Początki - Nowa Carmona - czy przycinac czy nie
Anonymous - 2011-09-02, 10:37 Temat postu: Nowa Carmona - czy przycinac czy nie Na samym poczatku witam wszystkich.
Od ok dwoch tygodni jestem posiadaczem Carmony. Od tego czasu czytam wszelkie inforamcje na temat pielegnacji i z tego co zrozumialem to drzewko musi sie przez pewien okres "zadomowic" w nowym miejscu niz cokolwiek z nia zrobimy.
Od zakupu przez te dwa tygodnie nic nie robie tylko podlewam w ramach zapotrzebowania, a ze mieszkam na wyspach to o wilgotnosci tutaj nie trzeba sie przejmowac. Bywa tak ze drzewko podlewam raz na trzy dni gdyz gleba jest wilgotna.
Drzewko ma sie chyba bardzo dobrze, gdyz od dnia zakupu stracilo doslownie jeden listek, wypuscilo mase pakow oraz dwie mlode galazki rosna jak szalone (zdjecia).
Moje pytanie dotyczy tych mlodych galazek, mam je przycinac czy zostawic je na razie?
Sorry za balagan wokolo i za doniczke - na razie nie przesadzam (okres zadomowienia sie )
Za wszelkie sugestie z gory dzieki.
slam666 - 2011-09-02, 18:57
Daj inne zdjęcia, bardziej z przodu, boki itd. najlepiej zrób zdjęcie z tej strony która będzie eksponowana, czyli tak jak chcesz pokazać drzewko. Można je przyciąć, dzięki czemu na wiosnę trochę się zagęści.
Anonymous - 2011-09-05, 13:15
Dzieki za odpowiedz.
Wstawie nowe zdjecia jeszcze dzisiaj, jak tylko z pracy wyjde
Wiem, ze przycinanie zagesci drzewko, jednak moje pytanie bardziej mialo na celu dowiedzenie sie, czy przycinac drzewko zaraz po zakupie czy dac jeszcze "odpoczac" po przeprowadzce.
slam666 - 2011-09-06, 05:04
Jeśli masz drzewko od dwóch tygodni, to możliwe że się już zaklimatyzowało. Ja bym poczekał jeszcze tydzień, jeśli nie będzie żadnego zrzucania liści, czy więdnięcia, to przytnij wystające pędy.
|
|
|