselać) i bez obaw zastąpić ją denaturatem.
Pawelr75 - 2012-01-03, 16:03
Co do denaturatu to się zgodzę, jednak wódka ma dwie zalety:
-po użyciu resztę można wipić,
-no i nie śmierdzi tak jak denaturat.
|
|
|